Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Togus** » sobota 10 stycznia 2009, 21:21

Witam, mam pytanie 3 krotnie zdawałem egzamin, i 2 razy trafiłem na tego samego egzaminatora( za 1 i 3 razem). Powiedzmy że trafie na niego. po raz 3, czego oczywiście bym nie chciał, czy moge zażyczyć sobie zmiane egzaminatora? czy wogóle jest taka możliwośc? Jeśli tak to czy mam to powiedzieć jemu żeby gdzieś to zgłosił czy co mam zrobić ?
Pozdrawiam

przez **viera** » sobota 10 stycznia 2009, 22:53

Nie ma takiej możliwości.Jest to dobierane losowo.
Dokup z 10 lekcji dodatkowych u innego instruktora w markowej szkole nauki jazdy a nie myśl o zmianie egzaminatora bo to problemu nie rozwiąże.

przez **kev** » sobota 10 stycznia 2009, 23:12

Zawsze mozesz zmienić WORD.

przez **Togus** » niedziela 11 stycznia 2009, 01:40

Czyli nic nie moge? Nie chce zmieniać WORDU do następnego mam ponad 100km ;/

przez **agniesiaa90** » niedziela 11 stycznia 2009, 10:11

a czemu boisz sie tego egzaminatora

przez **kev** » niedziela 11 stycznia 2009, 10:23

Dotyka Cię po kolanach podczas egzaminu ?

przez **loser** » niedziela 11 stycznia 2009, 10:56

A w Twoim WORDzie pracują egzaminatorzy na jedną zmianę?

Bo jak na dwie, to zapewne ten Twój "ulubiony" jest przypisany do jakiejś pory dnia. np we wtorki pracuje tylko do południa.

Najczęściej tak w wielu miejscach pracy jest.
Ryzykowny może być piątek. W te dni czasami może być praca naprzemienna. W jednym tygodniu pracuje rano, w drugim popołudniu.

przez **Mayon** » niedziela 11 stycznia 2009, 11:58

A i w piątki trudno zdać - egzaminatorzy rozdrażnieni, czekają z niecierpliwością końca tygodnia :D

przez **kev** » niedziela 11 stycznia 2009, 12:09

Mayon napisał(a):A i w piątki trudno zdać - egzaminatorzy rozdrażnieni, czekają z niecierpliwością końca tygodnia :D

Bzdura.

przez **Avoo** » niedziela 11 stycznia 2009, 12:56

kev napisał(a):
Mayon napisał(a):A i w piątki trudno zdać - egzaminatorzy rozdrażnieni, czekają z niecierpliwością końca tygodnia :D

Bzdura.

Bzdura popieram. Dwie koleżanki zdawały w piątek i obie zdały. Jedna miała na godzinę 1, a druga na 16. Było to przed świętami w WORD lbn.

przez **chantal** » niedziela 11 stycznia 2009, 12:56

wiesz,ja tez dwa razy trafilam na tego samego egzaminatora,oblal mnie dwa razy ale moze to smieszne,jednak byl to tak mily pan ze jesli trzeci raz by mi sie trafil to nawet bym sie ucieszyla :D a tak powaznie to moja kolezanka teraz zdaje i juz dwa razy jej sie trafil bardzo mlody i bardzo nieprzyjemny egzaminator,jest zalamana,boi sie isc na kolejny egzamin zeby nie popasc na niego,bo jak twierdzi to przez niego nie moze sie skupic,juz na sam jego widok.

przez **Duda** » niedziela 11 stycznia 2009, 14:03

bo jak twierdzi to przez niego nie moze sie skupic,juz na sam jego widok.

Takie wymówki są najlepsze, jeździć nie potrafi to wymyśla niestworzone rzeczy :roll:

przez **Togus** » niedziela 11 stycznia 2009, 15:10

Nie chodzi o to że sie boje. Ten gościu mnie stresuje i wywołuje we mnie uczucie niepewności.

BTW. Prawda jest taka że jak widziałem tego gościa na mieście 3 razy jak przeprowadza egzamin, Stałem przed przejściem dla pieszych i czekakałem,i widzialem jak niesłusznie uwalil 3 osoby niby za wymuszenie :P

przez **chantal** » niedziela 11 stycznia 2009, 18:44

Duda,to ona tak twierdzi,ze przez niego sie stresuje a jak ona jezdzi,tego nie wiem,nie widzialam nigdy a po drugie to naprawde uwazasz ze nie moze tak byc,ze widzac na sobie czyjs przenikliwy wzrok,w tym wypadku egzaminatora,nie mozna sie zestresowac na maxa?mozna,bo ludzie sa rozni,innym to nie przeszkadza a le sa tacy ktorzy wlasnie na sam czyjs widok dostaja nspadu slabosci itd.

przez **cman** » niedziela 11 stycznia 2009, 18:52

No to trzeba bardzo uważać, bo jak ktoś np. jadąc samochodem zobaczy na ulicy "kogoś" to może zasłabnąć i doprowadzić do wypadku...

Zmiana Egzaminatora

Zmiana Egzaminatora

Kto przegląda forum