Przepraszam kursantkę, ale oblała słusznie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez mat243 » środa 25 lutego 2009, 20:37

[quote="yogge"]Tak przy okazji - dzisiaj w radiu w sklepie słyszałem informację, że jakiś facet zamierza postawić system egzaminowania przed Trybunałem Konstytucyjnym. Poległ na iluśtam egzaminach, na ostatnim jechała za nim jego narzeczona i wszystko nagrywała, i tyle znam ze szczegółów sprawy (bo radio było w sklepie, a ja już wychodziłem :)). Zna ktoś jakieś detale na ten temat, gdzieś jest jakiś tekst czy coś? Bardzo mnie interesuje, jak mu się to sądowanie opłaci.[/quote]


http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/ ... lu,34508,4

A w tym wystąpieniu jest wg mnie cała prawda o polskim systemie

http://www.pawelsuski.pl/content.php?cm ... 57&mod=sub
mat243
 
Posty: 14
Dołączył(a): sobota 21 lutego 2009, 11:22

Postprzez Amos » środa 25 lutego 2009, 23:47


Życzę panu Marcinowi powodzenia w prokuraturze i przed Trybunałem Konstytucyjnym. :)
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez coen » czwartek 26 lutego 2009, 09:17

Niezaleznie czy oblala slusznie czy nie, pan egzaminator raczej nie powinien wyrazac sie w tym tonie i tymi slowami (nawet jesli w opinii niektorych moga one oddawac rzeczywistosc ;) ). Mnie osobiscie prawdopodobnie jakos by to bardzo nie zrazilo (acz tak mi sie moze jedynie teraz wydawac), no ale dla kobiety to moze byc ciezsze przezycie ...
Poza tym ciekawe czy ow pan zachowal by sie tak samo gdyby egzaminowanym byl np. jakis dwa razy wiekszy od niego facet z niemilym wyrazem twarzy ;)
coen
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 12 września 2008, 08:10

Postprzez superbert » czwartek 26 lutego 2009, 13:56

Oczywiście co do słuszności wyniku egzaminu nikt nie ma wątpliwości. Ale moim zdaniem egzaminator nie powinnien się w taki sposób odzywać do tej dziewczyny.
Jest to osobą która płaci za egzamin 120 zł , i nie chce być na takim egzaminie nazywana głupią. Mógł jej wytłumaczyć błędy ale nie w taki dosadny sposób.

pozdro :)
superbert
 
Posty: 14
Dołączył(a): sobota 15 listopada 2008, 23:22

Postprzez kopan » czwartek 26 lutego 2009, 18:41

skov napisał(a):
kopan napisał(a):Bezczelna dziewucha z poparciem wysoko postawionego tatuśka.

Tu nie jest aferą to że ona nie zdała ale jest poważną aferą ze to nagranie znalazło się w sieci.

Nagranie miało być przechowywane w WORD Rzeszów a możliwość jego przeglądania na miejscu mieli ... powyżej podano kto.
Więc jakim cudem WORD Rzeszów dopuścił do skopiowania nagrań które ma przechowywać i jakim cudem znalazły się w sieci.
Kogo WORD Rzeszów się przestraszył że dopuścił do wycieku nagrania.


Nagranie z egzaminu przy złożeniu skargi trafia do Marszałka i on tym dysponuje. Z tego co gdzieś na stronach lokalnych Rzeszowa przeczytałem, że nagranie to właśnie tak znalazło się w obiegu.


Ta co zdawała to była córuchna marszałka a takim w ich mniemaniu wszystko wolno.

Nagranie wyciekło z ORGANU NADZORUJĄCEGO bo ten wyciek był potrzebny temu organowi do obrony uciśnionej córuchny marszałka.
Jak to mówią??
Aha;
od łba się ryba psuje. :lol:
Zachowanie egzaminatora jest niczym w porównaniu do wyczynów ORGANU NADZORUJĄCEGO
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez agniesiaa90 » czwartek 26 lutego 2009, 18:42

moim zdaniem tak strasznie jej nie potraktował... slyszac ton tej dziewczyny ja odnosze wrazenie ze ona nie miala pojecia co zrobila zle itp... mi egzaminator tez powiedizał ze nie zdalam przez glupote... "bo sie pomylilam" to jej wytlumaczenie... dla mnie to zadne wytlumaczenie skoro udzielajac wywiadu stwierdzila ze polecenie jazdy na wprost przez rondo bylo dla niej nie jasne bo prosto był blok... egzaminator chcial z nia porozmawiac na temat tego ale widac ona nie pokazala checi zrozumienia wlasnych błędów... a co by bylo jakby na nią nawrzeszczal a zdarzaja sie takie przypadki...
agniesiaa90
 
Posty: 232
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 23:22
Lokalizacja: Kraśnik-Lublin- Okolica

Postprzez aleksa34 » czwartek 26 lutego 2009, 21:11

A ja życzę Panu Egzaminatorowi powodzenia i trzymam kciuki . Ja nie napiszę - przepraszam kursantkę . Tylko powiem wprost bo nie lubię bawić się w niuanse - dziewczyno przy takiej umiejętności jazdy ty nie powinnaś być dopuszczona do egzaminu !!!!!!! I tyle . Nagranie żenujące. A tak odbiegając od tematu , to czasami nie dziwię się egzaminatorom , że puszczają im nerwy - podczas egzaminu chłopak zdający na sąsiednim samochodzie nie miał bladego pojęcia o obsłudze Toyoty.Mimo,że te samochody są w ośrodku od ponad pół roku , a w poczekalni i na korytarzach wiszą tablice poglądowe. Ilu takich egzaminowanych można znieść w ciągu jednego dnia ??? Tak samo było z jazdą bohaterki filmiku . Uczyć się jezdzić trzeba tak długo , aż się człowiek nauczy .Dopiero potem idzie się na egzamin.
aleksa34
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 09 lutego 2009, 00:08

Postprzez dariex » czwartek 26 lutego 2009, 21:43

Żałosna maskarada i tyle.
Nie chciałabym tej pani spotkać na ulicy jak mi przydzwania w lewy bok,bo sobie "zapomniała" albo "nie zauważyła" albo się "pomyliła"..... :roll:
I można się tylko poczuć w skórze owego egzaminatora.Uważam,ze została podważona jego kompetencja.
Na serio uważacie,ze on był niegrzeczny? No bez przesady,serio,to w szkole podstawowej nauczyciele się gorzej na dzieciaki wydzierają i są szalenie poważani jako dobrzy pedagodzy ;)
Taki niewdzięczny los egzaminatora,ze musi codziennie na ludzką głupotę patrzeć i jeszcze nerwy w kieszeni trzymać.
Dziwi mnie tylko efekt owego odwołania,bo na serio,jakby na to nie patrzeć to teraz powinny się lawinowo posypać odwołania z powodu "złego zachowania" egzaminatora.
Wina tego człowieka polega na tym,ze nie był zbyt oficjalny,tylko zareagował po ludzku.Do niektórych chyba inaczej niż "łopatologicznie" nie dociera,bo jak lasce usiłował wytłumaczyć normalnym językiem ocb,to rżnęła głupa (a raczej nawet nie musiała..)
To i święty by ze skóry wyszedł.
Na miejscu tej laski bym się spaliła ze wstydu,że pół Polski widziało jak kaleczę jazdę i się wspieram tatuśkiem...żen.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mat243 » czwartek 26 lutego 2009, 22:29

"Ta co zdawała to była córuchna marszałka a takim w ich mniemaniu wszystko wolno. "

Skąd wiesz ,że to była córka marszałka?!
mat243
 
Posty: 14
Dołączył(a): sobota 21 lutego 2009, 11:22

Postprzez agniesiaa90 » czwartek 26 lutego 2009, 22:34

a wiadomo moze i córeczka marszałka wkoncu poprosiła o nie podawanie nazwiska a nawet jego pierwszej litery
agniesiaa90
 
Posty: 232
Dołączył(a): piątek 07 listopada 2008, 23:22
Lokalizacja: Kraśnik-Lublin- Okolica

Postprzez mat243 » czwartek 26 lutego 2009, 22:52

To bardzo mało prawdopodobne.Marszałek pochodzi z ok Stalowej Woli a więc tarnobrzeski WORD.Zresztą po tym szumie w mediach na pewno ktoś by o tym napisał.Nie ma tego nawet w wypowiedzi egzaminatora (o ile ktoś się nie podszył pod jego osobę) na forum Nowin.
mat243
 
Posty: 14
Dołączył(a): sobota 21 lutego 2009, 11:22

Postprzez MeatGun » sobota 28 lutego 2009, 19:16

Oblała przez to rondo - to jest ewidentne.

Co do tej jazdy za ciągnikiem - moim zdaniem czepianie się.

Niby trochę ją zrugał, ale przecież bez żadnych obraźliwych sformułowań.


W sumie nie ma o czym gadać i nie wiem jak można z tego robić aferę.





8)
MeatGun
 
Posty: 53
Dołączył(a): niedziela 01 lutego 2009, 22:41

Postprzez Erotis » sobota 28 lutego 2009, 19:21

Na rondzie ewidentnie błąd, po co wjeżdzać na wewnętrzny jak się jedzie prosto. Głupota.

Jechanie za ciągnikiem, nie wiem jak bym się zachowala, nie miałam okazji jechać po takim dużym rondzie.
Avatar użytkownika
Erotis
 
Posty: 47
Dołączył(a): sobota 20 grudnia 2008, 16:11
Lokalizacja: Kielce

Postprzez kopan » poniedziałek 02 marca 2009, 06:18

Powtarzała egzamin, bo egzaminator się nie przedstawił
19.02.2009.

RZESZÓW. Kandydatka na kierowcę nie zdała egzaminu, bo nie umiała jeździć.

Monika W. nie zgodziła się z tym, że oblała egzamin na prawo jazdy. Od decyzji egzaminatora odwołała się do marszałka Podkarpacia. Po analizie zapisu z kamery rejestrującej jazdę, egzamin unieważniono i nakazano przeprowadzenie go powtórnie. Oczywiście pani Monika za powtórkę nie płaciła.

- Podstawą unieważnienia egzaminu był błąd formalny egzaminatora - wyjaśnia Jan Kida, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Rzeszowie. - Przed rozpoczęciem jazdy egzaminator jest zobowiązany przedstawić się kandydatowi na kierowcę tak, by zostało to zarejestrowane w nagraniu. Analiza zapisu obrazu i dźwięku ujawniła, że Paweł W. nie dopełnił tego obowiązku.

Błahe wykroczenie?

Pani Monika nie zwróciła jednak uwagi na brak tej formalności. Uważała, że kierowała prawidłowo, a złośliwy egzaminator tendencyjnie ją oblał za błahe, jej zdaniem, wykroczenie. Łatwo sprawdzić, jak przebiegał egzamin. Pani Monika udostępniła bowiem nagranie dziennikarzom. Można je obejrzeć w Internecie pod adresem: http://www.youtube.com/watch?v=YIccUf8I2XE

- Nie ma wątpliwości, że egzamin został przerwany prawidłowo, po popełnieniu przez kandydatkę błędu zagrażającego kolizją z innym, prawidłowo jadącym pojazdem - ocenia Jan Kida. - Interwencja egzaminatora zapobiegła zajechaniu drogi na rondzie i zderzeniu. Taka sytuacja skutkuje negatywnym wynikiem egzaminu.

Kara za głupotę

Pani Monika uważa, że egzaminator zachowywał się wobec niej arogancko. Na nagraniu słychać jego słowa: "Za głupotę spotkała panią kara." "Czemu pani nie myśli?" ...głupkowato wjeżdża na pas..."

- Takie zachowanie egzaminatora jest rzeczywiście niedopuszczalne - ocenia Jan Kida. - Zwróciliśmy mu uwagę na niestosowne zachowanie i na obowiązek omawiania egzaminu w sposób rzeczowy, przy użyciu wyłącznie standardowych sformułowań.

Nosił wilk razy kilka...

Niektórzy egzaminatorzy znani są z tego, że zestresowanym kandydatom udowadniają swoją wyższość. W czasie egzaminu jadą tam, gdzie łatwo popełnić błąd i formalnie naruszyć przepisy.

Paweł W. nie został ukarany za niestosowne zachowanie wobec pani Moniki. Kara spotkała go za głupotę. Formalnie naruszył procedurę. Na początku egzaminu nie przedstawił się kandydatce. Czy to go czegoś nauczy?

Krzysztof Rokosz


Pani Monika udostępniła nagranie dziennikarzom - no bo ona wszystko może - tatuś figura - prawo nic nie znaczy - bo tatuś :lol:
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez qad » poniedziałek 02 marca 2009, 12:33

Co Wy o tej Pani MOnice ciagle?
Ofkoz oblala słusznie, ale tez dobrz ze sie odwołała.
Trzeba ukrócić takie zachowanie egzaminatorow.

Takie zero nie ma prawa nikogo obrażać, nie za to mu płacą i nikt mu na to pozwolenia nie dał.
Avatar użytkownika
qad
 
Posty: 142
Dołączył(a): sobota 10 maja 2008, 11:12

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości