Zły adres we wniosku o wydanie prawa jazdy - co zrobić....

[dyzia81]

Witam wszystkich :)

Mam spory problem, z jakim być może ktoś z forumowiczów już się zetknął i będzie mógł mi pomóc...

W czwartek zdałam egzamin :) Od razu w WORDzie zapłaciłam za prawko i złożyłam potwierdzenie wpłaty zeby je dołączyli do dokumentów. Problem mój jest następujący :

Wniosek o wydanie prawa jazdy składałam ponad rok temu, miałam dłuższą przerwę w jazdach i teraz po roku zdałam :). Ale w międzyczasie w sierpniu przeprowadziłam się, na inny adres w tym samym miescie, wiec starostwo i wydział komunikacji ten sam, ale...
No właśnie , ale. Dopiero dziś mnie natchnelo, że przeciez we wniosku miałam jeszcze stary adres. Mój instruktor kiedy załatwiał mi termin egzaminu miał co prawda moj nowy dowod , ale panie w wordzie raczej nie zwrociły na to uwagi bo nowego wniosku nie wypełniał...
Egzamin miałam w czwartek, a skoro procedura jest chyba taka, ze WORD przesyła dokumentacje do Starostwa, a oni do PWPW, to być może papiery są jeszcze w Starostwie. I tutaj mam dylemat :
1. Czy czekać spokojnie jak dostanę prawko ze starym adresem, odebrac, odzalowac 71pln i wymienic ? (w koncu to moaj wina ze nie zmienilam adresu we wniosku). Tylko czy jak przyjde po odbior tego prawka z dowodem gdzie mam nowy adres to oni mi je wydadza ? Żeby było bardziej skomplikowanie, to na druku opłaty podałam nowy adres, ale ze jest on dołączony do dokumentacji to akurat tego moga sie nie dopatrzec...
2. Czy może dzwonić tam jutro i próbować coś wyjaśnić ? Tylko ze przeciez na tym wniosku ze starym adresem jest juz podpis egzaminatora i potwierdzenie zdanego egzaminu, wiec nowego wniosku nie wypiszę ... a na starym chyba poprawiac nie można ?
Nie każą mi czasem jeździć do WORDU (60km) i szukać egzaminatora zeby to wyjasniac?

Może ktoś już spotkał się z taką sytuacją i mógłby coś doradzić ?

Z góry dziękuję i pozdrawiam :)

[HakirimJP]

Z pewnością wolałbym zadzwonić aby dowiedzieć się co można zrobić w tej sprawie. Na pewno nic na tym nie stracisz. Jedynie kasę na telefon, ale to nie będzie raczej znacząca suma. Po co czekać na darmo i płacić drugie tyle?