Sytuacja na drodze dwupasmowej - wyprzedzanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Duszek » sobota 27 grudnia 2008, 15:11

:roll: Mam glupie pytanie:

W ktorym momencie rozpoczyna sie wyprzedzanie?

Mamy taka sytuację jak na rysunku, ale sa tylko trzy pojazdy: numer 1, 2 oraz ciezarowka. Pojazd 2 jest kilkaset metrow za 1 i ciezarowka. Zjezdza na lewy pas i zwieksza predkosc chociazby nieznacznie (wiec rozpoczal chyba wyprzedzanie...?) np. jedzie o 5km/h wiecej niz 1 i ciezarowka.

Czy teoretycznie rzecz biorac kierujacy pojazdem 1 nie moze wjechac na lewy pas i wyprzedzic ciezarowki poniewaz pojazd jadacy za nim rozpoczal wyprzedzanie?

Zalozmy, ze pojazd dwa jest na tyle daleko, ze 1 wjezdzajac na lewy pas, przyspieszajac i wyprzedzajac ciezarowke nie wymusilby pierwszenstwa.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez cman » sobota 27 grudnia 2008, 15:25

PRD napisał(a):28) wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;

Czyli wyprzedzanie następuje dopiero w momencie, kiedy pojazd nr 2 zacznie przejeżdżać obok ciężarówki.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Duszek » sobota 27 grudnia 2008, 17:19

Czyli poczatek wyprzedzania ma miejsce dopiero wtedy gdy przod pojazdu wyprzedzajacego znajdzie sie na wysokosci tylu pojazdu wyprzedzanego?

OK, rozumiem, dzieki.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez kopan » niedziela 28 grudnia 2008, 00:27

Czyli ten co był z tyłu i miał gdzieś sygnalizowanie zamiaru wyprzedzenia przez pojazd poprzedzający jadący tym samym pasem i wrył się na lewy pas, jest nie pewny do momentu gdy nie rozpocznie się wyprzedzanie.
Ale do tego momentu może się spodziewać (o co go nie posądzam bo nieświadom w kwestiach innych kwestii) że pojazd poprzedzający wjedzie mu elegancko prosto przed dziubek jego pojazdu i wszystko będzie zgodnie z prawem. :wink:
Prawem - regulującym wyprzedzanie.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Khay » niedziela 28 grudnia 2008, 00:45

A ja myślę, że prócz przepisów dotyczących wyprzedzania należałoby też uwzględnić przepisy dotyczące zmiany pasa ruchu (w przypadku opisanym przez Duszka). Przecież zmieniając pas na lewy w takiej sytuacji osobnik w osobówce, chcący wyprzedzić ciężarówkę, musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom już znajdującym się na lewym pasie.

Oczywiście nie jest nigdzie powiedziane, że w takiej sytuacji ktoś ten przepis złamie, ale chyba istnieje taka możliwość, jeśliby do wyprzedzania zabierał się jak przysłowiowy pies do jeża...

EDIT: No i doczytałem. :> Czyli to tylko kopan ma taką fantazję z "wyskakiwaniem przed dziubek" bezkarnym... ;)

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kopan » niedziela 28 grudnia 2008, 12:27

Wyprzedzić jadąc tym samym pasem ruchu co pojazd poprzedzający bez zmiany pasa się nie da.

Przepisy odnośnie zmiany pasa ruchu nie regulują kwestii wyprzedzania bo zgodnie z nimi kto pierwszy ten lepszy – dlatego wprowadzono szczegółowe przepisy dotyczące wyprzedzania.

Lewy lub prawy kierunkowskaz pojazdu poprzedzającego znaczy zakaz wyprzedzania po stronie w którą jest włączony - dla pojazdów poruszającym się tym samym pasem ruchu.
Znaczy też tyle że pojazd będzie zmieniał pas ruchu a ta zmiana dla tego z tyłu jest światłem czerwonym – bardzo skutecznym.
Liczy się moment włączenia kierunkowskazu i pozycja pojazdu wyprzedzającego.
Jak był za nami w momencie włączenia kierunkowskazu to nie ma prawa wyprzedzać.
Jak był na pasie obok przed włączeniem naszego kierunkowskazu to ma pierwszeństwo.
Dlatego należy zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiary – i oczywiście sprawnie zgodnie z prawem wykonywać manewry.

Jak ktoś prawo łamie to powinien się liczyć z konsekwencjami. :wink:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez Mattthew » niedziela 28 grudnia 2008, 14:25

kopan napisał(a):Wyprzedzić jadąc tym samym pasem ruchu co pojazd poprzedzający bez zmiany pasa się nie da.


Ojjj kopan da się, u mnie i to nawet w okolicy WORDu jest tak szeroka droga, że na jednym pasie bez problemu mogą zmieścić się obok siebie dwa samochody i to jeszcze z zachowaniem sporego odstępu od siebie. A jest to nadal jeden pas, bo żadne linie nie świądczą o tym, aby to byly dwa pasy, jest tylko podwójna ciągła na środku ale wiadomo że oddziela pas z ruchem o kierunku przeciwnym (równie szeroki pas). Nawet wyprzedzając jedziesz tym samym pasem ruchu. Jedynie możesz zmienić położenie swojego auta na tym pasie.
Mattthew
 
Posty: 44
Dołączył(a): poniedziałek 10 listopada 2008, 17:10

Postprzez Duszek » niedziela 28 grudnia 2008, 14:43

pas ruchu - każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi;

Mattthew, pasy ruchu nie muszą byc oznaczone liniami.
W sytuacji w ktorej opisujesz samochod wyprzedzajacy i wyprzedzany poruszaja sie dwoma osobnymi pasami ruchu.

Kopan ma racje. Nie da sie wyprzedzic inaczej.
No chyba ze skrzydla dorobisz do autka :wink: to wtedy nie musisz pasa zmieniac.
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez cman » niedziela 28 grudnia 2008, 14:48

A da się...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Duszek » niedziela 28 grudnia 2008, 14:56

Hmmm... Jak?

Masz na mysli sytuacje kiedy ktos juz wczesniej byl na lewym pasie (bo znalazl sie tam na przyklad po skrecie na skrzyzowaniu) a ja jade prawym?
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez cman » niedziela 28 grudnia 2008, 15:06

Nie, dwa motocykle.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Duszek » niedziela 28 grudnia 2008, 15:11

Ty to zawsze wyszukasz dziure w calym :D :D

Ale kopan (a za nim ja) chyba jednak mial na mysli pojazdy wielosladowe :wink:
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez Mattthew » niedziela 28 grudnia 2008, 16:45

Tu są takie intepretacje, że ja się już gubię ;D
Mattthew
 
Posty: 44
Dołączył(a): poniedziałek 10 listopada 2008, 17:10

Postprzez kopan » niedziela 28 grudnia 2008, 23:53

Oczywiście że się da wyprzedzić poprzedzający pojazd bez zmiany pasa ruchu jak i nie da się wyprzedzić poprzedzającego pojazdy bez zmiany pasa ruchu.
Czy jest tak czy inaczej zależy od szczegółów.
Pisząc to że się nie da odnosiłem się do sytuacji z początku wątku gdzie pasy są wyznaczone i konkretne pojazdy.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez testdriver » wtorek 30 grudnia 2008, 04:52

Taka sytuacja często się zdarza w mieście. Osobiście uważam, że próba wyprzedzania przez pojazdy inne niż 1 jest zachowaniem bardzo niekulturalnym i wypadkogennym. Wszyscy widzą, że na prawym pasie coś się wlecze (albo właśnie stanęło), wszyscy włączyli kierunkowskaz więc jest naturalne, że pierwszy jedzie kierowca, który jest pierwszy (gdyby tak nie było to na ruchliwej drodze utknąłby tam na wieczność czekjąc na innych wyprzedzających.

Nie można wyprzedzać pojazdu, który sygnalizuje manewr zmiany pasa lub skrętu w lewo. Nawet jeśli oficialna interpretacja przepisów jest inna (nie wiem jaka jest) to zdrowy rozsądek i instynkt samozachowawczy powinien odwieźć kierowców od takich zachowań.

Przy okazji bardzo podobna sytuacja ma miejsce w przypadku zwężenia i jazdy na "zamek" (zawalidroga to jak zwężenie). Podstawa to dojechać do końca i zmieniać pas dopiero kiedy jesteśmy pierwsi w kolejce a nie wcześniej. To prosta zasada, jednak wciąż widzę kierowców próbujących za wszelką cenę zmienić pas wcześniej denerwując przy tym wszystkich dookoła.
testdriver
 
Posty: 48
Dołączył(a): środa 27 lutego 2008, 02:08

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości