Pieszy na chodniku

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Pieszy na chodniku

Postprzez mjazz » piątek 07 listopada 2008, 12:50

Witam,

Proszę o wyjasnienie ponieżej narysowanego zachowania w oparciu o konkretne argumenty. (Oczywiscie pomijamy tutaj kwestie kultury jazdy , która jest sprawą oczywistą)

ObrazekObrazek

Pieszy stoi w widoczym miejscu z potencjalnym zamiarem przejscia przez jezdnie, jednak ani nie wszedl na nia!
Dlaczego w takim wypadku powinnismy się zatrzymać umożliwiajac pieszemu przejscie.
mjazz
 
Posty: 8
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 12:27

Postprzez DEXiu » piątek 07 listopada 2008, 13:58

Dopóki pieszy stoi na chodniku zatrzymywać się nie musimy. Jeśli natomiast wejdzie na jezdnię - należy ustąpić mu pierwszeństwa (przepisu przytaczać chyba nie muszę?)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez Rafix » piątek 07 listopada 2008, 20:39

Skręcając w drogę poprzeczną należy przepuścić pieszego, który czeka przy jezdni.
07.05.2008 - Teoria :) Placyk :) Miasto :(
31.05.2008 - Placyk :) Miasto :)
04.06.2008 - Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
11.06.2008 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
12.06.2008 - Prawo Jazdy w kieszeni :)
Rafix
 
Posty: 285
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 21:32
Lokalizacja: wrocław

Postprzez cman » piątek 07 listopada 2008, 21:04

Na podstawie?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Rafix » piątek 07 listopada 2008, 21:28

Przepisu Ci nie zacytuję, ale na jakiejś podstawie oblejesz na tym egzamin w sekunde.
07.05.2008 - Teoria :) Placyk :) Miasto :(
31.05.2008 - Placyk :) Miasto :)
04.06.2008 - Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
11.06.2008 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
12.06.2008 - Prawo Jazdy w kieszeni :)
Rafix
 
Posty: 285
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 21:32
Lokalizacja: wrocław

Postprzez cman » piątek 07 listopada 2008, 21:38

No wiesz, ale takie pisanie, którego nie jesteś w stanie poprzeć żadnym przepisem, to chyba trochę mija się z celem, nie?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez qwer0 » piątek 07 listopada 2008, 22:20

Skręcając w drogę poprzeczną należy przepuścić pieszego, który czeka przy jezdni.

dzisiaj sobie krazylem powolutku po jednej z uliczek, bo jest zakaz zatrzymywania sie, czesto tam sie straz gminna kreci, a ja na kogos czekalem, wiec sie za specjalnie nie spieszylem i zatrzymywalem przed kazdym przejsciem dla pieszych, na ktore ktos chcial wlezc.
Raz sie przeliczylem. Gosciu stal juz na krawezniu. Samochody na pasie obok nie chcac wyprzedzic mnie, zatrzymaly sie, baaa, nawet ktos spostrzegawczy z naprzeciwka sie zatrzymal, aby pieszego przepuscic, a gosciu jak stal, tak stal... Widocznie ma zryty beret czy cos.
Po chwili ruszylem. Oblalbym, gdyby to byl egzamin? Co, mam czekac az jemu sie zachce przejsc?
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez HakirimJP » piątek 07 listopada 2008, 23:37

PoRD napisał(a):Art. 26.
(...)
2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.


Co najgorsza to ja nie wiem jak mam interpretować definicję "przechodzącego". Ale ja ją interpretuję tak, że temu, który ma dopiero zamiar przejść i wyraźnie to widać (stoi na krawężniku). Ale jak jest w Polsce to wszyscy wiedzą.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez Juman » piątek 07 listopada 2008, 23:49

qwer0 napisał(a):
Skręcając w drogę poprzeczną należy przepuścić pieszego, który czeka przy jezdni.

dzisiaj sobie krazylem powolutku po jednej z uliczek, bo jest zakaz zatrzymywania sie, czesto tam sie straz gminna kreci, a ja na kogos czekalem, wiec sie za specjalnie nie spieszylem i zatrzymywalem przed kazdym przejsciem dla pieszych, na ktore ktos chcial wlezc.
Raz sie przeliczylem. Gosciu stal juz na krawezniu. Samochody na pasie obok nie chcac wyprzedzic mnie, zatrzymaly sie, baaa, nawet ktos spostrzegawczy z naprzeciwka sie zatrzymal, aby pieszego przepuscic, a gosciu jak stal, tak stal... Widocznie ma zryty beret czy cos.
Po chwili ruszylem. Oblalbym, gdyby to byl egzamin? Co, mam czekac az jemu sie zachce przejsc?

Trochę na ten temat można się dowiedzieć z tego tematu http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=15279&postdays=0&postorder=asc&start=0
Juman
 
Posty: 25
Dołączył(a): piątek 29 sierpnia 2008, 16:12
Lokalizacja: nie z tej ziemi:P

Postprzez Rafix » sobota 08 listopada 2008, 01:23

cman napisał(a):No wiesz, ale takie pisanie, którego nie jesteś w stanie poprzeć żadnym przepisem, to chyba trochę mija się z celem, nie?
Opieram się na tym jak byłem uczony i z obserwacji, że inne Lki robiły dokładnie tak samo, tak samo jak wszystkie egzaminacyjne samochody, które zdarzało mi się widzieć w takiej sytuacji.
07.05.2008 - Teoria :) Placyk :) Miasto :(
31.05.2008 - Placyk :) Miasto :)
04.06.2008 - Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
11.06.2008 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
12.06.2008 - Prawo Jazdy w kieszeni :)
Rafix
 
Posty: 285
Dołączył(a): środa 04 czerwca 2008, 21:32
Lokalizacja: wrocław

Postprzez cman » sobota 08 listopada 2008, 10:06

Dla mnie jednak przepisy są ważniejsze od tego, jak byłeś uczony i jak robią inni.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez HakirimJP » sobota 08 listopada 2008, 13:40

cman napisał(a):Dla mnie jednak przepisy są ważniejsze od tego, jak byłeś uczony i jak robią inni.

Więc cman jak interpretujesz ten przepis?
PoRD napisał(a):Art. 26.
(...)
2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.

Bo tego swoją drogą jestem ciekawy.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez cman » sobota 08 listopada 2008, 13:58

Że skręcając, należy ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu przez jezdnię (a nie, nie dość że stojącemu, to jeszcze na chodniku), jeżeli cała ta sytuacja ma miejsce na skrzyżowaniu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez DEXiu » sobota 08 listopada 2008, 17:21

Niestety zgadzam się z cmanem. Niestety, bo prawo jest jakie jest i należy się do niego stosować. I choć w założeniu miało ono zwiększyć bezpieczeństwo pieszych, to jednak realnie poprawia ono to bezpieczeństwo tylko nieznacznie.
Przykładowo: w Polsce wg tych przepisów pieszy ma pierwszeństwo dopiero kiedy wejdzie na jezdnię. Ale jak mówi stara - i dość gorzka - mądrość życiowa: na cmentarzu jest osobny rządek tych, którzy mieli pierwszeństwo. I taka jest polska rzeczywistość - żeby uzyskać pierwszeństwo muszę się pchać na jezdnię - często nie mając pewności, czy mi tego pierwszeństwa ustąpią. A "w razie czego" najprawdopodobniej to już nie ja będę dochodził swoich racji i winy kierowcy :? A gdyby przepisy zaostrzyć to znów kierowcy zaczęliby się rzucać, że to ogranicza ich prawa itepe. itede. i i tak by te przepisy olewali. Błędne koło. Po części ich rozumiem (nikt by chyba nie chciał musieć się co parę metrów zatrzymywać, czasami całkiem niepotrzebnie), ale niech i oni zrozumieją mnie - nie po to się fatyguję do przejścia dla pieszych żeby potem czekać aż łaskawi państwo w puszkach przejadą :roll:
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez scorpio44 » sobota 08 listopada 2008, 20:46

Ja bym odesłał raczej do tego wątku:
http://www.prawojazdy.com.pl/forum/view ... c&start=30
I chciałem tylko rzec, że zdania swojego nie zmieniłem. ;)

A tak swoją drogą - ile % polskich kierowców w sytuacji na rysunku miałoby nie tylko świadomość tego, że pieszy przechodzący w tym miejscu ma pierwszeństwo (już pomijając fakt, kiedy go nabywa), ale w ogóle tego, że pieszy ma prawo w tym miejscu przechodzić? Z 10? :)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 33 gości