skrzyzowanie :]

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Hazel » piątek 31 października 2008, 23:00

scorpio44: no jednak sprawa nie jest taka oczywista, co widać w tematach które podał ktoś wyżej, przebrnąłem przez nie i wyczaiłem sposób "na zakładkę", ale... reguły faktycznie nie ma :P Nie wiem jaką regułę chciałem, ale przepisy powinny określać co wtedy :P
26.08.2008 Zapis na kurs
(...)
2.12.2008 Egzamin praktyczny (+)
Hazel
 
Posty: 80
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 12:21

Postprzez Pabluu » sobota 01 listopada 2008, 12:35

To moze i ja sie podlacze pod pytanie. Otoz mamy Poznan, Aleja Niepodleglosci - czyli droga z pierwszenstwem przejazdu. Brak swiatel, lewy pas w obu przypadkach przed skrzyzowaniem sluzy do jazdy na wprost oraz do skretu w lewo. Jaka powinna byc prawidlowa reakcja kierowcy?

rys1:
Obrazek

rys2:

Obrazek
Pabluu
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 04 września 2008, 18:25

Postprzez BOReK » sobota 01 listopada 2008, 13:29

A jak tam jeżdżą? Przypatrz się.

Jeżeli ta mała uliczka po lewej jest jednokierunkowa w stronę skrzyżowania, to ci jadący z południa nie mają potrzeby dojeżdżać do prawej krawędzi, bo i tak mogą tylko zawrócić. Ci jadący z północy też mogą tylko zawrócić, więc po co się pchać na kurs kolizyjny?
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Pabluu » sobota 01 listopada 2008, 15:32

Jeżdżą bezkolizyjnie wszyscy, ale moj instruktor kazał mi jeździć kolizyjnie... stad moje watpliwosci. Bedac tam pierwszy raz w roli kierowcy pojechalem tak jak mowisz, bezkolizyjnie. Ta uliczka po lewej jest dwukierunkowa, bez przejazdu na drugim końcu (przynajmniej wg interaktywnej mapy, bo zupelnie nie kojarze jak jest naprawdę).
Pabluu
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 04 września 2008, 18:25

Postprzez BOReK » sobota 01 listopada 2008, 16:46

Jak jest dwukierunkowa, to czysto teoretycznie powinno się kolizyjnie. Jednak czysta teoria przegrywa z praktyką - skoro wszyscy jeżdżą bezkolizyjnie, to jedź bezkolizyjnie choćby dlatego, żeby kogoś nie puknąć z zaskoczenia, wjechać w tę uliczkę i tak się pewnie da.. I zmień instruktora, bo obecny chyba nie myśli.

Ciekawe czy ci jadący z prawej z góry mają szanse wjechać na ten parking po drugiej stronie, bo to razem z uliczką dawałoby pewne podstawy do jazdy kolizyjnej. Tym niemniej ja bym nie ryzykował wypadku.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Pabluu » sobota 01 listopada 2008, 16:54

Czyli tradycji stalo sie zadosc i nie ma rozwiazania, ktore podpowiadaloby prawo... Pytam w zasadzie dlatego, poniewaz zbliza sie egzamin a to jest tzw. "trasa egzaminacyjna" i czesto tam sa robione manewry zawracania, a niechcialbym trafic na egzaminatora, ktory bedzie myslal podobnie jak instruktor, w momencie, w ktorym pojade bezkolizyjnie, bo tak "robia wszyscy". ;) Bede chyba musial po prostu telepatycznie wplynac na egzaminatora zeby sie tam nie zapedzal ;)
Pabluu
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 04 września 2008, 18:25

Postprzez BOReK » sobota 01 listopada 2008, 22:12

Zacznij zatem kampanię na rzecz przebudowy tego miejsca, potrwa pewnie z pół roku i będzie spokój. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez kopan » sobota 01 listopada 2008, 22:29

kolizyjne lewoskrety są nie unormowane więc w zgodnie z prawem takich sytuacji unikasz i jedziesz bezkolizyjnie.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez dylek » sobota 01 listopada 2008, 22:33

kopan napisał(a):kolizyjne lewoskrety są nie unormowane więc w zgodnie z prawem takich sytuacji unikasz i jedziesz bezkolizyjnie.


bezkolizyjnych też prawo nie reguluje, więc skąd wniosek taki ??
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kopan » sobota 01 listopada 2008, 22:37

A po co ma być coś regulowane jak się nic nie dzieje - jada sobie nie wadząc ni ko mu.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez dylek » sobota 01 listopada 2008, 23:02

serio ?? czy może niczym pan Dworak o rondach tak ty obrałeś jedyną słuszną wersję pokonania lewoskrętu ?? ;)

To dziki pośpiech ludzi i nieznajomość podstawowych zasad zachowania przy wjeżdżaniu na skrzyżowanie usankcjonowały bezkolizyjne pokonywanie lewoskrętu a nie PoRD.
Kolizyjny sposób jest bezpieczniejszy.
Dlaczego ?? A bo zanim skręcisz to widzisz gdzie pojedziesz bo dziób masz już za d... tego z naprzeciwka. A bezkolizyjnie ?? Ano zasłania ci on miejsce gdzie chcesz wjechać i wychylasz dzioba z duszą na ramieniu.....
A prawo o ruchu drogowym jest nie po to by było szybciej, lecz po to, by było bezpieczniej ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kopan » sobota 01 listopada 2008, 23:28

I jest bardzo bezpiecznie - gdy nie ma przepisów regulujących.
Tylko stosować prawo bez przepisów i jest liuks.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Pabluu » niedziela 02 listopada 2008, 13:07

A co, jesli ja pojade bezkolizyjnie (jadac od Kutrzeby), a chwile po mnie z Alei Niepodleglosci skreci z lewo samochod, ktory bedzie chcial wjechac w ta mala uliczke, ktora znajduje sie w polnocno-zachodnim kierunku? Ja pojade przy moim lewym krawezniku (jadac od strony polnocnej) i kierowca wjezdzajacy w tamta ulice musi pojechac przy prawym swoim krawezniku... czyli wyjdzie na to, ze sie spotkamy maska w maske.

To ja juz tam chyba bede jezdzil jednak kolizyjnie, w celu unikniecia kolizji ;)
Pabluu
 
Posty: 9
Dołączył(a): czwartek 04 września 2008, 18:25

Postprzez BOReK » niedziela 02 listopada 2008, 13:52

I się władujesz pod prąd. Drugi kierowca widząc nawyk jazdy bezkolizyjnej w tym miejscu pojedzie bezkolizyjnie i, jak wspomniał Dylek, będzie jechał dalej "na czuja", jeśli nie będzie miał widoczności. Proste i logiczne. Zresztą popróbuj na egzaminie i zobacz, czy oblejesz za nieprawidłową jazde czy za spowodowanie zagrożenia. Potem się podziel spostrzeżeniami. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez scorpio44 » niedziela 02 listopada 2008, 20:26

Hazel napisał(a):scorpio44: no jednak sprawa nie jest taka oczywista, co widać w tematach które podał ktoś wyżej, przebrnąłem przez nie i wyczaiłem sposób "na zakładkę", ale... reguły faktycznie nie ma :P Nie wiem jaką regułę chciałem, ale przepisy powinny określać co wtedy :P

Ale Ty pytałeś o kwestię pierwszeństwa, a nie sposób mijania się. Tymczasem pod względem pierwszeństwa te pojazdy są tak samo sobie równe, jakby obydwa jechały prosto. ;)

Ogólnie widzę wątek zaczyna skręcać w różne strony, więc zamykam. Wszystkich szukających opinii na temat sposobu ustawiania/wymijania się przy skręcie w lewo i zawracaniu zachęcam do przeszukania forum, a znajdzie się tego multum (malutką część przywołała już Barbra).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości