Plac manewrowy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez mihauu » środa 12 listopada 2008, 08:50

PrzemasKSP napisał(a):Nawet jeśli na łuk wjeżdżamy sami, to należy pamiętać, że nawet jeśli przy wjeździe na kopertę potrącimy słupek lub najedziemy na linię, to egzaminator nie ma prawa przerwać egzaminu, gdyż nie jest to zadanie egzaminacyjne. Tak więc jak komuś ze zdenerwowania powinie się noga, niech o tym pamięta.


Najechanie na pachołek lub tyczkę, to przerwanie egzaminu, niezależnie czy nastąpiło to przy zadaniu nr 2, czy przed, czy po.
mihauu
 
Posty: 175
Dołączył(a): poniedziałek 03 grudnia 2007, 12:01

Postprzez cman » środa 12 listopada 2008, 09:14

A przejechanie przez linię?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Duszek » środa 12 listopada 2008, 16:40

Przejechanie przez linię nie.

Zeby wyjechac z tunelu i pojechac na wzniesienie, a potem wrocic do koperty to chyba jednak musimy przejechac przez linie, prawda? No pozostaje nam jeszcze ewentualnie podkop, ale nie wiem czy egzaminatorowi spodoba sie takie rozwiazanie :wink:

Potracenie pacholka to co innego. To podchodzi pod zachowanie swiadczace o mozliwosci stworzenia zagrozenia.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez cman » środa 12 listopada 2008, 17:41

Ale rozporządzenie mówi jednak coś innego:
Rozporządzenie napisał(a):4. Zachowaniem osoby egzaminowanej świadczącym o możliwości stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego jest:
1) bezpośrednie stworzenie zagrożenia dla zdrowia lub życia osób;
2) przejechanie kołem przez linie wyznaczające zewnętrzne krawędzie stanowisk;
3) najechanie na pachołki lub tyczki.

No to jak to jest?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Duszek » środa 12 listopada 2008, 17:48

Cman, wyjasnij mi w takim razie jakim cudem opuscisz tunel nie najezdzajac na linie i pojedziesz na wzniesienie? A moze przeniesiesz wzniesienie do tunelu? :lol:

Jezeli ktos podczas luku wyjezdza poza linie- to jest zachowanie swiadczace o mozliwosci stworzanie zagrozenia. Dlaczego? Tobie akurat chyba nie musze tlumaczyc.

Jezeli opuszcza tunel, przejezdza przez linie i jedzie na wzniesienie- nie.

Jezeli wraca z powrotem i przejezdza przez linie- nie.

Jezeli wjezdza do koperty i uderza w slupek -tak.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez cman » środa 12 listopada 2008, 18:03

Duszek napisał(a):Jezeli ktos podczas luku wyjezdza poza linie- to jest zachowanie swiadczace o mozliwosci stworzanie zagrozenia. Dlaczego? Tobie akurat chyba nie musze tlumaczyc.

Jezeli opuszcza tunel, przejezdza przez linie i jedzie na wzniesienie- nie.

No ale to powyższe, to na jakiej podstawie? Przepis, który podałem wcześniej jest chyba dość jasny?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Duszek » środa 12 listopada 2008, 18:58

Cman, ja Cie chyba nie rozumiem do konca. Ktora teze probujesz udowodnic?

Wariant I : Egzaminowany nie moze opuscic tunelu (bo i jak jezeli nie moze przekroczyc linii?)

Wariant II: Uderzenie w slupek nie powinno powodowac przerwania egzaminu

Wariant III: Przepisy sa bezsensu i/lub niespojne?
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez cman » środa 12 listopada 2008, 19:10

Wariant III.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Duszek » środa 12 listopada 2008, 19:12

Przywracasz mi wiare w czlowieka!

Bo juz sie balam ze pierwszy albo drugi.

Co do wariantu trzeciego- hmm... nie pozostaje mi nic innego jak sie z Toba zgodzic.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez izowita » poniedziałek 17 listopada 2008, 21:23

Podrzucę tu kojene pytanko ....
Będe za jakiś czas podochodzic pierwszy raz do egzaminu w Częstochowie i zastanawia mnie jedno.
Na placu manewrowym w OSK w pachołki były wbite drewniane tyczki, które znacznie ułatwiają postrzeganie, czy na egzaminie w WORDzie w pachołki również są przedłużone tyczkami ??
izowita
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 19 października 2008, 16:45

Postprzez luklic » poniedziałek 17 listopada 2008, 22:10

Nie wiem akurat jak w Częstochowie, ale przykładowo u mnie się to różniło. W czasie nauki jazdy w OSK miałem te tyczki całkiem wysoko, a na egzaminie były niższe .. dużo biedniejsze, że tak powiem.. ale to chyba w niczym nie przeszkadza?
Avatar użytkownika
luklic
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 17 lipca 2008, 00:54

Postprzez izowita » środa 26 listopada 2008, 15:40

mogą byc wyzsze lub niższe ale wazne jednak zeby były :) zawsze to wiecej widac
izowita
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 19 października 2008, 16:45

Postprzez my-own-look » poniedziałek 01 grudnia 2008, 17:31

Zdaję w Piotrkowie (pierwszy raz już mam za sobą :/) i tam osoby egzaminowane zawsze same sobie wjeżdżają na łuk. Najpierw, gdzieś z boku, jest obsługa samochodu i przygotowanie do jazdy, a potem egzaminator odstawia pachołek i można wjechać na łuk. Jazda nie jest oceniana do momentu ruszenia na łuku, więc nawet przypadkowe uderzenie w pachołek przy wjeździe się nie liczy. :)
my-own-look
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota 29 listopada 2008, 21:23

Postprzez Kasia:) » wtorek 02 grudnia 2008, 21:25

Zgadza się... Osoby egzaminowane w Piotrkowie muszą radzić sobie same...Ale przecież nie ma nic trudnego przy wjeździe w kopertę:)
Avatar użytkownika
Kasia:)
 
Posty: 21
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 15:57

Postprzez kev » wtorek 02 grudnia 2008, 21:32

A to dziwne bo w Krakowie oceniane jest wszystko od momentu wejścia do samochodu egzaminacyjnego.
Obrazek
24.11.2008 Teoria + Praktyka (MORD Kraków) za pierwszym razem :)
http://autormk.pl - Diagnostyka samochodowa
Avatar użytkownika
kev
 
Posty: 367
Dołączył(a): niedziela 14 września 2008, 11:52
Lokalizacja: Kraków

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości