co to się dzieje ? jest to wielka mafia

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

co to się dzieje ? jest to wielka mafia

Postprzez bbbbb » poniedziałek 29 czerwca 2009, 15:26

Witam!
Na szczęście mam już prawo jazdy od 9 lat.
Jednak to co widzę na egzaminach to jest masakra.
W Bydgoszczy zdają nieliczni i nie jest to wynikiem złej jazdy zdających.

Czy naprawdę nie ma żadnej siły na tą MAFIE wyciągającą pieniądze?
To się w głowie nie mieści co można wymyślić żeby oblać zdającego.

Czy też macie podobne zdanie?
bbbbb
 
Posty: 3
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2009, 15:21

Postprzez alibaba121 » poniedziałek 29 czerwca 2009, 15:31

Chyba zes z nocnika spadl.
alibaba121
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 23 czerwca 2009, 09:55

Postprzez bbbbb » poniedziałek 29 czerwca 2009, 15:40

alibaba121 napisał(a):Chyba zes z nocnika spadl.


Nie ma to jak inteligentna odpowiedź na temat :)
bbbbb
 
Posty: 3
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2009, 15:21

Postprzez Pajejek » poniedziałek 29 czerwca 2009, 15:50

Niekoniecznie musi to być wina egzaminatorów. Instrukcja egzaminowania jest dosyć "surowa". No ale przyszły kierowca musi sobie jakoś później poradzić w niezwykle surowej rzeczywistości drogowej. Można byłoby powiedzieć, że egzaminatorzy przecież na małe błędy mogą przymknąć oko. Ale niestety wszystko jest nagrywane i jakby faktycznie te błędy były odpuszczane to po obejrzeniu filmu przez jakiegoś notabla mogło paść na egzaminatora podejrzenie korupcyjne. A to już grozi prokuratorem. Dlatego z zewnątrz może to wyglądać tak jak opisał bbbbb ale w rzeczywistości może być inaczej.
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez cman » poniedziałek 29 czerwca 2009, 15:50

bbbbb napisał(a):Nie ma to jak inteligentna odpowiedź na temat :)

A jaka może być odpowiedź na temat, w którym ktoś wylewa swoje żale, przykrywając tym swój lub czyjś brak umiejętności? Nie mówiąc już o tym, że takie tematy pojawiają się dość regularnie w pewnych odstępach czasu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: co to się dzieje ? jest to wielka mafia

Postprzez boco » poniedziałek 29 czerwca 2009, 17:53

bbbbb napisał(a):Witam!
Na szczęście mam już prawo jazdy od 9 lat.
Jednak to co widzę na egzaminach to jest masakra.
W Bydgoszczy zdają nieliczni i nie jest to wynikiem złej jazdy zdających.

Czy naprawdę nie ma żadnej siły na tą MAFIE wyciągającą pieniądze?
To się w głowie nie mieści co można wymyślić żeby oblać zdającego.

Czy też macie podobne zdanie?


Jak pajace nie potrafią jeździć no to nic dziwnego że egzaminatorzy ich oblewają. Jak ktos nie potrafi np. jechac po łuku albo wjeżdża w droge z zakazem wjazdu no to nie ma prawa zdać.
boco
 
Posty: 3
Dołączył(a): czwartek 25 czerwca 2009, 14:41
Lokalizacja: KROSNO

Postprzez gorylfcg » poniedziałek 29 czerwca 2009, 18:01

w 30 godz to sie jeździć nie nauczysz;]
Avatar użytkownika
gorylfcg
 
Posty: 52
Dołączył(a): wtorek 13 stycznia 2009, 14:25

Postprzez cman » poniedziałek 29 czerwca 2009, 18:09

Jak nie, to 100, 200, 500, 1000 godzin jak potrzeba - nie ma górnego limitu.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez bbbbb » poniedziałek 29 czerwca 2009, 23:48

Słyszałem już o kilku takich przypadkach że zdający skręcając np w lewo zajął lewy pas i nie zdał (są 2 pasy po skręceniu). Na kursach uczą że mamy ruch prawostronny więc trzeba zajmować prawy pas. Więc do czego jest lewy pas? Po nie zdaniu egzaminu egzaminator się przesiada i jedzie ciągle lewym pasem. To egzaminator łamie przepisy?

Nie chodzi mi np o mocno rzucające się błędy typu wjazd tam gdzie jest zakaz, jazda złym pasem na jednokierunkowej itp ale właśnie o takie szczegóły (np zbyt późne hamowanie przed skrzyżowaniem, zbyt wczesne hamowanie zaliczane jest do zbyt mało dynamicznej jazdy). Jeżeli egzaminator nie chce żeby ktoś zdał to nie zda.

A zdający nie może popełnić żadnego błędu w czasie ok 45 min (25min to tylko na papierze). A wiadomo że dochodzi do tego stres. Jeżeli znajdzie się "normalny" egzaminator to się zdaje ale to już jest rzadkością.

Jestem pewien że 90% "starych" kierowców posiadających swoje nawyki w dzisiejszych czasach by nie zdało bo wystarczy popatrzeć jak jeżdżą po mieście.

Nie wylewam swoich żali bo prawko mam, tylko szkoda mi tych zdających gdzie duża liczba z nich potrafi dobrze jeździć (wiadomo że nikt nie jest super kierowcą po kursie tylko do tego potrzeba czasu) jednak wszystko jest nastawione na ZYSK (a płacą głównie młodzi ludzie np studenci którzy nie mają jeszcze stałej pracy) Dzisiaj nie potrzeba dobrze jeździć wystarczy mieć szczęście.
bbbbb
 
Posty: 3
Dołączył(a): poniedziałek 29 czerwca 2009, 15:21

Postprzez cman » wtorek 30 czerwca 2009, 00:05

bbbbb napisał(a):Słyszałem już o kilku takich przypadkach że zdający skręcając np w lewo zajął lewy pas i nie zdał (są 2 pasy po skręceniu).

A skąd wiesz ile w tym prawdy?

bbbbb napisał(a):Na kursach uczą że mamy ruch prawostronny więc trzeba zajmować prawy pas. Więc do czego jest lewy pas?

Do omijania, wyprzedzania, skręcania w lewo i zawracania.

bbbbb napisał(a):Po nie zdaniu egzaminu egzaminator się przesiada i jedzie ciągle lewym pasem. To egzaminator łamie przepisy?

Jeżeli ma możliwość jazdy bliżej prawej krawędzi, to łamie.

bbbbb napisał(a):A zdający nie może popełnić żadnego błędu w czasie ok 45 min (25min to tylko na papierze).

Może popełnić wiele błędów pod warunkiem, że są to błędy mniejszej wagi i się nie powtarzają.

bbbbb napisał(a):Jestem pewien że 90% "starych" kierowców posiadających swoje nawyki w dzisiejszych czasach by nie zdało bo wystarczy popatrzeć jak jeżdżą po mieście.

Dokładnie tak.

bbbbb napisał(a):Nie wylewam swoich żali bo prawko mam, tylko szkoda mi tych zdających gdzie duża liczba z nich potrafi dobrze jeździć...

Dobrze jeździć, to potrafi bardzo niewielki procent ogółu kierowców. Wśród kursantów, zaryzykuję stwierdzenie, że nie ma ani jednego dobrze jeżdżącego. Owszem, jest część po prostu normalnie jeżdżących, ale nie dobrze jeżdżących, żeby dobrze jeździć, to trzeba co najmniej odbiegać od średniej.

A problem nie leży w egzaminowaniu, które i tak jest (dzięki egzaminatorom) bardzo liberalne dla zdających, tylko w całym systemie uzyskiwania uprawnień, w szczególności w systemie szkolenia.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez skov » wtorek 30 czerwca 2009, 17:03

no właśnie, a co szkoły jazdy na to? Proszę bardzo...
http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/1015849.html
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1412
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Postprzez cman » wtorek 30 czerwca 2009, 17:22

No i to jest właśnie to, cała nasza polska rzeczywistość...

Najbardziej to już mnie rozwaliło to:
Czego domagają się właściciele autoszkół? Ułatwienia egzaminu na prawo jazdy. Chcą przede wszystkim, aby z samochodów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego zniknęły kamery nagrywające egzamin...

Pewnie, tak źle, a tak jeszcze gorzej... Dawniej nie było kamer - wszystkim przeszkadzało, że egzaminatorzy oblewają na czym chcą, że biorą łapówki itd. Teraz są kamery - też nie pasuje...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez Pajejek » wtorek 30 czerwca 2009, 17:52

Zastanawiam się czy ten protest nie jest inspirowany przez egzaminatorów :wink: .
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.
Cyceron.
Avatar użytkownika
Pajejek
 
Posty: 516
Dołączył(a): niedziela 26 kwietnia 2009, 22:41
Lokalizacja: Łódź

Postprzez BOReK » wtorek 30 czerwca 2009, 18:48

Mniej ofiar na egzaminach i mniej na drogach? Sorry, ale w tym momencie autoszkoły protestują w obu przypadkach przeciwko sobie, bo nie ma co ukrywać - wiele osób przystępujących do egzaminu to zwykłe ofiary losu.

Widać to wyraźnie nawet na tym forum. Połowa pytań jest o tak podstawowe sprawy, że powinny o to pytać osoby nie będące jeszcze na kursie. Tymczasem przerażająco często osoby te są tuż przed egzaminem (pomijam pytania typu "jazda bez prawka").

Poza tym więcej "ofiar" na egzaminie to w jakimś stopniu mniej ofiar wypadków. Ciekawe co będzie, gdy w dniu protestu na ulice wyjdzie drogówka i wklei instruktorom paręset mandatów za utrudnianie ruchu i stwarzanie zagrożenia.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez lubisz_to_oh » wtorek 30 czerwca 2009, 21:01

cman napisał(a):Dobrze jeździć, to potrafi bardzo niewielki procent ogółu kierowców.


I ty sie do tego procentu zaliczasz tak? niby skad masz takie info?
teoria + praktyka + (7.02.2008)
zdane za 1.
17.02 (2008) prawko odebrane

AR GT 2.0 16v 170KM
Honda CBR 1000RR 160KM
lubisz_to_oh
 
Posty: 25
Dołączył(a): piątek 08 maja 2009, 22:33

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości