dlaczego nie można sprawdzić poziomu oleju przy gorącym siln

[cman]

Aha, czyli jeżeli silnik jest gorący, to olej wtedy nie spływa do miski olejowej?

[gosiasecret]

Aha, czyli jeżeli silnik jest gorący, to olej wtedy nie spływa do miski olejowej?

Sprawdz jak jesteś ciekawy

[cman]

Nie muszę sprawdzać, bo ja to wiem.

Ja chcę się dowiedzieć od Ciebie.

[gosiasecret]

Nie muszę sprawdzać, bo ja to wiem.

Ja chcę się dowiedzieć od Ciebie.

A ja mysle że chcesz udowodnic ze ja nie wiem. powiem tak , nie jestem facetem ani mechanikiem, pewnie zauwazyłeś.. ale jako kobieta tez mam głowę. i mysle sobie ze skoro tłoki w silniku pracują i rozprowadzaja olej , smaruja , smaruja i tak w kółko wiec olej w całosci nie znajduje sie w misce olejowej kiedy silnik jest goracy. dopiero kiedy wystygnie mamy pewnosc ze olej w całosci spłynał do miski. mam nadzieje ze obroniłam kobiecy gatunek

[cman]

i mysle sobie ze skoro tłoki w silniku pracują i rozprowadzaja olej , smaruja , smaruja i tak w kółko wiec olej w całosci nie znajduje sie w misce olejowej...

I do tego momentu zdanie jest prawdziwe (pomijając to, że olej rozprowadza pompa olejowa poprzez szereg magistral, kanałów i kanalików). Ale wszystko to dzieje się tylko w momencie, gdy silnik pracuje i to niezależnie od temperatury. Jeżeli wyłączymy silnik to oczywiście od razu olej nie spłynie, ale już po kilku minutach tak. Żeby było ciekawiej, to szybciej spłynie właśnie wtedy, kiedy jest ciepły, a dłużej będzie spływał wtedy, gdy jest jeszcze zimny, ponieważ ma wtedy znacznie większą lepkość.

Producenci czasami zastrzegają, że pomiar powinien się odbyć przy ciepłym silniku, czasami że przy zimnym, a czasami w ogóle tego nie określają. Niemniej tak czy owak różnica nie jest, aż tak duża (w tym miejscu nawiązuję do rozszerzalności termicznej oleju), bo w granicach normalnych temperatur pracy, różnica objętości z reguły nie przekracza 5%.

Pozwolę sobie też wkleić fragment instrukcji właśnie od Toyoty Yaris:

[gosiasecret]

i mysle sobie ze skoro tłoki w silniku pracują i rozprowadzaja olej , smaruja , smaruja i tak w kółko wiec olej w całosci nie znajduje sie w misce olejowej...

I do tego momentu zdanie jest prawdziwe (pomijając to, że olej rozprowadza pompa olejowa poprzez szereg magistral, kanałów i kanalików). Ale wszystko to dzieje się tylko w momencie, gdy silnik pracuje i to niezależnie od temperatury. Jeżeli wyłączymy silnik to oczywiście od razu olej nie spłynie, ale już po kilku minutach tak. Żeby było ciekawiej, to szybciej spłynie właśnie wtedy, kiedy jest ciepły, a dłużej będzie spływał wtedy, gdy jest jeszcze zimny, ponieważ ma wtedy znacznie większą lepkość.

Producenci czasami zastrzegają, że pomiar powinien się odbyć przy ciepłym silniku, czasami że przy zimnym, a czasami w ogóle tego nie określają. Niemniej tak czy owak różnica nie jest, aż tak duża (w tym miejscu nawiązuję do rozszerzalności termicznej oleju), bo w granicach normalnych temperatur pracy, różnica objętości z reguły nie przekracza 5%.

Pozwolę sobie też wkleić fragment instrukcji właśnie od Toyoty Yaris:

:-) mogłam sie tego spodziewac. Dziekuje za schemat i niewatpliwie dobre chęci. Na egzaminie moja odpowiedz bedzie wyczerpująca

[BOReK]

Zastanawia mnie jedna rzecz, mianowicie jak to jest z tym przedziałem prawidłowym? Otóż słyszałem również takie opinie, że poziom powinien być tuż pod górną kropką. Wziąwszy pod uwagę fakt, że np. u mnie różnica między kropkami to litr przy znamionowych czterech litrach oleju w silniku jest to dość spora różnica.

Druga rzecz - kiedy tak właściwie powinna się zaświecić kontrolka ciśnienia oleju gdy jest go mało? U mnie w momencie, gdy bagnet ledwo się nurzał (dosłownie kropelka na samym końcu), tylko podczas rozruchu świeciła się o jakieś 0,5s dłużej.

[gorylfcg]

tak to czytam i zastanawiam się czy któregoś dnia na egzaminie ktoś nie dostanie pytania typu: a proszę omówić mi cykl pracy silnika,lub jak obywa się przeniesienie napędu na koła??
Jak tego będa uczyć na kursach to ok niech egzaminatorzy pytają o mechanikę i to dokładnie.Nie powiem ciekawy temat i warto go przeczytać.Jednak na kursach uczą tylko tego "gdzie co jest",a nie "jak co działa" i 80% ludu pewnie na to pytanie nie odpowiedziała by poprawnie więc uważam ,że tego typu pyt to trochę za wysoki poziom dla mało wyedukowanego mechanicznie młodego społeczeństwa.
Co nie zmienia faktu,jak już wcześniej wspomniałem ,że warto to przeczytac i wiedzieć
Pozdro :)

[bruno666]

Jak tego będa uczyć na kursach to ok niech egzaminatorzy pytają o mechanikę i to dokładnie.

Odwrotnie. Jak będą wymagać, to będą uczyć. :D

uważam ,że tego typu pyt to trochę za wysoki poziom dla mało wyedukowanego mechanicznie młodego społeczeństwa.

A dlaczego młode społeczeństwo jest mało wyedukowane?
Łopata do głowy nikomu nie wrzucisz...

[gosiasecret]

A dlaczego młode społeczeństwo jest mało wyedukowane?

Bo woli sie edukowac z ''you can dance'' ....

[cman]

Zastanawia mnie jedna rzecz, mianowicie jak to jest z tym przedziałem prawidłowym? Otóż słyszałem również takie opinie, że poziom powinien być tuż pod górną kropką. Wziąwszy pod uwagę fakt, że np. u mnie różnica między kropkami to litr przy znamionowych czterech litrach oleju w silniku jest to dość spora różnica.

Jeżeli oleju jest za mało, to może go po prostu brakować, zwłaszcza przy wyższych obrotach, do bieżącego smarowania. Jeżeli wystarczająca jego ilość nie będzie nadążała spływać na bieżąco do miski olejowej w czasie pracy silnika, to po prostu pompa olejowa nie będzie miała czego brać. W skrajnym przypadku zatarcie silnika.

Jeżeli oleju jest za dużo, to jeśli jest tylko trochę za dużo, nic się nie powinno dziać, a jeżeli jest go już dużo więcej, to dość szybko przekręci uszczelniacze wału korbowego, no i jeżeli oleju byłoby tyle, że już sam wał korbowy zacząłby się w nim obracać, do tego nadmierny wzrost ciśnienia, no i to już bardzo szybka droga do poważniejszych uszkodzeń mechanicznych.

Ja bym po prostu ufał producentowi i jeżeli zaleca taki zakres, to w całym tym zakresie jest ok. A jeśli już się zagłębiać w szczegóły, to uważam, że poziom pod górną kreską jest najbardziej ok, bo jest w normie, a oleju jest więcej, dzięki czemu jest chłodniejszy (zwłaszcza w lecie).

Druga rzecz - kiedy tak właściwie powinna się zaświecić kontrolka ciśnienia oleju gdy jest go mało? U mnie w momencie, gdy bagnet ledwo się nurzał (dosłownie kropelka na samym końcu), tylko podczas rozruchu świeciła się o jakieś 0,5s dłużej.

Zawsze producent określa jakieś graniczne ciśnienie, poniżej którego zapala się kontrolka (no chyba, że jest wskaźnik) i jeżeli oleju jest już na przykład poniżej normy, ale i tak obiegowi oleju udaje się uzyskać wyższe ciśnienie niż to graniczne, to kontrolka się nie zapali.

[Doniu55]

... :|

[bruno666]

Gdyz otwierając wlew czy wyciagajac bagnet gorący olej bedacy pod cisnieniem moze wywalić Ci na twarz.

Ot, nowa teoria... :D

[cman]

A było coś jeszcze, czy tylko to? :) Bo nie zdążyłem przeczytać, a post już wyparował :wink:.

Mnie tylko zastanawia, skąd ludzie biorą takie głupoty? Bo generalnie są dwie możliwości, albo dowiadują się tego od kogoś, albo wymyślają sami.

Jeżeli dowiadują się od kogoś to ok, ale wypada mimo wszystko w jakikolwiek sposób potwierdzić te informacje, a jeżeli nie, to ich dalej nie rozpowszechniać, a jeśli już to przynajmniej z wyraźnym zastrzeżeniem, że nie wiadomo czy dana informacja jest prawdziwa.

Jeżeli wymyślają sami coś takiego, to nie rozumiem tym bardziej. Przecież ja na przykład, widząc temat o tipsach, nie napiszę tam nic, bo co bym tam nie napisał, to będzie to najprawdopodobniej głupota, ponieważ ja o tipsach nie wiem po prostu nic.

[bruno666]

A było coś jeszcze, czy tylko to? :) Bo nie zdążyłem przeczytać, a post już wyparował :wink:.

Coś tam jeszcze było, ale ta teoria naprawdę była warta zacytowania. :D