zostałem oblany poniewaz na drodze-szerokiej-przepusciłem pieszych na strzałce warunkowej,patrze,lewo-prawo,nikogo nie ma na pasach,ale na chodnikach pełno ludzi,no cóz moge jechac-czyz nie? panowie znawcy,wiec ruszam,autko ruszyło,wjezdzam na pasy,wtem egzaminator po hamulcach-gdzie pan jedzie,?????pieszy wszedł na pasy gdy juz byłem na pasach,oczywiscie nie na srodku,ale juz na pasach.Czy ja jestem jasnowidzem?niemoge przewidziec zachowania wszystkich,bo ktos mi wszedł na pasy gdy ja miałem oczy na jego wysokosci-tzn moje ramie.
Panowie znawcy-nieznafcuf proszę by sobie odpuscili-czy zostałem słusznie oblany????