ulan napisał(a):to może niech zajmie się czym innym, jak nie potrafi zachować obiektywizmu??? czy to samo powiesz sędziemu, który będzie nie obiektywny...
Jaja se robisz? Co to w ogóle za porównanie?
Przypomnę może: egzaminator na ocenę egzaminowanego ma circa 1h. Sędzia, na ogół, ma całkiem spory materiał dowodowy, zeznania świadków i maaaasę czasu. Kompletnie nieprzystające sytuacje.
Egzaminator siłą rzeczy musi do pewnego stopnia opierać się na swojej intuicji, bo ma za mało czasu by obiektywnie ocenić czyjeś umiejętności. Jedyne co może zrobić, to właśnie unikać sytuacji, gdy ewidentnie obiektywizm znika. Wszelkie sztuczki, niepotrzebne komentarze, śmiganie wzrokiem po dekolcie/ udach kandydatki - jest masa rzeczy, które mogą wpłynąć na ostateczną ocenę i uczynić ją jeszcze bardziej nieobiektywną.
Ale to nie zmienia faktu, że w takiej sytuacji
100% obiektywna ocena nie będzie nigdy, bo wydaje ją jedna ocena w oparciu o dość znikomy materiał.
Khay