Zakończenie świat niewątpliwie "udane"

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Zakończenie świat niewątpliwie "udane"

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 03 listopada 2008, 10:54

Wiec tak....
Jadąc do domu z grobów pod samym Krakowem, babka wjechała mi w tył. Może mi się uda nakreślić historie tego zdarzenia.(chociaż weny twórczej nie mam...)
Jedziemy na dwa samochody (ja A4 Tata A6) ja z tyłu, wjeżdżamy do olkusza. Na wylocie z olkusza wyprzedzamy na światłach babke w hyundaiu accencie. Widać, że chce szybko jechać. Jadąc OD SAMEGO Olkusza (z 30km) co chwile podjeżdżała mi pod zderzak. Mówię do siostry" co ta <&%#$@> robi? Czyżby wjechałem jej na ambicje, że ją wyprzedziłem? "Co chwile pojawiała się w lewym lusterku wyprzedzała zaraz jak tylko my wyprzedziliśmy. Ogólnie jechaliśmy okolica 120-100 km/h (oczywiście, przy zachowaniu zdrowego rozsądku w miarę poza obszarem zabudowanym, ale tu nie oto chodzi) Miałem, jej przyhamować mocniej, co by zrozumiała, żeby się tak blisko nie trzymać. Ale nawet to by pewnie nie poskutkowało, bo raz już hamowała na granicy, bo po chwili, oddaliła się na znaczną odległość. Widocznie nawet to nie pomogło. W pewnym momencie widząc już prawie dwupasmowy wlot do krakowa. Pojewił się zator spowodowany jakimś autobusem Wiec zaczęliśmy hamować (tata zostawił sobie znaczną odległość od poprzedzającego samochodu) Ja zdecydowanie zacząłem hamować i też zostawiłem sobie rezerwę a tu widzę, w lusterku jak babka nic nie hamując jedzie na mnie. Jak huknęło to Tata zjechał na prawy bok i podjechał do przodu (prawie do połowy poprzedzającego samochodu) a ja, żeby jeszcze nie uderzyć w A6 zjechałem do środka jezdni.
Babka zadzwoniła po swojego chłopaka, a on do niej:" Co tym razem było? Lustereczko czy esemesik? "
Babki samochód był konkretnie skasowany, niestety nie mam fotek jej samochodu.
Mówiłem jej, dlaczego się tak blisko mnie trzymała... Ona mówi, że dlatego, że tak "dobrze cieliśmy"


Tutaj macie uszkodzenia mojej "czerwonki"
Jadę teraz do ubezpieczenia ...
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Valhaar » poniedziałek 03 listopada 2008, 12:50

Eee... myślałem że gorzej to będzie wyglądało. Napisałeś że babki samochód konkretnie skasowany, a widze że Twój jest tylko lekko porysowany :)
Co tu powiedzieć no... niektórzy zamiast mózgu mają g...o i tyle.
Avatar użytkownika
Valhaar
 
Posty: 24
Dołączył(a): niedziela 19 października 2008, 12:28
Lokalizacja: Kraków

Postprzez BOReK » poniedziałek 03 listopada 2008, 13:12

To nie jest takie byle przerysowanie. Znajomemu w Polo w podobnej sytuacji niby tylko lekko zderzak opadł, a cały pas tylny miał do roboty. Tutaj też widzę do wymiany zderzak, do zrobienia lub wymiany wydech, pas tylny w stanie wątpliwym i do przejrzenia cały bagażnik. Ten Hyundai pewnie ma do robienia wszystkie blachy z przodu, lampy i pas przedni z chłodnicą do wymiany.

Ale zawsze lepiej dostać w tył - twardszy, więc szkoda mniejsza, a w dodatku nie nasza wina. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez marcij » poniedziałek 03 listopada 2008, 13:13

Niby z zewnatrz nie wyglada tragicznie , ale dostal w hak , wiec od wewnatrz moze byc gorzej.

A nie mozna bylo mrugac awaryjnymi, jak widziales korek i ostre hamowanie ?
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 03 listopada 2008, 14:05

Uhm... Na pewno by zrozumiała, o co chodzi. ;) :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Cycu » poniedziałek 03 listopada 2008, 16:01

BOReK napisał(a):
Ale zawsze lepiej dostać w tył - twardszy, więc szkoda mniejsza, a w dodatku nie nasza wina. ;)


Czy twardszy? Po prostu prawa fizyki. Deformację co prawda ogranicza szczególnie koło zapasowe i hak :wink: ale uderzający w tył zazwyczaj ma większe odkształcenia, bo energia pojazdu, w który uderza jest rozpraszana przez sunięcie ("pchnięcie") pojazdu uderzonego do przodu, a uderzający zatrzymuje się praktycznie w miejscu, więc wytraca energię przez deformację przodu.

I nie zawsze jego wina :wink:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez luklic » poniedziałek 03 listopada 2008, 16:31

Jedynym skutecznym sposobem mogło być tylko odłączenie się od ojca, że tak powiem, zwolnić i żeby się ta babka odchrzaniła ;] Chociaż i tak nie wiadomo jakie byłyby skutki jej wyprzedzania.
Sam miałem raz podobną sytuację, jedzie za mną babka prawie, że na zderzaku dojeżdżam do ronda, najzwyklejszego - szybko mi poszło, zjechałem w obwodnicę. Babka na rondzie się chyba bała, że się nie wyrobi i musiała zwolnić - całkiem sporo ją odsadziłem, ale po chwili patrze znowu jest tak blisko za mną i czego by nie zrobić, zwolnić czy przyspieszyć, to ona Ci siedzi na ogonie .. w końcu zdenerwowany zjechałem z ulicy, a ona pojechała.

