Witam.
Czy na egzaminie, złe kręcenie kierownicą (mam tu na myśli, każde wszystkie techniki jakie mogą być źle wykonane) skutkuje jego przerwaniem?
Bo kolega oblał i powiedział, że jak wyjeżdżał z parkingu i na wysokości drugiego samochodu obrócił kierownicą na maksa, i mówi, że w tym momencie egzaminator mu zahamował, i powiedział, że za wcześnie obrócił kierownicę na maksa(?) i powinien na wysokości tylnych świateł drugiego samochodu, i przesiadka. Dodatkowo sytuacja jest śmieszna, bo my jeździliśmy za nim i widzieliśmy wszystkie jego manewry (de facto on tego nie wie 8) ). I wydawało się nam, że usiłował wymusić przy cofaniu. Bo za to jest chyba przerwanie egzaminu i przesiadka. Jak zapytałem się co mu napisał na kartce to powiedział:
HakirimJP 8:47:44
a co Ci na kartce napisał?
Kolega 8:48:07
zagrozenie kolizja podczas parkowania
HakirimJP 8:48:40
no to mi się wydaje, że nie za to
Kolega 8:48:57
a za co?
jak odleglosc mialem ponad metr
(od samochodu obok)
Więc czy to jest możliwe? Czy kolega kolejny raz napisał bajkę?
Pozdrawiam, Hakirim