Wasze poważne błędy popełniane podczas jazd

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez palmo » piątek 14 listopada 2008, 18:36

Ja dzis uparlam sie zeby zakret 90 stopni pokonac na trojce. Wiem ze powinnam na dwojce, ale potem pomyslalam, ze na trojce pewnie tez sie uda. No i to byl blad. Co bylo dalej:
- zgasl mi silnik dokladnie na srodku zakretu
- za mna i przede mna 2 samochody
- ktos zaczal z tylu trabic
- w dodatku samochod zjezdzal mi do tylu (bo zakret byl troche pod gorke)
- wpadlam w panike
- w koncu udalo sie ruszyc (po kilku probach)
a wtedy wyprzedzily mnie przez podwojna ciagla i na czerwonym swietle 2 samochody, jeden jeszcze zatrabil
A moj instruktor na to zatrabil na niego :-)
w trakcie kursu
palmo
 
Posty: 1
Dołączył(a): piątek 14 listopada 2008, 18:27

Postprzez Kolorowa jak Diabli » wtorek 18 listopada 2008, 23:19

-Przejechałam na podwójnej ciągłej(kilka razy)
-Przejechałabym grabarzy pod cmentarzem
-Hamowałam lewą noga
-jechałam po krawężniku całe 20 m
-Ruszałam z piskiem(ślady zostały)
-Instruktor mówi"jedziemy w lewo" a my jedziemy w prawo i odwrotnie..


Więcej grzechów nie pamiętam. (nie chce pamiętać)
Albo zdam,albo mi się zdaje...18.05.2009 TOYOTA nr 20 "ZALICZAM " :D
Avatar użytkownika
Kolorowa jak Diabli
 
Posty: 64
Dołączył(a): wtorek 18 listopada 2008, 12:47
Lokalizacja:

Postprzez chopers » środa 19 listopada 2008, 16:18

- wpadłem w poślizg na rondzie (instruktora przycisło do szyby i zdążył powiedzieć tylko "kur.. mać."
- hehe hamowanie lewą nogą też mi się zdarzyło
chopers
 
Posty: 5
Dołączył(a): wtorek 18 listopada 2008, 16:05

Postprzez przemq14 » środa 19 listopada 2008, 16:22

Przypomniał mi się, nie tyle mój co instruktora, błąd.
Przez prawie godzinę jeździłem z zakrytą L-ką na dachu. Dopiero przy parkowaniu podszedł instruktor z innego samochodu i zwrócił uwagę.
kierowca kat. B od 28.08.08 (egz. 18.08.08)

kat. A w planach ;)
Avatar użytkownika
przemq14
 
Posty: 143
Dołączył(a): poniedziałek 14 kwietnia 2008, 16:23

Postprzez Kolorowa jak Diabli » wtorek 25 listopada 2008, 20:11

W dalszym ciągu najeżdżam na linie :wall:
(Przynajmniej raz podczas każdej jazdy,a to wystarczy do oblania).
Już nie wiem jak nad tym zapanować.
:cry:
Albo zdam,albo mi się zdaje...18.05.2009 TOYOTA nr 20 "ZALICZAM " :D
Avatar użytkownika
Kolorowa jak Diabli
 
Posty: 64
Dołączył(a): wtorek 18 listopada 2008, 12:47
Lokalizacja:

Postprzez gemmula » wtorek 25 listopada 2008, 21:01

ja nagminnie jeżdżę za blisko lusterek innych zaparkowanych samochodów

nie mówiąc o tym, że na którejś z końcowych jazd urwałam zderzak, bo za szybko zjechałam z krawężnika...

nie wiem jak u was, ale u mnie w Szczecinie swoistą tradycją się stało, że normalni kierowcy myśląć że wszystko mogą a elka nie wymuszają pierwszeństwo np. na rondzie. wiele miałam takich sytuacji i tylko cudem udało mi się nie spowodować wypadku (oczywiście mi i instruktorowi)
Obrazek
Avatar użytkownika
gemmula
 
Posty: 17
Dołączył(a): poniedziałek 17 listopada 2008, 13:47
Lokalizacja: szczecin

Postprzez vila_ » wtorek 25 listopada 2008, 21:28

Ja też jeżdże za blisko lusterek ;] Przejechałam kiedyś na czerwonym. Nie zatrzymałam się na początku na STOPie. Sporo drobnych. Blisko krawężnika jeździłam.
Avatar użytkownika
vila_
 
Posty: 136
Dołączył(a): sobota 08 listopada 2008, 18:30
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Kolorowa jak Diabli » wtorek 25 listopada 2008, 22:05

gemmula napisał(a):
nie wiem jak u was, ale u mnie w Szczecinie swoistą tradycją się stało, że normalni kierowcy myśląć że wszystko mogą a elka nie wymuszają pierwszeństwo np. na rondzie. wiele miałam takich sytuacji i tylko cudem udało mi się nie spowodować wypadku (oczywiście mi i instruktorowi)


Z tego co zaobserwowałam, to też tak jest w łodzi.
Kiedyś tez jeździłam blisko innych aut,ale jak raz dotknęłam lusterka to przestałam.Momentalnie :)

3.12.2008
dołączam do tych co bez świateł jeżdżą-i to na koniec szkolenia ....
Albo zdam,albo mi się zdaje...18.05.2009 TOYOTA nr 20 "ZALICZAM " :D
Avatar użytkownika
Kolorowa jak Diabli
 
Posty: 64
Dołączył(a): wtorek 18 listopada 2008, 12:47
Lokalizacja:

Postprzez scooter2525 » czwartek 11 grudnia 2008, 17:31

ja niestey sie uczylem wszystkiego od poczatku bo nigdy wczesniej autem nie jezdzilem;/
na pierwszych 2 godzinach wchodzenie w zakrety z wcisnietym sprzeglem i brak redukcji
po 4 godzinach zalapanie o co chodzi w jezdzie samochodem
a po 10 godzinach juz moglem isc na egzamin, jednak kiedsy te 20h w zupelnosci wystarczalo
14.11.2008 teoria +, plac -
02.12.2008 plac + miasto +
11.12.2008 Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
18.12.2008 odbior prawka
scooter2525
 
Posty: 6
Dołączył(a): środa 03 grudnia 2008, 22:18

Postprzez Razor1990 » czwartek 11 grudnia 2008, 18:11

Mam zły nawyk prowadzenia jedną ręką :) Byłem za to opieprzany przez instruktora tyle razy, że na egzaminie szybko sobie przypominałem i korygowałem chwyt kierownicy :P
Razor1990
 

Postprzez gorylfcg » środa 14 stycznia 2009, 21:54

-nagminne przekraczanie prędkości
-nieustępowanie pierwszeństwa pieszym
-olewanie lusterek;p
Avatar użytkownika
gorylfcg
 
Posty: 52
Dołączył(a): wtorek 13 stycznia 2009, 14:25

Postprzez Ammut » sobota 14 lutego 2009, 00:01

Mylenie gazu z hamulcem :roll:
Avatar użytkownika
Ammut
 
Posty: 61
Dołączył(a): wtorek 27 stycznia 2009, 17:22

Postprzez emka2 » sobota 14 lutego 2009, 21:53

Ja przez cały kurs poważniejszych błędów raczej unikałam, za to na przedostatniej jeździe :oops: :ruszanie z dwójki, prawie przejechałam na czerwonym, przy skręcie w prawo przejechałam przez krawężnik :oops: No masakra. Na ostatnich godzinach na szczęście zaćmienie minęło :wink:
emka2
 
Posty: 5
Dołączył(a): sobota 07 lutego 2009, 14:21

Postprzez Pawełek89 » sobota 14 lutego 2009, 22:41

jazda na czerwonym , auto mi zgasło na środku ronda to chyba wszystko
o9.12.2oo8 - Egzamin Teoretyczny (1 błąd ) - zdany
11.o2.2009 - Egzamin Praktyczny - zdany
16.o2.2oo9 - Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne
2o.o2.2009 - Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie
27.o2.2oo9 - Prawo Jazdy w Kieszeni :]
Pawełek89
 
Posty: 10
Dołączył(a): piątek 13 lutego 2009, 14:06
Lokalizacja: Bytom - Miechowice

Postprzez kimka » środa 25 lutego 2009, 20:24

parę spraw było: ruszanie z 2,3 biegu :), przejazd przez skrzyżowanie na czerwonym (na szczęście puste było), najeżdżanie na ciągle linie w momencie zmiany pasa ruchu, oczywiście pomyłki z kierunkami - mam skręcić w prawo a włączałam lewy kierunek :roll: , ze 2 razy samochód odmówił mi posłuszeństwa na skrzyżowaniu. A na ostatniej jeździe dałam popis - nie mogłam ruszyć z ręcznego i jeździłam chyba z 15 min po mieście bez świateł :shock: ...dużo tego było jak tak się dłużej nad tym zastanowić, ale może lepiej nie wymieniać wszystkiego :wink: :lol:
kimka
 
Posty: 20
Dołączył(a): niedziela 25 stycznia 2009, 00:26
Lokalizacja: z domu :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości