Cud czy nie?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Xsystoff » środa 19 listopada 2008, 20:29

Wrzuc foty na imageshack czy fotosik, bo Vectra B to juz stary sztrucel jesli chodzi o bezpieczenstwo, albo ta czolowka poszla bokiem auta albo predkosci trzeba podzielic na 2. Te predkosci to skad wziete? Biegly ocenil ?
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez jp22 » środa 19 listopada 2008, 21:16

Xsystoff napisał(a):Wrzuc foty na imageshack czy fotosik, bo Vectra B to juz stary sztrucel jesli chodzi o bezpieczenstwo, albo ta czolowka poszla bokiem auta albo predkosci trzeba podzielic na 2. Te predkosci to skad wziete? Biegly ocenil ?



ehh widze ze naprawde jest wam w to ciezko uwierzyc....

to moze przytocze tekst policjanta w miescie w ktorym byl wypadek, gdy po wyjsciu ze szpitala wybralismy sie podpisywac te wszystkie papiery.... "przepraszam ze to powiem, ale naprawde dziwie sie ze panowie stoja przy moim biurku"

natomiast ludzie mowili ze byl taki huk jakby wybuchla jakas ogromna bomba

a co do predkosci moj tata pamieta ile jechal i ja rowniez widzialem ze jechal ciagle okolo 80-90 natomiast tamten samochod z zeznan swiadkow poruszal sie ogromna predkoscia, niewiem skad wzieta jest ta predkosc mi tak powiedzial tata, neiwiem moze wskazowka predkosciomierzu sprawcy podczas uderzenia zatrzymala sie na 130?

narazie fotek nie wrzuce bo strasznie mi net muli
jp22
 
Posty: 34
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 23:33
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postprzez qwer0 » środa 19 listopada 2008, 22:04

natomiast ludzie mowili ze byl taki huk jakby wybuchla jakas ogromna bomba

to o niczym nie swiadczy. Jak w moja fure rowerzysta wjechal, tez byl huk, jakby co najmniej jakas czolowka.
W calosc Twojej historii nie ma powodow, zeby nie wierzyc, jednak podzielam zdanie Xsystoff, predkosc raczej zdecydowanie byla mniejsza.
Bo to co oceniaja biegli... Sam mialem sie okazje przekonac. Jak sie nam na kuprze golf skasowal - biegli ocenili predkosc na ok. 120-130km/h, a w rzeczywistosci bylo to 80km/h + jeszcze przez jakies 30-40m gwaltowne hamowanie, wiec ile mogl miec w momencie zderzenia? Niewiele ponad 60??
Gostkowi chcieli zabrac prawko za ten wyczyn, moj ojciec (kierujacy, poszkodowany) zostal wezwany na sprawe w sadzie jako oskarzyciel posilkowy(?). Oczywiscie my dostalismy odszkodowanie za straty, wiec nikt nikogo nie mial zamiaru o nic oskarzac - po prostu sie zdarzylo i dzieki zeznaniom mojego ojca gosc nie stracil prawka, bo on na prawde jechal nie wiecej jak 80km/h, bo akurat wracalismy po nocy z Ukrainy i przez ladne kilkadziesiat km jechal caly czas za nami z taka sama predkoscia jak my. Pisk podczas hamowania tez slyszelismy. Ale biegli i tak ocenili na 120-130km/h, wiec do tego Twojego "130km/h-140km/h" bym podszedl z dystansem.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez jp22 » środa 19 listopada 2008, 22:14

OK uwazajcie jak chcecie, zauwazylem ze na tym forum ciezko jest dyskutowac, bo kazdy tu wie lepiej ...:)

a wiec PROSZE O ZAMKNIECIE TEMATU , pozdrawiam
jp22
 
Posty: 34
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 23:33
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postprzez Xsystoff » czwartek 20 listopada 2008, 00:30

Jezeli predkosc jest oceniana na zasadzie "no widac bylo, ze niezle zapie..." to chyba jednak faktycznie nie ma o czym tutaj dyskutowac. Pomijam juz fakt, ze przeciazenia jakie dzialaja na caly samochod moga poprzestawiac wskazowki licznika w zasadzie dowolnie. Prawda jest taka, ze zderzenie jakie opisujesz mozna przezyc poruszajac sie jakims nowym samochodem z segmentu premium i to tylko pod warunkiem ze spotkamy sie z czyms pokroju seicento czy tico, w innym przypadku silnik wjedzie nam do kabiny, a nawet jezeli nas nie zabija obce elementy w postaci deski rodzielczej to zrobia to niewatpliwie przeciazenia. Jedyne wytlumaczenie Twojego zderzenia jest takie, ze jechaliscie ~80 km/h, zdarzyliscie wytracic kilka km/h (chociazby przez samo zdjecie nogi z gazu) co daje zalozmy 75 km/h licznikowe co w rzeczywistosci pewnie bedzie 70 jak nie mniej, drugi samochod jechal podobnie, a cale zderzenie poszlo bokiem i zamiast zatrzymac sie w ulamku sekundy na dystansie metra to polecieliscie gdzies w bok robiac po drodze spina (y). Innej opcji po prostu nie ma.

http://www.youtube.com/watch?v=KbTiRj8mlRM&feature=related i teraz pomysl, ze ta Vectra porusza się 4x szybciej i zastanow sie co by z niej zostalo :shock:

http://www.youtube.com/watch?v=TFIYS20Dj5o
Tutaj oba pojazdy jechaly 100 km/h co daje predkosc sumaryczna 200 km/h, a Ty piszesz o predkosci sumarycznej 230 km/h.
Xsystoff
 
Posty: 545
Dołączył(a): czwartek 23 lutego 2006, 01:14
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez jp22 » czwartek 20 listopada 2008, 10:15

hehe, widze ze niemozesz sie z tym pogodzic... ze to jednak byl cud...

