Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **elke** » sobota 21 marca 2009, 16:23

wszyscy tacy dobrzy kierowcy jak czytam a ja 10 razy oblałam i co wy na to ?

przez **erazowo** » sobota 21 marca 2009, 16:29

brawo dla ciebie ! :] moze lepiej juz odpusc ... chociaz znam dziewczyne ktoa 25 razy nie zdala i probuje dalej xD

przez **Pinhead** » sobota 21 marca 2009, 16:38

Jeśli forum obsługujesz tak samo sprawnie jak jeździsz to nic dziwnego że nie zdałaś.

przez **crisu** » sobota 21 marca 2009, 16:47

jeszcze 2 razy oblejesz i ośrodek egzaminowania w którym zdajesz kupi Ci rower :lol:

przez **fabregascesc** » sobota 21 marca 2009, 18:29

próbuj może za 11 zdasz jak mój sąsiad 8)

przez **rafal149135** » sobota 21 marca 2009, 18:45

crisu napisał(a):jeszcze 2 razy oblejesz i ośrodek egzaminowania w którym zdajesz kupi Ci rower :lol:

nie wszedzie to jest :)
a tak na powaznie to 10razy zdac to naprawde trzeba byc... no... ;)
odpuc sobie bo to swiadczy tylko o tym ze w ogole jezdzic nie potrafisz i nawet jak ktos Ci da to prawko bo sie zlituje to pomysl o innych :/

przez **ale-fajnie** » sobota 21 marca 2009, 19:02

Za bardzo się tym przejmujesz... Odpuść sobie, zrób rok przerwy i wtedy startuj ponownie (po dokupieniu kilkunastu godzin dla przypomnienia, może w jakiejś innej szkole, niż teraz, skoro jej sposób nauczania do Ciebie nie trafia)
Albo przyjmij do wiadomości, że nie każdy może być kierowcą. Tyle.

przez **chantal** » sobota 21 marca 2009, 20:25

oj nie jeden zdaje po kilka,kilkanascie razy i dalej probuje,tak to juz jest na egzaminie,zrobisz blad i caly egzamin przekreslony,nie liczy sie to ze wczesniej jechales dobrze,wystarczy male potkniecie i koniec.

przez **rybeczka900** » sobota 21 marca 2009, 20:28

Nie poddawaj sie. Ale czy nie sądzisz że warto się zastanowić co jest nie tak? Stres? ZLy instruktor? Brak koncentracji za kierownicą?

przez **Pinhead** » sobota 21 marca 2009, 20:33

No jak to co. Pech ! ;) 10 pechów i trzeba zapisać się na 11 egzamin bo może tym razem uda się nie mieć pecha.

przez **modzel** » sobota 21 marca 2009, 21:52

Pinhead napisał(a):No jak to co. Pech ! ;) 10 pechów i trzeba zapisać się na 11 egzamin bo może tym razem uda się nie mieć pecha.

batonik z orzechami, trochę na luz i zdasz za 11 razem

przez **ale-fajnie** » sobota 21 marca 2009, 22:04

zrobisz blad i caly egzamin przekreslony,nie liczy sie to ze wczesniej jechales dobrze,wystarczy male potkniecie i koniec.

Jak cały egzamin przekreślony przez jeden błąd, to to nie był taki mały błąd :P Natomiast jeśli przez te mniejsze błędy, to każdy możesz zrobić jeden raz. Jak już zrobisz któryś dwa razy, to otrzymujesz wynik negatywny. Więc czy kryteria są zbyt wygórowane? Nie za bardzo :roll:

Zacznę sprzedawać batoniki w WORD-ach :twisted:

przez **MALINA77** » sobota 21 marca 2009, 23:31

rafal149135 napisał(a):
crisu napisał(a):jeszcze 2 razy oblejesz i ośrodek egzaminowania w którym zdajesz kupi Ci rower :lol:

nie wszedzie to jest :)
a tak na powaznie to 10razy zdac to naprawde trzeba byc... no... ;)
odpuc sobie bo to swiadczy tylko o tym ze w ogole jezdzic nie potrafisz i nawet jak ktos Ci da to prawko bo sie zlituje to pomysl o innych :/

A niby dlaczego ma sobie odpuścić , przecież jest masę ludzi którzy zdają po kilkanaście razy !
Ja na twoim miejscu się zastanowiła w czym jest problem ,zmień instruktora ,podejdź do tego na luzie i zobaczysz będzie lepiej :)

przez **Dziubasek** » niedziela 22 marca 2009, 00:12

Ja zdałem za 5 razem, ale bardzo dokladnie sobie analizowałem błedy popełnione na poprzednich 4 próbach, do 5 egzaminu przygotowałem sie psychicznie i wykluczyłem te błedy z jazdy, no i zdałem :) Grunt to psychika i logiczne myślenie.

przez **rafal149135** » niedziela 22 marca 2009, 00:51

MALINA77 napisał(a):
rafal149135 napisał(a):
crisu napisał(a):jeszcze 2 razy oblejesz i ośrodek egzaminowania w którym zdajesz kupi Ci rower :lol:

nie wszedzie to jest :)
a tak na powaznie to 10razy zdac to naprawde trzeba byc... no... ;)
odpuc sobie bo to swiadczy tylko o tym ze w ogole jezdzic nie potrafisz i nawet jak ktos Ci da to prawko bo sie zlituje to pomysl o innych :/
A niby dlaczego ma sobie odpuścić , przecież jest masę ludzi którzy zdają po kilkanaście razy !
Ja na twoim miejscu się zastanowiła w czym jest problem ,zmień instruktora ,podejdź do tego na luzie i zobaczysz będzie lepiej :)

jasne zawsze jest problem w instuktorach... i w nerwach... nie kazdy potrafi jezdzic i 30godzin nawet z najlepszym instruktorem niktorym nic nie da :/

Znowu nie zdałam

Znowu nie zdałam

Kto przegląda forum