Pytanie o pokazywanie świateł

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez wid » środa 12 listopada 2008, 20:39

Wydaję mi się, że również trochę błędnie to interpretujecie. To, że światła ostrzegawcze włącza się poprzez delikatny ruch dźwignią - nie ma jakby dla nich stałej pozycji - to nie znaczy, że ich nie ma. Co ważne światła ostrzegawcze to nie to samo co światła drogowe. Bo podczas używania świateł ostrzegawczych świecą się wszystkie żarówki w lampie ( drogowe, mijania, pozycja ).
Równie dobrze można powiedzieć, że nie ma świateł awaryjnych - to przecież 4 kierunkowskazy migają.

A i jeszcze jedno jak nazwać światło w motocyklu, które się uruchamia SPECJALNYM osobnym przełącznikiem który jak się puści automatycznie odbija ( wyłącza ) i wtedy się świeci razem z krótkimi, pozycją światło drogowe - i służy on tylko do tego !
Oczywiście do włączenia świateł drogowych jest osobny pstryczek.
wid
 
Posty: 18
Dołączył(a): poniedziałek 01 września 2008, 17:18

Postprzez cman » środa 12 listopada 2008, 20:51

Nie no... przecież załamać się można...

wid napisał(a):To, że światła ostrzegawcze włącza się poprzez delikatny ruch dźwignią...

Nie włącza się, ponieważ takie światła nie istnieją.

wid napisał(a):...nie ma jakby dla nich stałej pozycji - to nie znaczy, że ich nie ma.

Owszem, to nie świadczy, że ich nie ma. Świadczą o tym warunki techniczne dla pojazdów.

wid napisał(a):Co ważne światła ostrzegawcze to nie to samo co światła drogowe.

Zdecydowanie tak, ponieważ te pierwsze nie istnieją.

wid napisał(a):Bo podczas używania świateł ostrzegawczych świecą się wszystkie żarówki w lampie ( drogowe, mijania, pozycja ).

W mojej beemce na przykład, po włączeniu świateł drogowych na stałe, świecą się światła pozycyjne, mijania i drogowe (zwłaszcza, że te dwa ostatnie są w oddzielnych lampach).

wid napisał(a):Równie dobrze można powiedzieć, że nie ma świateł awaryjnych - to przecież 4 kierunkowskazy migają.

Nie można, ponieważ rozporządzenie o warunkach technicznych przewiduje zarówno kierunkowskazy, jak i światła awaryjne. Natomiast oprócz świateł drogowych, nie przewiduje świateł ostrzegawczych.

wid napisał(a):A i jeszcze jedno jak nazwać światło w motocyklu, które się uruchamia SPECJALNYM osobnym przełącznikiem który jak się puści automatycznie odbija ( wyłącza ) i wtedy się świeci razem z krótkimi, pozycją światło drogowe - i służy on tylko do tego !

Na końcu zdania krzyczysz, czy pytasz? Jeżeli pytasz, to włącza on światło drogowe.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez wid » środa 12 listopada 2008, 20:59

cman napisał(a):Na końcu zdania krzyczysz, czy pytasz ? Jeżeli pytasz, to włącza on światło drogowe.

O tym czy zdanie jest pytające czy oznajmiające nie zawsze decyduje ten śmieszny znaczek zapytania.
Proponuję czasem spojrzeć w inne, bardziej racjonalne źródła jeśli chodzi o mowę polską niż utarte zwyczaje internetowego bełkotu i posądzanie innych o "krzyk".
wid
 
Posty: 18
Dołączył(a): poniedziałek 01 września 2008, 17:18

Postprzez dariex » środa 12 listopada 2008, 21:41

wid napisał(a):O tym czy zdanie jest pytające czy oznajmiające nie zawsze decyduje ten śmieszny znaczek zapytania.


E? :shock:
O kropce i znaku zapytania uczą się dzieci w szkole podstawowej.

No więc pozwól Kolego,że wkleję link,który co prawda będzie już off top'em ale przynajmniej moze uzmysłowisz sobie co oznacza występujący na końcu zdania znak interpunkcyjny którym jest wykrzyknik: http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629842

Myślę,ze dyskusja w tym temacie- zaiste jest zbędna,bo jak przekonać kogoś,że białe jest białe,skoro jest czarne?
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez HakirimJP » środa 12 listopada 2008, 22:13

wid napisał(a):To, że światła ostrzegawcze włącza się poprzez delikatny ruch dźwignią

Według mnie włączają się wtedy światła drogowe na chwilę a nie jakieś ostrzegawcze, o których też pierwsze słyszę, ja bym nazwał to co najwyżej tak, że poprzez włączenie na chwilę świateł drogowych dajesz sygnał ostrzegawczy, te dźwignie różnią się tylko tym, że te chwilowe to odbija gałkę sprężyna a w stałych zostaje, i niczym więcej, napewno jeżeli chodzi o oświetlenie się nie różnią.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez adalberthus » piątek 14 listopada 2008, 11:32

Czy trzeba obchodzić auto....
TRZEBA. Zadanie egzaminacyjne nie ma na celu pokazywania gdzie jest jakieś światło, tylko czy jesteśmy w stanie wykonać obsługę codzienną.
Tak samo "pokazywanie pod maską".
Kierowca przed wyjazdem, w celu zapewnienia bezpieczeństwa sobie, pojazdowi i innym uczestnikom ruchu, MUSI dokonać sprawdzenia wszystkich czynników, które na to bezpieczeństwo wpływają. I tak, nie POKAZUJE tylko SPRAWDZA, a przynajmniej musi przekonać egzaminatora, że wie co sprawdzić. Poziom oleju, gdzie i CO dolać w razie braku, poziom płynu hamulcowego (przecież żarówka w kontrolce może być przepalona) itp.
Obchodzi się pojazd nie dlatego, że trzeba coś pokazać, tylko w celu sprawdzenia, czy jakaś żarówka nie jest przepalona.
Tak więc TRZEBA obejść w TYM celu pojazd.
jak chceta to jedźta, ale nie jedźta jak chceta
Avatar użytkownika
adalberthus
 
Posty: 512
Dołączył(a): czwartek 11 sierpnia 2005, 14:04
Lokalizacja: toruń

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości