Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Lewy** » wtorek 02 grudnia 2008, 00:39

Stronka ukazuje zapiski z zdjeciami "usterek" samochodow odwiedzajacych ten warsztat. Ludzka glupota nie zna granic :wink:
http://forum.tdi-tuning.pl/printview.php?t=434&start=120

przez **dariex** » wtorek 02 grudnia 2008, 17:04

:shock: :lol: ,nie noo ludzka głupota nie zna granic.
NIektórym się wydaje,ze wystarczy zalac cus olejem,odpicowac albo zespawac i bedzie grało jak ta lala.
Kto podbija przegląd w takim złomie? :roll:
Jak widac niektóre "warsztaty" zatrudniają samych specjalistów,a i niektórzy własciciele aut mają równo pod sufitem...

przez **marcij** » wtorek 02 grudnia 2008, 20:37

dariex napisał(a):...
NIektórym się wydaje,ze wystarczy zalac cus olejem,odpicowac albo zespawac i bedzie grało jak ta lala.
......

Gralo nie bedzie , ale zeby sprzedac za ktoryms razem wystarczy.

przez **slayer17** » środa 03 grudnia 2008, 00:07

Najbardziej mnie przerażają te dospawywane kawałki metalu na klockach i okładzinach, żeby potrzymało jeszcze.

Masakra po prostu. Albo jeszcze to auto z mocowaniem MCpersona latającym luzem. Właścicielowi się ABS za szybko włączał.

przez **lled3** » środa 03 grudnia 2008, 00:49

z czego iles tam ... to brak używania ... dynamometru w postaci klucza dynamometrycznego ...

przez **slayer17** » środa 03 grudnia 2008, 18:19

Ale zdecydowana większość to oszczędzanie na częściach typu rozrząd i hamulce.

przez **BOReK** » środa 03 grudnia 2008, 19:19

Większość to tam jest oszczędzanie na czymkolwiek. Jak wspomniano o oszczędzaniu na kilku uszczelkach po pół złotówki sztuka, to mnie krew zalała... Ale nie chciałbym się spotkać z takim dostawczakiem, któremu podczas hamowania rozlecą się popękane tarcze. :shock:

Z historii pewnego warsztatu

Z historii pewnego warsztatu

Kto przegląda forum