Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Egzaminator na egzaminie teoretycznym a praktycznym

przez **Float&Glide** » niedziela 08 marca 2009, 11:33

Witam

Miałem ostatnio egzamin teoretyczny w Word BB z takim łysawym Panem T. Usłyszałem później od konkretnej osoby ,że ten gość jedzie równo, tnie ile wlezie, po prostu nie chce żeby ktoś zdał, nie zostawia na nim suchej nitki. Ja miałem z nim teorię i mogę potwierdzić ,że jest bardzo niemiłym człowiekiem. Egzamin mam za 2 dni, i zastanawiam się czy jak miałem z nim teorię to czy praktykę też będę z nim zdawał?
Czy przypisali moją grupę do niego. Bo jeśli tak to może od razu zapiszę się na następny egzamin...

przez **nmc_zmc** » niedziela 08 marca 2009, 12:05

Po 1 Chill Out :D
Po 2 to że miałeś z nim teorie nie oznacza że masz z nim praktykę :P
Po 3 jak zdasz u niego to będziesz przeagent i jak powiesz ziomkom na osiedlu to będziesz GuRu :D
Po 4 jak zapiszesz się na następny to masz taką samą szansę że na niego trafisz poza tym i tak będziesz mieć jeden egzamin w plecy :) warto spróbować :D

przez **Float&Glide** » niedziela 08 marca 2009, 12:51

nmc_zmc napisał(a):Po 4 jak zapiszesz się na następny to masz taką samą szansę że na niego trafisz poza tym i tak będziesz mieć jeden egzamin w plecy :) warto spróbować :D

Nie rozumiem tej wypowiedzi za bardzo. Ja mam zamiar zdać ten egzamin, jeżdżę od 13 roku życia motocyklem, a od 15 samochodem ale jak trafię na tego gościa to tak i tak nie zdam. A chodziło mi tylko czy skoro miałem z nimi teoretyczny to praktyczny również będę miał...

przez **ale-fajnie** » niedziela 08 marca 2009, 13:00

A jak Twój WORD praktykuje tego typu rzeczy? Rozumiem, na łączonym; ale skoro jesteś już po teorii, to niekoniecznie będziesz zdawać u tego samego gościa. Możesz na niego trafić, ale nie musisz. Jak zmienisz termin egzaminu, to też możesz na niego trafić, a całej kwoty za egzamin nie odzyskasz, jeśli o to chodzi. Jak chcesz mieć absolutną pewność, że nie będzie cię egzaminował, to przenieś papiery do WORD-u, w którym nie pracuje, ale pewnie i tam wpadniesz w panikę z powodu innego egzaminatora :D
A zdawałeś u niego już kiedyś praktykę, że od razu zakładasz, że nie zdasz? Przecież jak umiesz jeździć, to zdasz u każdego, jejku...

przez **Float&Glide** » niedziela 08 marca 2009, 15:18

No właśnie ja mam łączony. Zdawałem w piątek teorię, za 2 dni mam praktykę. A co do tego Pana T., on oblewa po prostu kogo sobie upatrzy, nie ma znaczenia czy potrafi jeździć czy nie. Czyli jak jest łączony to ten sam egzaminator?

przez **Reedsik** » niedziela 08 marca 2009, 15:45

No właśnie ja mam łączony. Zdawałem w piątek teorię, za 2 dni mam praktykę

Egzamin łączony masz wtedy jak oba egzaminy są w tym samym dniu, chyba, ze w Twoim wordzie właśnie tak ustalają.
A co do trafienia na tego pana egzaminatora, to jak już wyżej koledzy napisali, nigdy nie masz pewnosci, ze jak przełożysz termin tez na niego nie trafisz, co Ci szkodzi spróbowac? Skoro jak piszesz umiesz jeździć, to nie widzę problemu, jeśli obleje Cię niesłusznie, zawsze możesz się odwołać. Zycze powodzenia i nie przejmuj się na zapas :D

przez **cman** » niedziela 08 marca 2009, 15:50

Float&Glide napisał(a):...jeżdżę od 13 roku życia motocyklem, a od 15 samochodem ale jak trafię na tego gościa to tak i tak nie zdam.

Strasznie słaby kierowca z Ciebie musi być, skoro nie jesteś w stanie zdać prostego (jak dla kierowcy z takim stażem) egzaminu.

przez **Brader^Lezajsk** » niedziela 08 marca 2009, 16:15

Ale mu pojechales :D ale to prawda jak masz kolego taki staż za kółkiem to powienienes zdac z palecem nie powiem gdzie :P

Float&Glide napisał(a):...ale jak trafię na tego gościa to tak i tak nie zdam.

gościu jak masz isc z takim nastawieniem to lepiej zostan w domu i rozpaczaj nad sobą :twisted: .

przez **viera** » niedziela 08 marca 2009, 17:38

Egzaminator jest losowo przydzielany do osoby zdającej egzamin praktyczny i nie ma to wpływu na to z kim zdawałeś teorie.
Ale życzę ci aby egzamin był z

takim łysawym Panem T

ten gość jedzie równo, tnie ile wlezie, po prostu nie chce żeby ktoś zdał

Ty sie nie martw historyjek na temat egzaminatorów jest tyle ile zdających a co jedna to lepsza. Masz przecież taki staż, że to dla ciebie bułka z masłem.
Ale pamiętaj. Prowadzić może nawet małpka jak ją nauczą i ma staż ale jazda zgodnie z przepisami i techniką kierowania to już inna bajka.

przez **Ad_aM** » niedziela 08 marca 2009, 18:29

Poczekaj - jeśli pójdziesz na studia, to dopiero będziesz miał plotek o tym jak to się ludzi oblewa :lol:

przez **Float&Glide** » niedziela 08 marca 2009, 18:50

cman napisał(a):
Float&Glide napisał(a):...jeżdżę od 13 roku życia motocyklem, a od 15 samochodem ale jak trafię na tego gościa to tak i tak nie zdam.

Strasznie słaby kierowca z Ciebie musi być, skoro nie jesteś w stanie zdać prostego (jak dla kierowcy z takim stażem) egzaminu.

Ale ty mądry jesteś. Tą niby "plotkę" przekazała mi osoba której wierzę w 100% (nie żaden jakiś tam kolega) i po prostu jak będzie chciał żebym oblał to obleję. I wiecie jak to jest, niby zrobię wszystko ok a on mi na końcu egzaminu wypali z hasłem typu "bezpłciowa jazda" bo się mu nie spodobam, i to mnie najbardziej martwi.

przez **ella** » niedziela 08 marca 2009, 19:47

Tą niby "plotkę" przekazała mi osoba której wierzę w 100%

i pewnie ona została w ten sposób oblana.
Ach te kursanty 8)
A najgorsze to nakręcanie jeden drugiego.

przez **wilkuzzz** » niedziela 08 marca 2009, 21:55

ella napisał(a):
Tą niby "plotkę" przekazała mi osoba której wierzę w 100%

i pewnie ona została w ten sposób oblana.
Ach te kursanty 8)
A najgorsze to nakręcanie jeden drugiego.

Popieram :P też słyszałem cuda o niektórych egzaminatorach okazało się że prawda jest inna :P i to na prawdę mili ludzie no ale na coś trzeba zwalić winę skoro się nie zdało :P nie będę tu przytaczać tych cytatów :D od tego jest inny temat na forum :P

przez **Float&Glide** » niedziela 08 marca 2009, 22:37

ella napisał(a):
Tą niby "plotkę" przekazała mi osoba której wierzę w 100%

i pewnie ona została w ten sposób oblana.
Ach te kursanty 8)
A najgorsze to nakręcanie jeden drugiego.

Nie coś ty. Ta osoba ma osk ale nie chce pisać o niej więcej.

Jak obleję najwyżej zdam za następnym razem, jak mi portfel pozwoli :]

przez **ella** » niedziela 08 marca 2009, 22:46

No to jak instruktorzy w ten sposób nakręcają swoich kkursantów to tym bardziej gratulacje dla nich.

Egzaminator na egzaminie teoretycznym a praktycznym

Egzaminator na egzaminie teoretycznym a praktycznym

Kto przegląda forum