Moj tata po wypadku byl w pozycji pol siedzacej, kierownica znalazla sie pare centymetrow od jego glowy...

Powiedz ile mozna wytracic zdejmujac noge z gazu na 1 sekunde....

Naprawde nie przezyles czegos takiego, wiec ci mowie to sa ulamki sekund ...

Sila uderzenia byla tak ogromna ze portfel ktory moj tata mial w kieszeni znalazl sie 15 metrow przed samochodem....


Nie zycze ci zebys cos takiego przezyl, kiedy odzyskujesz przytomnosc i nie mozesz oddychac, i myslisz ze to ostatnie chwile twojego zycia... myslisz nie chce umierac to za wczesnie, mam jeszcze tyle w zyciu do zrobienia....


jednak wrzuce te zdjecia bo naprawde widze ze myslicie ze jestem swietny bajkopisarz, moze to da wam cos do myslenia


NIECHCE MI SIE LADOWAC WSZYSTKICH ZDJEC ALE TU POKAZE WIDOK POZYCJI KIEROWCY W OPLU (CZYLI POZJA TATY)

Obrazek
jp22
 
Posty: 34
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 23:33
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postprzez Mariusz005 » czwartek 20 listopada 2008, 14:14

Sila uderzenia byla tak ogromna ze portfel ktory moj tata mial w kieszeni znalazl sie 15 metrow przed samochodem....


Pewnie policjanci albo strażacy wzięli portfel i zarąbali kasę, a portfel wyrzucili. Że niby portfel sam tak odfrunął.
Avatar użytkownika
Mariusz005
 
Posty: 81
Dołączył(a): poniedziałek 16 czerwca 2008, 20:26
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez jp22 » czwartek 20 listopada 2008, 14:38

Mariusz005 napisał(a):
Sila uderzenia byla tak ogromna ze portfel ktory moj tata mial w kieszeni znalazl sie 15 metrow przed samochodem....


Pewnie policjanci albo strażacy wzięli portfel i zarąbali kasę, a portfel wyrzucili. Że niby portfel sam tak odfrunął.



hehe niestety twoja teoria spisku jest bledna.... moj brat chwile po wypadku wyszedl z samochodu i podszedl do samochodu sprawcy i zauwazyl portfel taty lezacy obok....
jp22
 
Posty: 34
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 23:33
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postprzez qwer0 » czwartek 20 listopada 2008, 19:44

prawda jest taka, ze ta fotka ukazuje mniej wiecej takie zniszczenia, jak na pierwszym filmiku (na pewno poszlo bardziej po stronie kierowcy, bo drzwi mocniej styrane i kolo glebiej weszlo) wrzuconym przez Xsystoff, tylko ze tam predkosc byla 4 razy mniejsza niz sugerowana przez Ciebie ;)
Fakt, bylo mocno i byc moze byl to cud, ale bankowo nie byly to takie predkosci jak podajesz.
Wiem, ze nie ma co porownywac bo to calkiem inny samochod, inna konstrukcja, ale golf o ktorym wczesniej wspomnialem wygladal podobnie jak ta vectra, tylko, ze siedzenia az tak bardzo nie wyprostowalo. Gostkowi przygniotlo nogi i z porozwalonymi kolanami zostal zabrany do szpitala (silnik wjechal do kabiny, przez co kierowca dostal kokpitem po nogach), tylko ze tam predkosc wynosila ok. 60km/h, a Ty piszesz o predkosciach rzedu 220km/h w sumie.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez jp22 » czwartek 20 listopada 2008, 19:50

sila byla tak duza ze alufelgi polamaly sie na czesci....
jp22
 
Posty: 34
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 23:33
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postprzez qwer0 » czwartek 20 listopada 2008, 20:03

sila byla tak duza ze alufelgi polamaly sie na czesci....

ciut za szybko najedziesz na kraweznik i aluma tez peknie ;)
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez jp22 » czwartek 20 listopada 2008, 20:08

ok niech bedzie,

prosze o zamkniecie tematu bo czuje sie jakbym byl w sadzie a nie dyskutowal na forum:) pozdrawiam i zegnam sie w tym temacie:)
jp22
 
Posty: 34
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 23:33
Lokalizacja: Nowy Sącz

Postprzez wiesniak » czwartek 20 listopada 2008, 20:25

A kiedy byś się czuł, jakbyś dyskutował na forum? Jakby wszyscy jak jeden mąż stwierdzili, że był to cud i co do tego nie ma żadnych wątpliwości :P? Bo takie mam wrażenie.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 56 gości