TESTY "gdy mam już prawko"

[maciej02ostrov]

Ja zrobiłem ostatnio po pół roku od zdania egzaminu teoretycznego. Zrobiłem 2 testy i miałem kolejno sześć i jeden błąd. W sumie przez przypadek, byłem u kumpla w przeddzień jego egzaminu i z ciekawości sobie rozwiązałem.

[SpearHead]

A ja przed chwilą dwa błędy :shock: ale w następnym zero :wink:

[rocko19]

W moim przypadku jest tak, że w mojej rodzinie jeszcze jedna osoba zdaje prawo jazdy, wieć czasem z musu wytłumaczenia czegoś,objaśnienia sprawdzam swoją wiedzę i przypominam sobie pytania testowe.Ale czasem zajrze do kodeksu drogowego ,aby coś sobie przypomnieć,przeglądam to forum czasem, jakieś są sytuacje drogowe i można odswieżyć sobie pamieć.A i jest taki program Jedź Bezpiecznie prowadzony przez M.Dworak tam też czasem zajrze i obejrze jakiś odcinek.Pozdrawiam.

[olimpia_ldz]

Ja myślę, że te testy to porażka, jeśli wziąć by pod uwagę że mają naprawdę nas coś nauczyć. Uczyłam się tego kilka godzin poszłam na kacu i zdałam bezbłędnie. Nauczyłam się na pamięć tak, że właściwie nie musiałam już czytać pytania. I z tego co wiem prawie każdy tak się uczy. No ale trudno sie nie nauczyć robić tego automatycznie skoro wszystko jest dostępne. Jasne, że lepiej dla każdego by było żeby uczuć się z ksiązki i dopiero rozwiązywać testy, ale wszyscy wiedzą jak jest. No cóż... dobrze że chociaż do praktyki podchodzą poważnie...

[ale-fajnie]

To współczuję, jeśli to Twój system nauki i taką wiedzą popisujesz się teraz na drogach.
Przeze mnie testy były rozwiązywane kilka razy, w ramach pomocy znajomym, ale zdecydowanie wolę w razie wątpliwości pogłębiać znajomość przepisów, a jako powieści grozy czytam taryfikator mandatów i punktów karnych.