Zatrzymane prawo jazdy. art86 KONIEC SPRAWY!!! WARTO CZYTAC

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez BasTeq » sobota 21 czerwca 2008, 19:20

Nawiązując po częsci do tematu.
Nie ma znaczenia jak szybko ruszasz ważne byś nie przekraczał.
Motto Polaka: "Marudzę więc jestem".
Kat. "B" 07-09-2001
Kat. "C" 17-11-2008
BasTeq
 
Posty: 4
Dołączył(a): sobota 21 czerwca 2008, 19:15
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez kamel191 » sobota 21 czerwca 2008, 21:12

A ja nie rozumiem tylko tej wypowiedzi, że ktoś kto jedzie dużym fiatem 100km/h nie ma wyobraźni i sprawia zagrożenie. Zadbany fiat jest o wiele bezpieczniejszy pod względem skuteczności hamowania niż większość sprowadzanych z Niemiec BMW czy zdezelowanych golfów.

Sorry za OT.
kamel191
 
Posty: 24
Dołączył(a): piątek 20 lipca 2007, 11:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kwito » niedziela 22 czerwca 2008, 02:54

dlatego, że motywem przewodnim tego tematu stała się nieoczekiwanie skuteczność nowoczesnych układów hamulcowych i pewnie to autor miał na mysli...
chociaż zgadzam się z tobą w tej kwestii, że nawet stare samochody są technicznie w lepszym stanie niż cały ten szrot ściągany z niemiec, który trzyma się tylko na tonie szpachli...
Obrazek
kat. B - zdane za pierwszym razem 10.03.2006
od 24.02.2008 jeżdżę Trampkiem i jestem z niego dumny :P
Avatar użytkownika
kwito
 
Posty: 517
Dołączył(a): piątek 02 grudnia 2005, 00:32
Lokalizacja: Elbląg / Gdańsk

Postprzez JAKON » środa 02 lipca 2008, 11:48

Cycu napisał(a):No więc konkluzja... :)

Tak jak napisałeś JAKON, wykroczenie z art. 86 KW jest skutkowe, tzn. musi zaistnieć skutek w postaci zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Ponadto do wypełnienia ustawowych znamion wykroczenia niezbędne jest niezachowanie należytej ostrożności, wymaganej w konkretnej sytuacji drogowej. Skutkiem w rozumieniu tego przepisu będzie przede wszystkim kolizja drogowa lub przynajmniej realne zagrożenie bezpieczeństwa, np. w postaci zmuszenia prawidłowo jadącego innego kierującego do zmiany toru ruchu, gwałtownego hamowania itp. Z Twojej relacji wynika, że niczego takiego nie było. Nie popełniłeś więc wykroczenia z tego artykułu - nie było podstawy do zatrzymania prawa jazdy.

Dziwie się i trochę mi wstyd że policjant (aby na pewno ruchu drogowego?) w tej sytuacji zatrzymał Ci prawo jazdy. :oops: Jednak na pewno dostałeś pokwitowanie, na którym mogłeś jeździć 7 dni, a z wypowiedzi wynika, że po kilku dniach odebrałeś dokument na komendzie, więc faktycznie cały czas mogłeś jeździć. Na pewno na żadne finansowe rekompensaty nie masz co liczyć.
Nie licz na to, że pomogę Ci w "obsmarowaniu" policjanta.
Szczerze mówiąc nic Ci to nie da, tym bardziej, że faktycznie cały czas mogłeś prowadzić pojazd.


CO do sprawy to nie jest własnie tak miło bo pokwitowanie się skończyło, a prawka nadal nie ma w opdpowiedzi na pismo dostałem ze owszem nawte jesli jest blad to musi to uznac sad gdyz naczelnik nie moze oddac mi mojego prawka ot tak. w tej chwili czekam na sprawe... i teoretycznie nie powinienem jezdzic a prawo jazdy jednak jest mi potrzebne... W sumie po mojej interwencji na komendzie policjant z usmiechem powiedzial ze trudno bo moze i mam racje, ale dokumenty juz "wyszly" wiec sobie poczekam...
JAKON
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 11:52
Lokalizacja: KASZUBY

Postprzez lled3 » środa 02 lipca 2008, 15:26

i dobrze :) moze mimo tego że "prawnie" zaszła pomyłka - to zdrowy rozsądek wygrał i zbiegiem okoliczności sobie poczekasz :)
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Postprzez JAKON » sobota 08 listopada 2008, 01:10

Sprawa się zakończyła, policjanci wiedząć ze dali ciała i zrobili to bezpodstawnie zeby mi dokuczyć, stosowali wszelkich uników, nie stawiali sie prosili o odroczenie terminu, zeby tylko odwlec moment zwrotu mojego prawka... w koncu dzieki mojemu uporowi doszlo do ostatniej rozprawy i ogloszenia wyroku, sąd orzekł co następuje:\
- odnosnie zarzutu I(monitoring)-- uniewinnienie
-odnosnie zartzutu 2 (poslizg kół) policjant powołał sie na art 86 i dzieki temu mogl zabrac prawko- sad orzekl ze byla to nadinterpretacja i przewinienie podlegalo jedynie art 97k.w. (gdyz mimo nie przekroczenia predkosci administracyjnej, predkosc nie byla dostosowana do warunków, wiec uslizg kol tylnich byl niezachowaniem ostroznosci) i z tego tytulu sad sasądził 200zł kary z art97 oraz 130kosztów sądowych, wraz z nakazem natychmiastowego zwrocenia bezpodstawnie zatrzymanego dokumentu.., sędzia takzę pouczył mnie o prawie dochodzenia zadoscuczynienia z Policji za bezpodstawnie zatrzymany dokument jako że czyn kwalifikował sie do ukarania jedynie z art 86... Pan policjant nie liczyl ze trafi na kogos kto nie da sie zastraszyc... Po drugie żal mi sedziego ktoremu przerost ambicji jakiegos policjanta nastreecza pracy (4 rozprawy)
JAKON
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 11:52
Lokalizacja: KASZUBY

Postprzez JAKON » poniedziałek 15 grudnia 2008, 10:47

Czy teraz ktos z pogromców szalonego kierowcy jak mnie osadziliscie wypowie sie raz jeszcze??
JAKON
 
Posty: 17
Dołączył(a): środa 18 czerwca 2008, 11:52
Lokalizacja: KASZUBY

Postprzez mikebarca » środa 17 grudnia 2008, 21:49

No to ja na koniec napisze.... z grubsza przeczytałem wszystkie posty... I jedna jest prawda, że pies nie miał prawa zabrać Ci prawka za to co zrobiłeś... nie jeździłem nigdy takim SL500 i pewnie ma kopniaka więc trudno nim cały czas jeździć przepisowo (szczególnie w sytuacji której napisałeś... dwu pasmówka, pusta... też bym poszalał.... kwestia ewentualnej zapłaty mandatu (chyba jeżdżąc Sl500 nie masz problemu) ale 1,2,3 mandat punkt do punkta i jest "magiczne" 25pkt. JAK JESTEŚ TRZEŹWY I NIE PRZEKROCZYSZ LIMITU PUNKTÓW TO PIES MOŻE SOBIE NAS**Ć NA CZOŁO!!! Zawsze trzeba mieć dystans do swoich umiejętności i pomyśleć co będzie jak komuś złamie nogi, spowoduje kalectwo czy śmierć.... POZDRO
Avatar użytkownika
mikebarca
 
Posty: 75
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 08:29
Lokalizacja: Łochowo/ k Bydgoszczy

Postprzez lled3 » czwartek 18 grudnia 2008, 20:08

... widze, że kolega dzięki swoim umiejętnością aż sobie limit punktów przesunął ... może pies go ugryzł :D ?
Obrazek
lled3
 
Posty: 946
Dołączył(a): wtorek 07 sierpnia 2007, 19:45

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości