Witam,
chcialabym sie dowiedziec czy jest jakas instytucja ktora weryfikuje kompetencje instruktorow nauki jazdy. Chcialabym zlozyc skarge na instuktora. Kurs nie przygotowal mnie do egzaminu. Rozumiem, ze moge byc kiepska, ale wydaje mi sie, ze jakkolwiek kiepski nie bylby kursant instruktor ma obowiazek postarac sie go przygotowac do egzaminu, czyli przynajmniej "przerobic" potrzebne do egzaminu umiejętności.
A ja na kursie 2 razy parkowalam przodem ( zaparkowalam tylko dlatego, ze nauczyl mnie tego znajomy, nie instruktor ), parkowania skosnego i tylem nie mialam. Hamowania awaryjnego także nie. Ruszanie z recznego bylo na jednej z jazd. 1/3 każdego spotkania to była jazda po łuku, bez instruktora w aucie i w poblizu auta. Za, bodajze trzecia wizyta na placu przestalam zwalac slupki i przejezdzalam normalnie luk a mimo to, na kazdej kolejnej lekcji ladowalam na placu. Ostatnie 4 godziny spedzilam cale na miescie. Instruktor wydzieral sie na mnie przy najmniejszym bledzie (ze np za szybko wlaczam kierunkowskaz) i za rzeczy ktorych mi nigdy wczesniej nie mowil ( ze powinnam redukowac bieg na zakrecie ).
Na koniec kursu dowiedzialam sie, ze nic nie umiem, ze to moja wina i ze mam wykupic dodatkowe godziny....