Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **ddawoo** » niedziela 14 grudnia 2008, 09:03

Witam :)
Wczoraj razem z dziewczyną pojechałem do dużego centrum handlowego które znajduje się w Lublinie. Jednak parking podziemny był pełny i nie można było do niego wjechać. Postanowiłem że zaparkuje gdzieś dalej, i tak zauważyłem że na chodniku stoją samochody zaparkowane pod skosem. Znalazłem jedno miejsce wolne i tam zostawiłem pojazd. Gdy wróciłem za wycieraczką przednią było wezwanie na straż miejską : postój na taxi w ob.pokoju (pisze trochę niewyraźnie). Mój problem polega na tym że niebieski znak z napisem taxi stał jakieś 5m dalej :? Czy może mi ktoś powiedzieć jaki mandat grozi za takie wykroczenie i ewentualnie jak prosić strażaków o upomnienie albo coś takiego :roll:

przez **rocko19** » niedziela 14 grudnia 2008, 12:33

Jak mandat dostałes to juz za puźno na upomnienie.

przez **tristan** » niedziela 14 grudnia 2008, 13:48

rocko19 napisał(a):Jak mandat dostałes to juz za puźno na upomnienie.

No ale jeszcze nie dostał. Na razie dostał wezwanie. Zawsze może negocjować :D

BTW: Trzy błędy w jednym zdaniu.... Dobry jesteś :D

przez **ddawoo** » niedziela 14 grudnia 2008, 15:24

tristan napisał(a):
BTW: Trzy błędy w jednym staniu.... Dobry jesteś :D

Coś jaśniej może bo nie rozumiem :? Teraz podobno mandaty poszły w górę ile mogę dostać za takie coś ? :(

przez **BOReK** » niedziela 14 grudnia 2008, 15:31

Znaczy 5m dalej stał niebieski znak TAXI bez czerwonego skreślenia? A to gratuluję znajomości znaków, to jest jedyny chyba znak, którego odwołanie jest przed znakiem, a nie za nim. Na pewno trochę wcześniej mijałeś ten skreślony, a zaparkowałeś jak najbardziej na postoju. Śmiem wątpić czy cokolwiek wynegocjujesz. ;)

Jak widać nie opłaca się jednak naginać prawa "bo wszyscy tak robią". Przynajmniej nie w przypadku, gdy zostawiamy samochód na postoju.

przez **tristan** » niedziela 14 grudnia 2008, 15:43

ddawoo napisał(a):
tristan napisał(a):
BTW: Trzy błędy w jednym staniu.... Dobry jesteś :D

Coś jaśniej może bo nie rozumiem :? Teraz podobno mandaty poszły w górę ile mogę dostać za takie coś ? :(

No tak to jest jak się pisze jedno, a myśli o drugim :D Pisałem o błędach w zdaniu, jakie zrobił mój przedpiszca.

przez **rocko19** » niedziela 14 grudnia 2008, 18:01

Ale raczej straż miejska nie wezwała go na pokład poto aby mu kawe zrobić czy go pouczyć tylko aby zapłacic mandat.
Trisatan jakie błedy co ty piszesz pisz jasniej bo nie czaje.

przez **luklic** » niedziela 14 grudnia 2008, 19:32

No nie koniecznie od razu zapłacić mandat, znajomy miał podobną sytuację .. w każdym razie zostawił gdzieś samochód, nie wiem czy na taxi czy nie. Wraca, a tam kartka, że ma się zgłosić do straży miejskiej .. po dotarciu na miejsce został pouczony, ponieważ był to jego pierwszy raz ;]

przez **ddawoo** » niedziela 14 grudnia 2008, 21:13

dajesz mi nadzieje na lepsze jutro (jutro mam się tam zgłosić), ale już 100 złotówek odłożyłem jakby co ... :cry:

przez **lled3** » poniedziałek 15 grudnia 2008, 01:57

a np. w Stalowej Woli - rozwiązano straż miejską - i nie ma takiego problemu :)

przez **BOReK** » poniedziałek 15 grudnia 2008, 12:11

Mkay... "Silnik nie wkręca się na wysokie obroty jak powinien? Wymontuj pedał gazu, problem zniknie". Identyczne podejście.

przez **ddawoo** » poniedziałek 15 grudnia 2008, 15:10

BOReK napisał(a):Mkay... "Silnik nie wkręca się na wysokie obroty jak powinien? Wymontuj pedał gazu, problem zniknie". Identyczne podejście.

Nie wniosłeś tym nic do tematu. Spamerom mówimy nie :twisted:
Więc nikt nie potrafi mi odpowiedzieć o ile może uszczuplić się mój portfel ?? :(

przez **HakirimJP** » środa 17 grudnia 2008, 17:27

ddawoo napisał(a):Więc nikt nie potrafi mi odpowiedzieć o ile może uszczuplić się mój portfel ?? :(

Jeszcze tam nie byłeś?

ddawoo napisał(a):(Wysłany: Nie Gru 14, 2008 21:13 Temat postu:) dajesz mi nadzieje na lepsze jutro (jutro mam się tam zgłosić), ale już 100 złotówek odłożyłem jakby co ... :cry:

Mówiłeś, że jutro już 3 dni temu a nadal nic nie wiesz, byłeś tam czy nie w końcu?

przez **qwer0** » środa 17 grudnia 2008, 17:45

Mój problem polega na tym że niebieski znak z napisem taxi stał jakieś 5m dalej Confused Czy może mi ktoś powiedzieć jaki mandat grozi za takie wykroczenie i ewentualnie jak prosić strażaków o upomnienie albo coś takiego Rolling Eyes

zapewne chodzi o CH plaza?
No kolego, sytuacja wyglada tak, ze jak tylko zaczyna sie chodnik, to stoi znak "zakaz zatrzymywania", jest luka na jedno auto i stoi przekreslony znak "taxi", dalej po xxx metrach stoi znak "taxi".
Dalej jest znowu zakaz zatrzymywania po czym zaczyna sie parking.
Tam wszedzie non stop stoja samochody, wiec ludzie mysla "on tu stoi.. no to ja tez moge!" i staja.

przez **Cycu** » środa 17 grudnia 2008, 17:47

ddawoo napisał(a):
Więc nikt nie potrafi mi odpowiedzieć o ile może uszczuplić się mój portfel ?? :(

Od 20 do 500 zł. W zasadzie nie wiadomo, za co Ci "policzą" :wink: jeśli B-36 "zakaz zatrzymywania się" to 100zł.

Patrząc realistycznie od 100 do max 300 zł

Parkowanie na taxi

Parkowanie na taxi

Kto przegląda forum