Plac tylko raz...?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Danieloooo20 » niedziela 31 maja 2009, 20:20

Witam,

Moim zdaniem prawko powinno sie składać z 3 etapów ...

Teoria + Plac ( ale wtedy nie tylko łuk i wzniesienie dodać jeszcze zatoczkę + 2 parkowania ) + Miasto

I jestem niemal pewny że kolejki by sie chociaż minimalnie zmniejszyły ...

Pozdrooo
Danieloooo20
 
Posty: 30
Dołączył(a): niedziela 15 lutego 2009, 14:10
Lokalizacja: Sląsk

Postprzez qwer0 » niedziela 31 maja 2009, 20:24

Fakt, natomiast co do teorii to się nie zgodzę...

podejrzewam, ze uwazalbys inaczej, gdybys ta teorie zdal :P
Z reszta jak sam napisales, byly to pytania, ktore widziales pierwszy raz, wiec ewidentnie rozchodzi sie o to, ze nie znales teorii, a jedynie znales pytania egzaminacyjne.
mk61 wytłumacz mi co ma łuk do parkowania? Ja nie widzę za bardzo związku.

chocby to, ze masz szanse pokazac, ze wiesz w ktora strone krecic kiera podczas cofania - wbrew pozorom, sporo ludzi ma z tym problem.
Ale Ci co maja z tym problem dziela sie rowniez na 2 grupy:
Na takich, co od razu sie orientuja i kreca w druga strone i nic sie nie dzieje, a sa tez tacy, co kreca do oporu, i probuja zapamietac "nastepnym razem musze krecic w prawo".
Driver'ka piszesz, ze luk nie daje Ci zadnych umiejetnosci.
A jazda po miescie daje? Moze od razu wprowadzic opcje dla ludzi zyjacych w stresie, ze auto pokieruje egzaminator, a kursant bedzie tylko mowil jak ma kierowac? Na jedno by wyszlo.
Cos jak opisal cman - jak rozwiazesz na maturze tylko jedno zadanie - najtrudniejsze - to nie zaliczysz. Musisz zrobic rowniez pozostale, nawet te najlatwiejsze.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez sankila » niedziela 31 maja 2009, 22:53

Reasumując:
- teoria niepotrzebna, bo zasady mogę pokazać na mieście,
- placyk niepotrzebny, bo łuki mogę pokazać na mieście,
- wyjazd na miasto niepotrzebny, bo po co mam jeździć w stresie
czyli dajcie mi prawo jazdy a ja wam późnej pokażę jak dobrze jeżdżę.

To, że niektóre pytania testowe są beznadziejne i chyba jedynie autor wie o co chodzi, jest faktem. Ale po to się rozwiązuje testy, żeby je rozpracować.
Że placyk jest stresogenny - też fakt. Ale lepiej, zeby się ktoś "wysypał" ze swoim stresem w bezpiecznych warunkach niż w trakcie jazdy po mieście.
To co osobiście zmodyfikowałabym na placu, to dojazd do koperty. Tzn. start z parkingu, jakies 100 m od placu; żeby był czas na oswojenie się z siłą sprzęgła, hamulca, luzów kierownicy konkretnego auta (no i uspokojenie się).
I druga rzecz: na łuku jedź jak chcesz - lusterka w górę, w dół, czy z głową za oknem - byleby pojechać jak należy.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez sht » niedziela 31 maja 2009, 23:00

sankila napisał(a):To co osobiście zmodyfikowałabym na placu, to dojazd do koperty. Tzn. start z parkingu, jakies 100 m od placu; żeby był czas na oswojenie się z siłą sprzęgła, hamulca, luzów kierownicy konkretnego auta (no i uspokojenie się).


To popieram w pełni. Każdy samochód inaczej reaguje na sprzęgło i hamulec i ja się sam zdziwiłem na placu na egzaminie (ale poradziłem sobie na szczęście) jak wcisnąłem hamulec dojeżdżając do koperty.

sankila napisał(a):I druga rzecz: na łuku jedź jak chcesz - lusterka w górę, w dół, czy z głową za oknem - byleby pojechać jak należy.


Z tym się nie zgodzę. W codziennej jeździe nikt nie przestawia lusterek na koła czy jakieś wymalowane linie żeby skądś wyjechać. No chyba, że lusterka robią to z automatu jak ktoś pisał w innym wątku chyba. Trzeba się nauczyć "korzystania" z tylnej szyby i wspomagać się ew. bocznymi lusterkami. W moim, samochodzie mimo ograniczonej widoczności w tylnej szybie, radzę sobie dobrze bo tak się nauczyłem na kursie - bez kombinowania z lusterkami ;).
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez qwer0 » niedziela 31 maja 2009, 23:04

I druga rzecz: na łuku jedź jak chcesz - lusterka w górę, w dół, czy z głową za oknem - byleby pojechać jak należy.

nom, z tym, ze ja bym wyeliminowal to, ze pacholki stoja w scisle okreslonych miejscach - bo wlasnie ludzie sie ucza jakichs glupich sposobow.
Nie wiem, moze jakies bandy zrobic, czy cus, zeby przez cala dlugosc luku cos bylo, a nie w okreslonych miejscach. Najlepiej, zeby naqpili 10 000 tyczek i ustawiali jedna obok drugiej przez cala dlugosc :P Skonczyloby sie glupkowate kombinowanie.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Amos » poniedziałek 01 czerwca 2009, 14:42

qwer0 napisał(a): Najlepiej, zeby naqpili 10 000 tyczek i ustawiali jedna obok drugiej przez cala dlugosc :P Skonczyloby sie glupkowate kombinowanie.

Nie skończyłoby się. W końcu całe to kombinowanie służy tylko jednemu - ustaleniu, w którym mniej więcej momencie zacząć kręcić. Prostowanie i dalszą jazdę prosto już każdy wykonuje na wyczucie. Ile by nie było słupków, to i tak któryś by wyznaczał koniec pola zatrzymania, czyli początek kręcenia...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez d » poniedziałek 01 czerwca 2009, 14:55

sht napisał(a):W moim, samochodzie mimo ograniczonej widoczności w tylnej szybie, radzę sobie dobrze bo tak się nauczyłem na kursie - bez kombinowania z lusterkami ;).


Ale są samochody gdzie w tylnej szybie zupełnie nic nie widać (pomijam już dostawczaki bez tylnej szyby ;) ). Proponuję wtedy ustawić lusterka na niebo i jechać. ;)
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez qwer0 » poniedziałek 01 czerwca 2009, 17:07

Ale są samochody gdzie w tylnej szybie zupełnie nic nie widać

np?
W koncu po cos ta szybe robia.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez sht » poniedziałek 01 czerwca 2009, 17:30

d napisał(a):Ale są samochody gdzie w tylnej szybie zupełnie nic nie widać (pomijam już dostawczaki bez tylnej szyby ;) ). Proponuję wtedy ustawić lusterka na niebo i jechać. ;)


Nie ma to jak skrajny przypadek. Czy egzamin na kat. B zdawałeś busem? Chyba nie, więc przykład totalnie nietrafiony. Bo oczywistym jest przecież, że jeśli nic/niewiele widać przez tylną szybę to zostają lusterka albo otwarte drzwi/szyba i wyglądanie do tyłu. Ale rozmawiamy przede wszystkim o egzaminie (chociażby na Yarisie) gdzie widoczność jest bardzo dobra.
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez sankila » poniedziałek 01 czerwca 2009, 21:30

sht napisał(a):W codziennej jeździe nikt nie przestawia lusterek na koła czy jakieś wymalowane linie żeby skądś wyjechać. Trzeba się nauczyć "korzystania" z tylnej szyby i wspomagać się ew. bocznymi lusterkami.

Typowe podejście - jeśli ja się tak nauczyłem, to wszyscy tak mają umieć.

Mnie się wygodniej jedzie na lusterko wsteczne, komuś się jeździ wygodniej na boczne, a jeszcze ktoś odwraca się do tyłu i w zupełności wystarcza mu widok przez szybę - więc po co wymyślać "jedyny słuszny sposób"?

A w codziennej jeździe masz punkty odniesienia, zwłaszcza gdy cofasz w ciasnocie. I w każdej chwili masz możliwość ustawienia lusterek, jeżeli jest to konieczne.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez sht » poniedziałek 01 czerwca 2009, 21:39

Jasne, ale chyba bez powodu nie wymagają tego na egzaminie praktycznym na mieście? Jakiś konkretny powód tego musi być. I nie twierdzę, że to jedyna słuszna metoda. Wiadomo, że każdy i tak będzie jeździł tak jak mu się podoba i nic nikomu do tego. Jednak czasem widuję na parkingu osiedlowym (dość spory przed moim blokiem) jak ludzie jeżdżą do tyłu - tragedia i strach, że ktoś rozbije mi samochód. 90% jeździ na lusterka, a te osoby, które patrzą przez tylną szybę jakoś sprawniej jeżdżą (i na moje oko pewniej i bezpieczniej dla innych).

I żeby nie było wątpliwości - nikomu tu nic nie chcę narzucać, jedynie chodzi mi o to, że na egzaminie jest to wymagane i jest w tym jakiś "głębszy" sens niż tylko czyjeś "widzimisie".
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez Amos » wtorek 02 czerwca 2009, 12:24

Na egzaminie jest wymagane płynne przejechanie pasem ruchu do przodu i do tyłu przy użyciu lusterek i szyb. A w jakich proporcjach będą one używane i na co będzie się egzaminowany orientował (słupki, linie, księżyc, słońce, piękne dziewczę za płotem, itp.), jest zupełnie nieważne...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sht » wtorek 02 czerwca 2009, 16:04

A jednak podobno są ważne. Nawet tutaj na forum trafiłem na info od zdających, że egzaminator zwracał uwagę, że należy korzystać w większym stopniu z tylnej szyby przy jeździe do tyłu na łuku...
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez Amos » wtorek 02 czerwca 2009, 19:03

Uwagę mógł zwracać, ale negatywnie zadania ocenić nie mógł, skoro osoba zdająca przejechała po łuku nie tykając słupków ani linii i patrzyła się przez tylną szybę np. jadąc już po prostej, tudzież wjeżdżając do koperty w miejscu zatrzymania...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sht » wtorek 02 czerwca 2009, 19:06

A co jeżeli nie patrzyła bądź tylko zerknęła przez tylną szybę, ale generalnie większość łuku pokonała na lusterkach? Pytanie czysto teoretyczne, z ciekawości.
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości