Mam takie pytanie. Ostatnio na egzamin często czeka się 2 miesiące, tymczasem w Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 27 października 2005 r. (Dz.U. 2005 nr 217 poz. 1834 z późniejszymi zmianami) czytamy że:
"§ 28. 1. Ośrodek egzaminowania wyznacza termin umożliwiający przeprowadzenie egzaminu w
okresie nie dłuższym niż 30 dni od dnia złożenia wymaganych dokumentów.
2. Jeżeli osoba egzaminowana uzyskała negatywny wynik egzaminu teoretycznego lub praktycznego
albo nie przystąpiła do egzaminu, ośrodek egzaminowania na jej wniosek wyznacza, z uwzględnieniem
ust. 1, kolejny termin egzaminu po uiszczeniu opłaty za egzamin. "
Według mnie z powyższych zapisów wynika jednoznacznie, że oczekiwanie dłuższe niż 1 miesiąc (30 dni) jest bezprawne. Zatem w przypadku gdy niezdam egzaminu na który czekałem dłużej niż 30 dni powinienem się odwołać z żądaniem powtórzenia egzaminu na koszt WORD, gdyż dłuższe oczekiwanie na egzamin niż prawo przewiduje, powoduje że tracę styczność z prowadzeniem auta (po 30 godzinach jazd nikt nie ma jeszcze jakiś nawyków wyrobionych).
Dodatkowo załóżmy następującą sytuację:
- zdałem egzamin teoretyczny (jego ważność to 6 miesięcy)
- nie zdałem egzaminu praktycznego 3 krotnie, przy czym za każdym razem oczekiwałem na kolejny egzamin 2 miesiące
Jestem zatem zmuszony ponownie zdawać egzamin teoretyczny. I znów wynika to z nieprzestrzegania prawa przez WORD. Gdyż w przeciągu ważności egzaminu teoretycznego (6 miesięcy), powinienem mieć możliwość zdawać egzamin praktyczny minimum 5 razy.
Czy ktoś znający się lepiej w aspektach prawnych, mógłby się wypowiedzieć czy moja interpretacja jest poprawna ?
Z góry dziękuję.