Nie wiem o co mogło jej chodzić ..
Avatar użytkownika
luklic
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 17 lipca 2008, 00:54

Postprzez slayer17 » poniedziałek 03 listopada 2008, 17:48

Jak ma lecieć przez ubezpieczalnie to do porządnego warsztatu z szyną naprawczą pojechać, czy nie przekosiło mocno auta.


Kumplowi w starej corsie też niby puknął lekko w lewy tył, a belkę tylnego zawiasu mu pokiereszowało.

Dogadali się, że gość zapłaci mu 400zł za malowanie, a tu figa, pójdzie na belkę :D
31.12.2008r. WORD Krosno - teoria, placyk, miasto +++

16.01.2009 - Prawko w kieszeni ;]
Avatar użytkownika
slayer17
 
Posty: 514
Dołączył(a): poniedziałek 13 listopada 2006, 18:32
Lokalizacja: Bieszczady ;P

Postprzez BOReK » poniedziałek 03 listopada 2008, 18:59

Cycu napisał(a):I nie zawsze jego wina :wink:

Generalizowałem, kolizji podczas cofania jest chyba mniej :P. Poza tym może to takie szczęście, ale ile razy widziałem efekty wjechania cudzy kufer, to zawsze wjeżdżający miał większe zniszczenia. Również dlatego, że przód musi się lepiej składać, by chronić pasażerów. Uderzenie w tył wciska tylko w fotel, więc tego ruchu nie trzeba tak bardzo amortyzować, przez co tył może być sporo mocniejszy. No i jeszcze jak się ma hak, to nie ma porównania. Choć z drugiej strony walnięty hak może przenieść obciążenia na bardziej witalne elementy i pokrzywić auto.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez qwer0 » poniedziałek 03 listopada 2008, 20:55

no u nas warto "miec haka" na innych :D ;]
Cale szczescie w bardziej "normalnych" krajach z hakiem sobie nie pojezdzisz, bo jest zakaz "mienia" haka jak sie przyczepy nie ciagnie.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Xsystoff » poniedziałek 03 listopada 2008, 21:05

Moj znajomy tez byl wyznawca przydatnosci haka, dopoki kierowca kamaza sie nie zagapil :wink:

Imho podziwiam cierpliwosci, mnie by po 3 km cos strzelilo majac na zderzaku takiego dupowisielca.
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 03 listopada 2008, 22:47

Khm..... myślisz, że jak się zagapiła i nawet nie zdążyła nacisnąć hamulca to by awaryjne poskutkowały? :twisted:
To nie był jakiś tam wielki zator, Po prostu 3 auta przed nami się zatrzymały, bo jakiś tam autobus stawał.
Zamortyzować to zamortyzował fotel, bo się chyba zębatki jakoś pokrzywiły czy coś takiego bo się regulować nie da. Jeżdżę na "leżąco"...
Ja się normalnie zatrzymałem, po prostu zdecydowanie nacisnąłem na hampel w pierwszej fazie, coby mieć w razie czego miejsce(i się przydało)
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mat4u » poniedziałek 03 listopada 2008, 23:23

noo niektore kobitki za kierownica naprawde ladnie jezdza :( mi taka jedna by wjechala gdy ja spokojnie zatrzymalem sie na drodze do gdanska przed koreczkiem zwiazanym z remontem drogi...... kobieta sobie ostro pylila ja mialem awaryjki wlaczone gdy zauwazylem ze ona dosc szybko jedzie to szybko jedynka na na srodek ulicy wyjechalema ona sie zatrzymala na mojej wysokosci taka przerazona z wielkimi oczyskami na wierzchu.....
Sławek ale do mojego ŚP. Forda to Twoj audi jest calkowicie caly... :P jakby tak porownywac :D
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 03 listopada 2008, 23:32

mat4u napisał(a):Sławek ale do mojego ŚP. Forda to Twoj audi jest calkowicie caly... :P jakby tak porownywac :D

Pocieszyłeś mnie ;P :lol: :lol:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mat4u » poniedziałek 03 listopada 2008, 23:43

Sławek_18 napisał(a):
mat4u napisał(a):Sławek ale do mojego ŚP. Forda to Twoj audi jest calkowicie caly... :P jakby tak porownywac :D

Pocieszyłeś mnie ;P :lol: :lol:

jak bedziesz mial problemy z odszkodowaniem to daj znac :D i wiesz co ja bym jeszcze zrobil na Twoim miejscu?? poszedl do psychiatry (tak jak ja teraz ide niedlugo :P ) i nagadal ze straszny masz lęk po tym wypadku i ze boisz sie tego jak np. ktos blisko Ci do tylka podjezdza........ i jesli masz orzeczenie policji o calym zdarzeniu to jeszcze wyciagniesz kase z tego za swoja szkode itp..... ja teraz chodze po lekarzach ze mnie glowa boli ze mam lęki i dziwne sny o wypadkach bo chce dostac duze ubezpieczenie.... ale co prawda.... po troszQ wiekszym wypadku :P ale moze i Tobie sie uda...........



a tak jeszcze nawiasem mowiac......... droga 94 za Olkuszem do Krakowa jest hmm... oddzielona pasem brukowym z wysepkami i innymi cudami.... tam tez wyprzedzales??? :P rozumiem ze w niektorych odcinkach sie da tam wyprzedzac ale to chyba zakazane tam jest??? :P
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości