start ze stanowiska?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

start ze stanowiska?

Postprzez AJN » poniedziałek 22 czerwca 2009, 23:52

Witam,
czy to prawda, ze płynne ruszenie zostało połączone z łukiem i rozpoczyna się w polu zatrzymania?wcześniej bylo tak, ze w pole zatrzymania należąlo samemu wjechać.
AJN
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 22 czerwca 2009, 23:48

Postprzez Van116 » wtorek 23 czerwca 2009, 01:10

Potwierdzam, egzamin rozpocząłem w polu zatrzymania.
Van116
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 22 czerwca 2009, 17:16

Postprzez sht » wtorek 23 czerwca 2009, 08:23

Na egzaminie z poprzednimi zasadami ruszało się w polu zatrzymania na łuku. Egzaminator sam podjeżdżał na plac z parkingu i ustawiał samochód w odpowiedniej pozycji. Chyba w tej kwestii nic się teraz nie zmieniło.
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez Borys68 » wtorek 23 czerwca 2009, 08:40

sht napisał(a):Na egzaminie z poprzednimi zasadami ruszało się w polu zatrzymania na łuku. Egzaminator sam podjeżdżał na plac z parkingu i ustawiał samochód w odpowiedniej pozycji. Chyba w tej kwestii nic się teraz nie zmieniło.

Nie.
Sam musiałem wjechać w miejsce zatrzymania.
Po tym, jak pokazałem światełka i zakrętki i zasiadłem za kierownicą, to do końca egazaminu nie opuściłem miejsca kierowcy.
Borys
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Postprzez sht » wtorek 23 czerwca 2009, 08:55

Hm czyli to zależne od ośrodka. Ja zdawałem 1,5 miesiąca temu w WORD Toruń i tutaj wsiadałem jak już samochód był ustawiony na miejscu zatrzymania na łuku.
sht
 
Posty: 101
Dołączył(a): czwartek 21 maja 2009, 14:57

Postprzez AJN » wtorek 23 czerwca 2009, 09:11

i to jest ciekawe...

w minionym tygodniu (przy Odlewniczej), czyli po 9ym czerwca, widziałam jak kursantka zakończyła egzamin wynikiem negatywnym zanim tak naprawdę go zaczęła
mianowicie:kursantka wskazała jakieś tam światło i płyn.
Egzaminator poprosil by się przygotowała do jazdy, ta ustawiła wszystko po czym egzaminator wskazał jej kopertę startową łuku na który miala wjechać, i co ?
nie zmieścila się koleżanka , potykając pachołek i po ptokach
AJN
 
Posty: 2
Dołączył(a): poniedziałek 22 czerwca 2009, 23:48

Postprzez Ammut » wtorek 23 czerwca 2009, 09:18

Borys68 napisał(a):
sht napisał(a):Na egzaminie z poprzednimi zasadami ruszało się w polu zatrzymania na łuku. Egzaminator sam podjeżdżał na plac z parkingu i ustawiał samochód w odpowiedniej pozycji. Chyba w tej kwestii nic się teraz nie zmieniło.

Nie.
Sam musiałem wjechać w miejsce zatrzymania.
Po tym, jak pokazałem światełka i zakrętki i zasiadłem za kierownicą, to do końca egazaminu nie opuściłem miejsca kierowcy.
Borys


U mnie egzaminator sam ustawiał samochód:)
Czyli są różne metody...
11.02.09
Plac -
07.05.09
Plac +
Miasto -
24.06.09
Plac +
Miasto -
Avatar użytkownika
Ammut
 
Posty: 61
Dołączył(a): wtorek 27 stycznia 2009, 17:22

Postprzez rafal149135 » wtorek 23 czerwca 2009, 09:29

u mnie tez stawiaja w miejscu zatrzymania
rafal149135
 
Posty: 168
Dołączył(a): sobota 07 lutego 2009, 16:00

Postprzez agaw » wtorek 23 czerwca 2009, 10:44

na żadnym z egzaminów (czterech) nie miałam ustawionego samochodu, sama wjeżdzałam w msc. zatrzymania ale jednocześnie egzaminator mówił mi jak mam jechać a na jednym zabrał pachołek żeby łatwiej mi byłol wjechać , nie traktowli tego jako część egzaminu
Obrazek

9 maj 2009 nareszcie się udało!!!!
15 maj przyjęto wniosek
19 maj prawko odebrane :))))
agaw
 
Posty: 38
Dołączył(a): czwartek 14 maja 2009, 10:27
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Pajejek » wtorek 23 czerwca 2009, 13:34

Początkowe ustawienie samochodu to dowolność. Zależy to w zasadzie tylko od egzaminatora, może on sam wjechać w pole zatrzymania a może nakazać to zdającemu. Natomiast co do pytania z wątku to faktycznie płynne ruszenie zostało przeniesione do zadania nr. 2, czyli do jazdy po łuku. Wcześniej gdy ruszanie było w zadaniu 1 to po pokazaniu wszystkich światełek i płynów, jeżeli nie udało się płynnie ruszyć to należało powtórzyć całe zadanie. Czyli jeszcze raz światła i płyny. Teraz, jeżeli źle zostanie ocenione ruszanie to jest to błąd w zadaniu 2 i należy jazdę po łuku powtórzyć.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez matka-polka » wtorek 23 czerwca 2009, 20:01

W Lublinie jest jeszcze gorsza masakra: tu troche słabo widać, ale ta Czerwona L stoi na jednym z łuków, a wszystkie samochody srebrne w oddali to egzaminacyjne. Sama bylam swiadkiem, jak kobieta oblała bo nie wiedziała jak na ten łuk wjechać... Albo juz " po" egzaminie kaza parkowac tyłem..
matka-polka
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 05 kwietnia 2009, 22:47

Postprzez Amos » wtorek 23 czerwca 2009, 20:35

Jaka znowu Czerwona L????
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kimka » wtorek 23 czerwca 2009, 22:03

Czerwona L? Też się właśnie zastanawiam o co chodzi???
Trudności w wjechaniu na łuk, na pole zatrzymania? coś to dziwnie brzmi...Sama miałam "przyjemność" 3 razy wjeżdżać na łuk i akurat było to chyba najłatwiejsze co może być ;)
Przed zmianami to było 1 zdanie - płynne ruszenie. A teraz może coś się zmieniło..
kimka
 
Posty: 20
Dołączył(a): niedziela 25 stycznia 2009, 00:26
Lokalizacja: z domu :)

Postprzez matka-polka » wtorek 23 czerwca 2009, 22:53

przepraszam, nie dodał się link do zdjęcia : http://www.szok.pulawy.pl/i/yaris%20plac%20word.jpg
matka-polka
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 05 kwietnia 2009, 22:47

Postprzez agaw » środa 24 czerwca 2009, 12:21

matka-polka napisał(a):przepraszam, nie dodał się link do zdjęcia : http://www.szok.pulawy.pl/i/yaris%20plac%20word.jpg


trochę nie mogę pojąć jaka jest tu trudność?
we wjechaniu na łuk? - w którym momencie?
w zaparkowaniu tyłem ? - teoretycznie każdy powinien to umieć skoro potrafi przejechać łuk (chyba , że łuk jeździ "na tyczki" to rzeczywiście problem, bo raczej na parkingu takowych brak :o )
Obrazek

9 maj 2009 nareszcie się udało!!!!
15 maj przyjęto wniosek
19 maj prawko odebrane :))))
agaw
 
Posty: 38
Dołączył(a): czwartek 14 maja 2009, 10:27
Lokalizacja: warszawa

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 22 gości