ogranicznik prędkości...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

ogranicznik prędkości...

Postprzez ===Dawid=== » środa 31 grudnia 2008, 19:14

http://moto.onet.pl/1524846,2244,artykul.html

przeczytajcie sobie na jaki pomysł wpadły pacany z Wielkiej Brytanii.co wy na to?
Pozdrawiam, Dawid.
Avatar użytkownika
===Dawid===
 
Posty: 230
Dołączył(a): poniedziałek 02 października 2006, 19:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez skov » środa 31 grudnia 2008, 20:01

to czemu nikt nie wpadł na pomysł żeby wymusić na producentach fabryczny ogranicznik prędkości do np. 130km/h.
Niemcy by się obrazili... :D :D
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez zgoda » środa 31 grudnia 2008, 20:17

skov napisał(a):to czemu nikt nie wpadł na pomysł żeby wymusić na producentach fabryczny ogranicznik prędkości do np. 130km/h.
Niemcy by się obrazili... :D :D


Nie tylko Niemcy, na Węgrzech na autostradach jest 160km/h.

Fabrycznie nie montują pewnie właśnie dlatego - że w każdym kraju jest inne ograniczenie (i lud kupowałby samochody tam, gdzie ograniczenie jest najmniej dotkliwe, a prawo UE nie pozwala obecnie ograniczać prywatnego importu aut).
Avatar użytkownika
zgoda
 
Posty: 104
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 12:49

Postprzez Duszek » środa 31 grudnia 2008, 20:24

"Dla kierowców lubiących dynamiczną jazdę mamy dobre wieści. BBC podaje, że w chwili obecnej przewiduje się jedynie dobrowolne montowanie ograniczników prędkości. Elektronika ma bowiem ułatwiać przestrzeganie przepisów, a nie przymuszać do tego."

Kto taki ogranicznik sobie zalozy?

Ci ktorzy nie przestrzegają przepisow, bo robic tego poprostu nie chcą? - Na pewno nie.

Ci ktorzy przestrzegają przepisow? - tez nie, bo i po co?

Ci ktorzy "chcą", ale nie potrafią, to chyba powinni raczej w ogole dac sobie spokoj z prowadzeniem samochodu, bo chyba maja jakis problem sami ze sobą...

Jedynymi potencjalnymi odbiorcami wydaja mi sie zatroskani rodzice. I moze w tym przypadku nie byloby to glupie?
Ósma pasażerka mazdy.
Szczęśliwa posiadaczka kategorii B i C :D
C+E - w trakcie.
A i D - w planach :wink:
Avatar użytkownika
Duszek
 
Posty: 534
Dołączył(a): piątek 04 lipca 2008, 21:06
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Postprzez rocko19 » czwartek 01 stycznia 2009, 13:10

Duszek święta racja.
BBC podaje, że w chwili obecnej przewiduje się jedynie dobrowolne montowanie ograniczników prędkości. Elektronika ma bowiem ułatwiać przestrzeganie przepisów, a nie przymuszać do tego.Co innego gdyby to było konieczne i każdy by musiał sobie coś takiego zamontować ale dobrowolnie ?troche bezsensu.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez HakirimJP » piątek 02 stycznia 2009, 10:39

rocko19 napisał(a):Co innego gdyby to było konieczne i każdy by musiał sobie coś takiego zamontować ale dobrowolnie ?troche bezsensu.

Ale za darmo byś tego urządzenia nie dostał i motaż też raczej nie darmowy. Więc jeśli było by to konieczne, to też liczba samochodów spadła by na ulicach na początek, bo nie wierzę, żeby to grosze kosztowało.
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm

Postprzez Khay » piątek 02 stycznia 2009, 10:58

Dla tych, co sądzą, że instalowanie czegoś takiego w ogóle nie ma sensu polecam mały artykulik...

Jakoś potrafię sobie wyobrazić kierowców, którzy nie lubią zerkać na prędkościomierz (i w ogóle na resztę zegarów) co chwila. Sam do nich należę... ;) A w mieście takim jak Wwa naprawdę łatwo jest się zapomnieć, bo 90% kierowców jedzie zdecydowanie ponad limit.

Taki ogranicznik (powiedzmy z jakimś marginesem, +20 kmh np ;) ) byłby w tej sytuacji całkiem wygodnym rozwiązaniem.

Pozdrawiam
Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez HakirimJP » piątek 02 stycznia 2009, 11:12

Khay napisał(a):Taki ogranicznik (powiedzmy z jakimś marginesem, +20 kmh np ;) ) byłby w tej sytuacji całkiem wygodnym rozwiązaniem.
Khay

Też tak myślę, ale wtedy znaki, na których było by 20 km/h niż na naszych licznikach były by śmieszne i bezsensowne. :D Bo i tak wszyscy by jeździli np. na terenie zabudowanym te 70 km/h. 8)
22.12.2008r. WORD Chełm: teoria (+) placyk (+) miasto (+)
Ja w różowym swetrze nadal będę mężczyzną, a pi*da ze złotą ketą nadal jest pi*dą.
Avatar użytkownika
HakirimJP
 
Posty: 277
Dołączył(a): piątek 03 października 2008, 10:47
Lokalizacja: CHełm


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości