Sytuacja drogowa, prośba o opinie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez nowy123 » wtorek 25 listopada 2008, 15:25

rocko19 napisał(a):Policjant tez człowiek i ma prawo do błedow:D szczerze to w tej sytuacji chyba im się naraziłeś i za wszystko chcieli ci nałożyc mandat bo nie wynika mi z tego co napisałeś abys tam 3 wykroczenia popełnił.

Najgorsze jest to, że zero rozmowy, przyjmujesz albo wniosek do SG i cześć.
nowy123
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 12:47
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez BOReK » wtorek 25 listopada 2008, 15:48

Sprawa śmierdzi, mogli szukać łosia na haczyk "w łapę albo narobimy problemów". Obkuj się w ustawe o ruchu drogowym i powiązane, idź do SG i broń się sam.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez rocko19 » wtorek 25 listopada 2008, 16:02

Albo cie zapamiętali, moze twój wózek jak kiedys im za skóre zalazłeś bo dziwne troche aby tak cie potraktowano nie mówiąc nawet jakie te wykroczenia popełniłeś a to jest ich obowiązkiem.

Łapówka czy uczciwość?

A teraz kilka słów o tym, kiedy policjant udowadnia nam wykroczenie, którego nie popełniliśmy. Za przykład niech posłuży wymuszenie pierwszeństwa przy wjeździe z drogi podporządkowanej. Ważne w takiej sytuacji jest to, iż policja powinna mieć stwierdzone np. na wideo rejestratorze, że dopuściliśmy się złamania prawa. Co jednak, gdy nie mają takiego dowodu? Osobiście polecam w takiej sytuacji być stanowczym, ale grzecznym i próbować przedstawić swój punkt widzenia. Zdarzają się policjanci, którzy dają się przekupić. Jest to jakiś sposób na załatwienie sprawy, aczkolwiek trzeba liczyć się, że możemy zostać oskarżeni o korupcję, która kwalifikuje się jako przestępstwo. Lepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji jest nie przyjęcie mandatu i skierowanie sprawy do sądu grodzkiego. Może się to wydawać nieco dziwne, lecz jak pokazuje praktyka w sytuacji, kiedy policja nie ma jasno stwierdzonego popełnionego wykroczenia sądy oddalają stawiane zarzuty. Procedura ta zajmuje trochę czasu, ale w sytuacji, gdy wisi nad nami wysoki mandat oraz punkty karne warto się pofatygować i oszczędzić sobie niesłusznie nałożonej kary.


Pozdr.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez nowy123 » wtorek 25 listopada 2008, 16:18

Chyba nie... moim zdaniem pośpieszyli się trochę z oceną. Ja tam się nie czuję w żaden sposób winny, nie było żadnego wykroczenia, (chyba, że w toku dowiem się czegoś innego) jechałem powoli, nie było żadnego zagrożenia, ani dla mnie, ani dla autobusu, ani dla pieszych. Z mojej strony sytuacja była pod kontrolą. Na przejścia jestem wyczulony, szczególnie w korkach kiedy tworzą się luki w kolumnach pojazdów. Jasne, że mogłem czekać za autobusem, ale oceniłem, że nie robię niczego złego kiedy go ominę. Być może to był błąd.
Być może przekroczyłem cienką granicę w przepisie nie zatrzymując sie całkowicie przed przejściem... ale jak mówię - jechałem powoli wyglądając czy nikt nie wchodzi na pasy. Bo chyba nie ma niczego złego w omijaniu autobusu w czasie postoju na przystanku, tym bardziej kiedy szerokość jezdni umozliwia poruszanie się dwóm pojazdom równolegle. Wewnętrzna częśc to jednoczesnie tory tramwajowe ale to chyba nic złego ? Szkoda, że nie pamiętam czy ktoś jechał za mną...
Jechałem powoli tym bardziej, ze do wulkanizacji zeby zmienic opony na zimowe. Nie wiem czy o tym mowic w sądzie bo jeszcze dowalą więcej za brak opon :-) Wczesniej zmienic nie mogłem, po prostu.

Kiedy policjant zapytał czy wiem za co, szczerze odpowiedziałem, że nie wiem, chociaż domyślałem sie oczywiscie, że coś w związku z tym omijaniem autobusu. Powiedział jak pisałem wyżej i zaproponował mandat 200zł ...


Policjant zabrał papiery i wrócił do radiowozu, po kilku minutach przyszła jego partnerka oddała dokumenty bez słowa i wróciła do radiowozu. Nie wiedziałem przez moment o co chodzi, czy mogę jechać dalej, czy co...? Radiowóz odjechał, stwierdziłem, że ja chyba też mogę :-)
nowy123
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 12:47
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez lupus » środa 26 listopada 2008, 08:18

Widać chcieli cię udupić tylko nie bardzo wiedzieli za co. Ciekawe jaki faktycznie masz postawiony zarzut. Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej ?? - ciągła zabrania tylko najeżdżania i jej przekraczania. Z rysunku widać że P-4 jest dopiero za torowiskiem więc można nim jechać. Może za omijanie pojazdu który się zatrzymał w celu ustąpienia pierwszeństwa - wtedy musiałbyś udowodnić że autobus stał nie dlatego że przepuszczał pieszych ale stał na przystanku wymieniając pasażerów. Za opony nic ci nie zrobią, nie masz obowiązku zmieniania na zimówki. Możesz zostać ukarany za wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem dla pieszych jeśli zostanie ci odowodnione że autobus był w ruchu - ruszając z przystanku na jezdni nie musi włączać lewego kierunkowskazu włączając się do ruchu.
Avatar użytkownika
lupus
 
Posty: 102
Dołączył(a): czwartek 25 września 2008, 11:05
Lokalizacja: Kraków

Postprzez nowy123 » środa 26 listopada 2008, 12:10

Dziś uaktualnię szkic, wczoraj tam byłem żeby pomierzyć i przyjrzeć się na spokojnie. Wcale nie ma podwójnej ciągłej, po prostu zasugerowałem się tym co powiedział funkcjonariusz. Słupek przystanku jest 8m od przejścia dla pieszych.

Obrazek
nowy123
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 12:47
Lokalizacja: pomorskie

Re: Sytuacja drogowa, prośba o opinie

Postprzez Cycu » środa 26 listopada 2008, 19:47

nowy123 napisał(a): Po chwili z bramy wyjeżdza radiowóz na sygnale i mam do rozważenia czy przyjąć mandat 200zł czy czekać na wezwanie z sądu grodzkiego. Funkcjonariusz twierdził, że popełniłem conajmniej 3 wykroczenia, niestety nie powiedział jakie, poza tym, że wyprzedzałem autobus. Tłumaczę, że nie wyprzedzałem tylko omijałem stojący autobus, bezskutecznie. Mandatu nie przyjąłem.


Czyli policjant jednak powiedział "za co". I ta kwota jest zgodna z taryfikatorem za popełnienie wykroczenia wyprzedzania pojazdu bezpośrednio przed lub na przejściu dla pieszych. Czy aby na pewno autobus stał? A może ruszył, gdy zaczynałeś manewr omijania ale tego nie zauważyłeś.

Czy słusznie zostałem ukarany mandatem, jesli tak to na jakiej podstawie ?


Czy słusznie tego nie wiem, bo nie widziałem sytuacji, a znamy tylko Twoją relację. Policja może nakładać grzywnę w drodze mandatu karnego na podstawie Kodeksu Postępowania w Sprawach o Wykroczenia. :wink:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Re: Sytuacja drogowa, prośba o opinie

Postprzez nowy123 » środa 26 listopada 2008, 20:04

Cycu napisał(a): I ta kwota jest zgodna z taryfikatorem za popełnienie wykroczenia wyprzedzania pojazdu bezpośrednio przed lub na przejściu dla pieszych. Czy aby na pewno autobus stał? A może ruszył,gdy zaczynałeś manewr omijania ale tego nie zauważyłeś.

No mogą mi wmówić coś takiego, oczywiście. Nie wyprzedzałbym autobusu w takiej sytuacji, tym bardziej, że widziałem radiowóz. W ogóle bym nie wyprzedzał w takiej sytuacji, na ominięcie sie zdecydowałem, bo to nic złego.
nowy123
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 12:47
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez BOReK » środa 26 listopada 2008, 21:41

A w przepisie podali, że "każdy, kto omija pojazd" w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu itd. Policja teraz musi ci udowodnić, że autobus stał tam właśnie z tego powodu, a nie na przystanku. :D
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez nowy123 » środa 26 listopada 2008, 22:57

BOReK napisał(a):A w przepisie podali, że "każdy, kto omija pojazd" w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu itd. Policja teraz musi ci udowodnić, że autobus stał tam właśnie z tego powodu, a nie na przystanku. :D

Obawiam się, że to ja będę musiał udowodnić, że autobus stał na przystanku a nie ustępował pieszym.
Nie udowodnię tego rzecz jasna, ale spróbuję przekonać sąd, że tak było podając odległości jak na szkicu. Poza tym to ja miałem lepszy pogląd na sytuację będąc w samochodzie za autobusem niż funkcjonariusze po drugiej stronie w podwórku.

Z innej beczki...wlasnie przed chwilą prawie zaliczyłbym stłuczkę, wyszczekany babsztyl jechał osiedlową ulicą z włączonym prawym kierunkiem i było ostre hamowanie, bo byłem przekonany, że skręca w tą ulicę, z której wlasnie wyjeżdzałem... a ta prosto... wniosek: toyota yaris z twarzą nad kierownicą = podwójne ograniczenie zaufania :x
nowy123
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 12:47
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez lupus » czwartek 27 listopada 2008, 07:47

Z dwojga złego jeśli już mają cię ukarać to za wyprzedzanie przed przejściem grozi ci mniejszy mandat: 200zł + 9pkt natomiast za omijanie 500zł+10 pkt :/ Jeśli twierdzisz że autobus cały czas stał podczas twojego manewru to czy wsiadali/wysiadali z niego pasażerowie, zauważyłeś może czy ma drzwi otwarte czy zamknięte? Bardzo mnie ciekawi ocena sytuacji z punktu widzenia kierowcy autobusu.
A co do drugiej sytuacji to ostrzegałem właśnie przed taką sytuacją w jednym ze swoich postów. Miałem już kilka takich zdarzeń i teraz jestem bardzo ostrożny widząc włączony kierunkowskaz. Nawet jeśli pojazd przy tym zwalnia, bo może nie skręcić w tę uliczkę z której chcemy wyjechać tylko np. zjechać na pobocze zaraz za skrzyżowaniem.
Avatar użytkownika
lupus
 
Posty: 102
Dołączył(a): czwartek 25 września 2008, 11:05
Lokalizacja: Kraków

Re: Sytuacja drogowa, prośba o opinie

Postprzez scorpio44 » czwartek 27 listopada 2008, 10:49

Cycu napisał(a):A może ruszył, gdy zaczynałeś manewr omijania ale tego nie zauważyłeś.

Tyle że wtedy z kolei to on nie miał prawa ruszyć.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Sytuacja drogowa, prośba o opinie

Postprzez nowy123 » czwartek 27 listopada 2008, 13:22

scorpio44 napisał(a):
Cycu napisał(a):A może ruszył, gdy zaczynałeś manewr omijania ale tego nie zauważyłeś.

Tyle że wtedy z kolei to on nie miał prawa ruszyć.

Wskaż mi proszę na podstawie jakiego zapisu w PoRD , bo to byłby cenny argument.
nowy123
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 12:47
Lokalizacja: pomorskie

Postprzez scorpio44 » czwartek 27 listopada 2008, 17:13

Art. 17
1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego (...)
2. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.


Ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić inego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości (...)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez nowy123 » czwartek 27 listopada 2008, 17:50

scorpio44 napisał(a):Art. 17
2. Kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.[/i]


Dzięki. Z tego wynika, że nie musiał mi ustępować i jednak chyba mógł włączyć się do ruchu nie zważając na mnie - jechałem osobnym-lewym pasem i nie sygnalizowałem zamiaru zmiany na prawy.
nowy123
 
Posty: 22
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 12:47
Lokalizacja: pomorskie

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości
cron