Plac manewrowy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Plac manewrowy

Postprzez Blackout » poniedziałek 10 listopada 2008, 19:10

Witam. Jako , że jestem tuż przed egzaminem mam pytanko co do placu manewrowego. Słyszałam, że po sprawdzeniu stanu technicznego pojazdu samemu trzeba zapracować na kopercie(pas ruchu). Czy to prawda?? Myślałam, że jak podejdę to samochód będzie gotowy do jazdy po rękawie :o
Blackout
 
Posty: 27
Dołączył(a): wtorek 26 sierpnia 2008, 15:34
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Plac manewrowy

Postprzez barbra » poniedziałek 10 listopada 2008, 19:21

Blackout"]Słyszałam, że po sprawdzeniu stanu technicznego pojazdu samemu trzeba zapracować na kopercie(pas ruchu). Czy to prawda??

Zamiast dociekać tego co się słyszy???lepiej po prostu sprawdzić jak jest w danym WORD,bo akurat u mnie na egzaminie tak nie było.
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Re: Plac manewrowy

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 10 listopada 2008, 19:31

Blackout napisał(a):trzeba zapracować na kopercie(pas ruchu).

Co trzeba zrobić?!
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez MALINA77 » poniedziałek 10 listopada 2008, 19:35

mi w obu przypadkach samochód przestawił na koperte egzaminator :)
Ostatnio zmieniony poniedziałek 10 listopada 2008, 19:37 przez MALINA77, łącznie zmieniany 1 raz
21.08.08 g.13:30 WORD-egz.teoria (+)
28.10.08 g.11:00 WORD-egz.placyk (+), miasto(+)
Obrazek
Avatar użytkownika
MALINA77
 
Posty: 153
Dołączył(a): poniedziałek 06 października 2008, 15:06
Lokalizacja: GLIWICE

Re: Plac manewrowy

Postprzez vila_ » poniedziałek 10 listopada 2008, 19:36

Blackout napisał(a):Witam. Jako , że jestem tuż przed egzaminem mam pytanko co do placu manewrowego. Słyszałam, że po sprawdzeniu stanu technicznego pojazdu samemu trzeba zapracować na kopercie(pas ruchu). Czy to prawda?? Myślałam, że jak podejdę to samochód będzie gotowy do jazdy po rękawie :o
Nie wiem jak u was jest, ale w Szczecinie egzaminator wjeżdża na łuk i tam następnie sprawdzasz płyny, pokazujesz światła i przygotowujesz isę do jazdy. Wychodzę z założenia, ze jazda po łuku jest najbardziej podstawową umiejętnością i dlaczego niby miałabyś sama wjeżdżac na kopertę, skoro "nie umiesz" jeździc po łuku..
Avatar użytkownika
vila_
 
Posty: 136
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 18:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez wulf » poniedziałek 10 listopada 2008, 20:27

A co trudnego jest we wjeździe na łuk? A no fakt, na to nie ma żadnej metody - ani słupki ani obroty nie pomogą :lol:
wulf
 
Posty: 18
Dołączył(a): niedziela 02 grudnia 2007, 15:42
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez vila_ » poniedziałek 10 listopada 2008, 23:50

wulf napisał(a):A co trudnego jest we wjeździe na łuk? A no fakt, na to nie ma żadnej metody - ani słupki ani obroty nie pomogą :lol:


Nie o to chodzi. Bo szczerze mówiąc to nie wiem, czy to wpływa na wynik egzaminu... Tak czy siak u nas na łuk wjeżdza egzaminator..
Avatar użytkownika
vila_
 
Posty: 136
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 18:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Mattthew » wtorek 11 listopada 2008, 00:53

W Dąbrowie też tak jest. Najpierw się pokazuje wszystko pod maską, potem sprawdza światła, a potem egzaminator wjeżdza na łuk. Tam przygotowujemy się do jazdy, i trąbimy gdy jesteśmy gotowi do pokonania łuku :D
Mattthew
 
Posty: 44
Dołączył(a): poniedziałek 10 listopada 2008, 17:10

Postprzez przemq14 » wtorek 11 listopada 2008, 10:23

Ha, we Wrocławiu jest trochę inaczej. Na początku całej grupy egzaminatorzy wjeżdżają na łuki (są 3 obok siebie dla osób zdających egz. łączony).
Na miejscu zatrzymania jest przygotowanie do jazdy itp. Potem łuk, górka i zjeżdżając z górki ustawia się samochód kolejnej osobie na łuku (egzaminator odsuwa środkowy pachołek w miejscu zatrzymania).
kierowca kat. B od 28.08.08 (egz. 18.08.08)

kat. A w planach ;)
Avatar użytkownika
przemq14
 
Posty: 143
Dołączył(a): poniedziałek 14 kwietnia 2008, 16:23

Postprzez Blackout » wtorek 11 listopada 2008, 11:13

W sumie to jest dobre, bo mam okazję zobaczyć jakim samochodem będę jeździć. Chodzi mi o sprzęgło itp. :)
Blackout
 
Posty: 27
Dołączył(a): wtorek 26 sierpnia 2008, 15:34
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Floyd » wtorek 11 listopada 2008, 11:13

To jak się zaczyna zależy głównie od egzaminatora. Ja np. musiałem pokazać światła itp. gdy samochód stał przed wjazdem na łuk. Najwyraźniej egzaminatorowi nie chciało się wychodzić i odsuwać słupka. Gdy zaliczyłem to ćwiczenie przestawił pachołek i kazał mi wjechać na łuk i jechać już dalej nie zatrzymując się na "pozycji wyjściowej".
Kurs rozpoczęty 13 maja 2008, zakończony 30 października 2008 po 30 godzinach wykładów teoretycznych i 33 godzinach jazd.
Egzamin zdany za pierwszym razem 30 października 2008. \m/
Pełnoprawny kierowca od 12 listopada 2008.
Floyd
 
Posty: 35
Dołączył(a): niedziela 26 października 2008, 13:03

Postprzez PrzemasKSP » wtorek 11 listopada 2008, 13:38

Nawet jeśli na łuk wjeżdżamy sami, to należy pamiętać, że nawet jeśli przy wjeździe na kopertę potrącimy słupek lub najedziemy na linię, to egzaminator nie ma prawa przerwać egzaminu, gdyż nie jest to zadanie egzaminacyjne. Tak więc jak komuś ze zdenerwowania powinie się noga, niech o tym pamięta.
PrzemasKSP
 
Posty: 50
Dołączył(a): wtorek 04 listopada 2008, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez HakirimJP » wtorek 11 listopada 2008, 14:44

PrzemasKSP napisał(a):Nawet jeśli na łuk wjeżdżamy sami, to należy pamiętać, że nawet jeśli przy wjeździe na kopertę potrącimy słupek lub najedziemy na linię, to egzaminator nie ma prawa przerwać egzaminu, gdyż nie jest to zadanie egzaminacyjne.

Wydaje mi się, że jednak jest.

pewna stronka, nie podam ze względu na regulamin napisał(a):Zadania egzaminacyjne
Przygotowanie samochodu do jazdy
1.(...)
2.(...)
3. Upewnienie się o możliwości jazdy:

1. wykluczenie prawdopodobieństwa spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym,
2. ocena sytuacji wokół pojazdu.

4. Płynne ruszenie:

1. opuszczenie dźwigni hamulca awaryjnego (ręcznego),
2. łagodne puszczenie sprzęgła, zwiększenie obrotów silnika.

Więc to nie jest tak, że sobie ruszasz trącisz wszystkie słupki, gaśnie Ci 10 razy podczas dojazdu do łuku. Zresztą nie wydaje mi się, żeby to było problemem ustawienie samochodu na kopercie.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez skov » wtorek 11 listopada 2008, 15:38

zajęcie pozycji początkowej jest częścią zadania pierwszego jak i płynne ruszenie, więc egzaminator moim zdaniem nie powinien sam ustawiać auta w "kopercie".
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez Driver'ka » wtorek 11 listopada 2008, 15:55

U mnie egzaminator tylko raz ustawiał samochód na łuku, na samym początku, kiedy grupa zdających przyszła już na plac. Tym samym przygotował samochód dla pierwszej osoby z listy. Później robili to już sami zdający: kończyli manewry i ustawiali samochód na kopercie.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości