Ruszanie - pomocy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Ruszanie - pomocy

Postprzez teski » czwartek 02 kwietnia 2009, 12:22

Witam. Wczoraj mialem egzamin wszystko szlo ok niestety w 40 minucie przejechalem na skrzyzowaniu jak juz zgasla zielona strzalka. Ale mniejsza z tym wiadomo moj blad. Podczas powrotu egzaminator mowil mi ze bardzo dobrze zachowuje sie w ruchu drogowym, upewniam sie i jezdze pewnie i napewno bym zdal, tylko za duzo razy gasnie mi samochod...faktycznie zgasly mi z 10 razy jak i nie wiecej, Zastanawiam sie czemu, podczas kursu nie mialem tego problemu, auto w PORDZIE jest jednak duzo nowsze niz to na ktorym jezdizlem podczas kursu. Po namysle doszedlem do jednej rzeczy... zawsze jak ruszam najpierw puszczam sprzeglo potem wciskam gaz...a moze najpierw delikatnie gaz wcisnac i dopiero potem puscic sprzeglo co o tym sadzicie..? dostalem teraz szybki termin bo sobote i niestety nie mam czasu (praca) na dokupienie godzin. Z gory dziekuje za pomoc
teski
 
Posty: 4
Dołączył(a): sobota 06 grudnia 2008, 23:48

Postprzez coen » czwartek 02 kwietnia 2009, 12:40

Cos czuje, ze zaraz wszyscy przejada sie po OSK gdzie robiles kurs :D

Generalnie tak, mozna to robic niemalze jednoczesnie ale gaz powinien isc troszeczke wczesniej zeby obroty troche sie podniosly zanim kazesz silnikowi jechac. Podejrzewam, ze zwykle obroty zdaza urosnac zanim sprzeglo bedzie juz bralo wiec jednoczesne puszczanie sprzegla i dodawanie gazu z reguly jest tym co sie robi. Inaczej samochod bedzie podnosil obroty juz gdy sprzeglo sie slizga wiec bedzie troche ciezej a i latwiej przydusic silnik wtedy i zgasic.

Moze po prostu w samochodzie OSK sprzeglo pozniej bralo i co za tym idzie samochod Ci ruszal bo po prostu obroty sie podnosily na tyle zanim sprzeglo bralo. W samochodzie WORD bralo wczesniej i dokladnie tako samo puszczanie sprzegla/dodawanie gazu powodowalo ze silnik nie wszedl na obroty wiec sie dusil.

Tak czy inaczej to jest kwestia wyczucia i powinienes po krotkiej chwili juz kumac co i jak w nowym aucie.
coen
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 12 września 2008, 08:10

Postprzez teski » czwartek 02 kwietnia 2009, 12:50

niestety kurs robilem w 2006r teraz mialem egzamin w lutym dokupilem 10h ale to nie jest za duzo wiec bardziej zajmowalem sie skrzyzowaniami no i pozatym na jazdach nie gasl mi wogole...niestety pierwszy egz oblalem na placu ...a tutaj nawet przy pierwszym uruchomieniu na terenie pordu zgasl mi. z wyczuciem tez prawda egzaminator mowil ze pare razy zgasnie na egzaminie ok ale czlowiek wyczuwa samochod, a mi gasl co chwile, ale wiadomo stres itd wiec nie kombinowalem tylko skupialem sie na skrzyzowaniach i ruchu drogowym . Sproboje tym razem najpierw dodac gazu potem puscic sprzeglo mam nadzieje ze nie bedze mi gasl
teski
 
Posty: 4
Dołączył(a): sobota 06 grudnia 2008, 23:48

Postprzez ella » czwartek 02 kwietnia 2009, 19:46

Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez amfre » piątek 03 kwietnia 2009, 08:36

Dodaj sobie trochę gazu, tragedia się nie stanie, a na pewno Ci nie zgaśnie. Pewnie zaraz odezwą się fachowcy i będą pisać, że to błędny sposób ruszania, spalanie sprzęgła itd. Lepiej jednak jak delikatnie dasz gazu i samochód nie będzie gasnął, a egzaminator nic nie powie. Z tego co wiem jak Ci tyle razy gasł to nawet za to może oblać, bodajże rubryka z "obsługą samochodu" czy coś takiego na karcie egzaminacyjnej.
amfre
 
Posty: 55
Dołączył(a): czwartek 20 listopada 2008, 09:20

Postprzez Pinhead » piątek 03 kwietnia 2009, 10:44

amfre napisał(a): i będą pisać, że to błędny sposób ruszania,


To jest właśnie prawidłowy sposób ruszania. Nieprawidłowy to ruszanie bez dodania gazu.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez ella » piątek 03 kwietnia 2009, 11:00

Pewnie zaraz odezwą się fachowcy i będą pisać, że to błędny sposób ruszania, spalanie sprzęgła itd

I żeby ci fachowcy nie rozpisali się na kolejne 10 zakładek temat można zamknąć. Koledzy wszystko pięknie wytłumaczyli.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości