Umowa in blanco

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Umowa in blanco

Postprzez mat4u » środa 28 stycznia 2009, 17:15

patrzylem w opcji 'szukaj' i nie ma nic na ten temat :D
wiec...
dzis gosc mi proponowal ze wezmie moj samochod na umowie in blanco i mowil zebym to przemyslal.... wiec wykonalem pare telefonow do znajomych ktorzy powiedzieli ze umowa in blanco to moze byc samobojstwo dlatego ze kupujacy nie daje swoich danych mowiac ze sprzeda dalej i przywiezie lub przysle umowe :D dzieki temu ktos moze nam narobic niezlego bigosu... jesli tej umowy nigdy nie przywiezie samochod bedzie zarejestrowany caly czas na nas.... jesli ktos zna jakies dodatkowe informacje na ten temat prosze o dopisanie :D a ktos z was juz mial taka sytuacje??
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez BOReK » środa 28 stycznia 2009, 17:21

No to ja powiem, że tego nie widzę. Chcesz oddać obcemu swoją rzecz i nie znać jego danych? Po prostu zostaw samochód otwarty na oścież, będzie to samo. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez mat4u » środa 28 stycznia 2009, 17:26

nie no po to sie dowiadywalem wiecej na temat tej umowy zeby sie w nic nie wpakowac no i zadzwonilem i powiedzialem ze na in blanco nie pojde i gosc powiedzial ze rozumie :D i byc moze bede szedl na normalna umowe zamiany aut
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez modzel » środa 28 stycznia 2009, 18:53

w życiu in blanco
modzel
 
Posty: 544
Dołączył(a): poniedziałek 24 marca 2008, 13:25
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez maciej02ostrov » środa 28 stycznia 2009, 19:13

BOReK napisał(a):Po prostu zostaw samochód otwarty na oścież, będzie to samo. ;)

I kluczyki w stacyjce + dowód rejestracyjny i ubezbieczenie na fotelu pasażera. :P
maciej02ostrov
 
Posty: 39
Dołączył(a): czwartek 21 sierpnia 2008, 15:10
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Postprzez marcij » środa 28 stycznia 2009, 19:34

Nie przesadzajmy znowu. Nie oddajemy samochodu , tak o , tylko kupujacy_1 zostawia przeciez pieniadze za ten samochod. Tym niemniej trzeba uwazac , i miec zaufanie do sprzedajacego. Zawsze mozna sie zabezpieczac tak , ze spisze sie normalna umowe z kupujacym_1 , z zastrzezeniem ,ze sie nie bedzie zglaszalo wyrejestrowania przez pewien czas i jak sie znajdzie kolejny kupujacy_2 , to spisze sie nowa umowe z kupujacym_2, a ta z kupujacym_1 podrze. Jak dodawanie elementu na koncu jakiejkolwiek dynamicznej struktury danych. A w razie "W" jest sie krytym.
Sytuacja wbrew pozorom nie jest taka bezsensowna, w przypadku zakupu auta na handel , lub nawet na kogos innego.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez mat4u » czwartek 29 stycznia 2009, 00:07

teraz prosze o podpowiedz.... gosc ten sam mi propunuje

podpiszemy oswiadczenie ze np pan czyli jan kowalski od daty powiedzmy 29 stycznia br. urzycza mi samochodu na okres powiedzmy 60 dni i ponosze za niego pełną odpowiedizalnoś odnosnie wypadku losowego lub innych smisznych dupereli. i mam pana pełnomocnictwo do sprzedarzy tego samochodu


działa to w ten sposob??? moge sie na to zgodzic???
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez BOReK » czwartek 29 stycznia 2009, 01:25

Takie coś można załatwić, trzeba tylko napisać odpowiednią umowę. Najlepiej poszukaj wśród znajomych prawnika, to ci pomoże, bo czasem można wtrącic lub zapomnieć jakiegoś sformułowania i będzie bieda. ;)

W sumie Marcij dobrze to wyjaśnił, tylko trzeba dbać o swoje bezpieczeństwo.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez jarmal » czwartek 29 stycznia 2009, 10:07

marcij --> no ja rozumiem, że pośrednik właśnie nie zosstawia pieniędzy za auto.

mat4u --> Umowa użyczenia między Tobą a pośrednikiem na pewno będzie tu dużym zabezpieczeniem ale umieść w takiej umowie wartość oraz stan techniczny pojazdu oraz klauzule, że wydanie i odbiór pojazdu będzie potwierdzony protokołem wydania/odbioru. Dobrze byłoby zamieścić wprost informacje ile i w jakim czasie pośrednik ma zapłacić w przypadku niezwrócenia lub usterki samochodu. Wzór takiej umowy na pewno gdzieś w sieci jest.

Jeśli chodzi o samą umowę kupna/sprzedaży to zawrzyj w umowie informacje, że przeniesienie własności pojazdu na kupującego nastąpi po opłaceniu, czli jak będziesz miał kasę w ręce. Oświadczenie otrzymania kasy wyślesz kupującemu listem poleconyma albo kurierem. Jest to najmniej ryzykowne dla Ciebie a jeśli kupujący będzie płacił przelewem to dla niego też jest to bezpieczne. Kwestie prowizji dla pośrednika niech pośrednik ustali sobie sam poza umową.
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Postprzez marcij » czwartek 29 stycznia 2009, 10:55

jarmal napisał(a):marcij --> no ja rozumiem, że pośrednik właśnie nie zosstawia pieniędzy za auto.

......


W jakim swiecie zyjesz ? Kto by oddal auto jakiemus obcemu czlowiekowi "na slowo" ? Tzn, pewnie troche osob by sie znalazlo ,ale niewiele. Sek w tym , ze same pieniadze za auto to troche malo , bo bez umowy moga wystapic pozniej rozne jaja.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez mat4u » czwartek 29 stycznia 2009, 13:28

panowie tu chodzi o zamiane.... wyjasnie to bardziej
ja chce sie z gosciem zamienic na tej zasadzie ze:
ja od niego kupuje samochod normalnie na umowie kupna sprzedarzy i on ode mnie wzamian bierze moj samochod i sprzedaje dalej a nie chce placic podatku tylko on daje samochod do handlarza a handlarz opycha wiec dopiero po handlarzu samochod bedzie u wlasciciela z ktorym ja dostane pozniej umowe a tym zabezpieczeniem bedzie oswiadczenie ze ja temu gosciowi co sie z nim zamieniam pozyczam samochod i on jest odpowiedzialny za niego i za wszystko co z nim zwiazane przez 60 dni (przykladowo) i ma mozliwosc sprzedania go itp a po okresie tych 60 dni zobowiazuje sie kupic ten samochod jesli sam go nie sprzeda...

wymiana pomiedzy moim toledo:
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7601945
a jego escortem:
http://moto.allegro.pl/item540768911_la ... scort.html
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań

Postprzez marcij » czwartek 29 stycznia 2009, 15:56



Ja bym sie nie zamienial ;P Co Ci nie pasuje w tym seacie ? ze tak off-topowo zapytam ?
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez mat4u » czwartek 29 stycznia 2009, 16:31

powiem tak po cichu.... podłoga mi nie pasuje :D w tym rzecz.... podloga, progi.... :P tylko cssiii :P i o to wlasnie chodzi.....
____
Ford Escort 1.8 16V

auto wartości ok. 2000 zł.... kupione 2 lata temu za 3000 zł..... władowane jakieś 10000 zł przez 2 lata....... po prostu świetna inwestycja.....
Avatar użytkownika
mat4u
 
Posty: 673
Dołączył(a): poniedziałek 10 grudnia 2007, 17:01
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 45 gości