Jak/Gdzie najszybciej zdać egzamin praktyczny Kat. B?

[Amos]

Terminy z dzisiaj - WORD Katowice, praktyka 6.10.2009r.

Mojej znajomej pod koniec września kończy się ważność teorii, a że zapisują już na październik na praktykę, to rzecz jasna po dzisiejszym oblanym egzaminie zapisać się nie mogła. Okazało się, że najpierw musi skończyć się ważność obecnej teorii, żeby móc zapisać się na następną. Także musi czekać na początek października, żeby zapisać się na teorię, na którą (jak dobrze pójdzie) będzie czekała 5 tygodni i potem z kolei zapisać się na praktykę, która może odbyć się po średnio 4 miesiącach (zważywszy na to, co dzieje się teraz, może czekać i dłużej), czyli być może w okolicach lutego/marca najwcześniej... :shock:
A teraz mamy czerwiec...

Twoja znajoma powinna zrobić chryję na cały Górny Śląsk.
Nie może być tak, że bydlaki pomiatają ludźmi, a ci w pokorze się poddają! :evil:

[cman]

To sam może zrób? Tak Ci bardzo zależy, taką niechęcią do nich pałasz i wykorzystujesz każdą okazję, żeby truć jacy oni są źli - więc już sam dawno powinieneś z tym robić "porządek".

[Amos]

Nie chodzi o niechęć do jakichś tam "nich", tylko o bierność.
Ludzie wypłakują się na forum, ale nie zrobią nic, by powalczyć o bardziej ludzkie terminy egzaminów...

[realkoi]

A jaki oni mają na to wpływ? Otworzą nowy ośrodek? Bedą pracować 24h na dobę? Czy znczną wszystkich oblewać na placu, aby inni mogli zapisać się szybciej?

Miasto jest przeludnione wiec powinni otworzyć nowy osrodek, ale nie zrobią tego z dnia na dzień, więc dyskusja jest zbędna...
Poza tym pójdziesz do ośrodka i zaczniesz kłutnię ze zwykłm, nie mającym na nic wływu pracowanikiem, który robi to co narzuca mu kierownictwo.

[lukwych]

Witam. Mam parę pytań otóż dzisiaj byłem w Wordzie w Dąbrowie górniczej bo zdawałem teorie. I dali mi terminegzaminu praktycznego na 5 października :!: :evil: PARANOJA! Ale mniejsza chciałem się zapytać czy jakbym chciał zmienić ośrodek tego WORDu to czy mi ta kasa co wpłaciłem przepada czy mógłbym odebrać pieniądze i przenieść się do innego ośrodka np w częstochowie albo w Piotrkowie? Bo mi zależy na czasie i nie wiem co robić;/ I wg jakie są terminy w Częstochowie i Piotrkowie? Bo słyszałem że tam są krótkie terminy.

[pumpernikiel]

Witam. Mam parę pytań otóż dzisiaj byłem w Wordzie w Dąbrowie górniczej bo zdawałem teorie. I dali mi terminegzaminu praktycznego na 5 października :!: :evil: PARANOJA!

W Kato też się czeka się 3 miesiące i to jest chore. W Łodzi się da a na Śląsku nie?

Ale mniejsza chciałem się zapytać czy jakbym chciał zmienić ośrodek tego WORDu to czy mi ta kasa co wpłaciłem przepada czy mógłbym odebrać pieniądze i przenieść się do innego ośrodka np w częstochowie albo w Piotrkowie? Bo mi zależy na czasie i nie wiem co robić;/

Pieniądze nie przepadają, idziesz do księgowości WORD-u i piszesz podanie o zwrot pieniędzy. Do 30 dni zwracają Tobie przelewem na konto pobierając przy tym mała prowizję. Oczywiście możesz przenieść dokumenty do dowolnego ośrodka w kraju ale na miejscu płacisz za egzamin, gdyż każdy WORD, MORD, ZORD, PORD ma inne konto.

I wg jakie są terminy w Częstochowie i Piotrkowie? Bo słyszałem że tam są krótkie terminy.

Nie wiem jak jest w Piotrkowie i Częstochowie ale w Łodzi czekasz na egzamin do 2 tygodni, w Nowym Sączu 2-3 tygodnie a jak dobrze trafisz to z dnia na dzień!

[ilicz911]

Wczoraj tj. 06.07.2009 zdawałem w Jastrzebiu pierwszy raz Praktyke pomijając to ze na teorie z praktyką czekałem 4 miesiace niestety nie zdałem (nie zredukowałem biegu przy znaku ustąp pierwszeństwa) termin kolejnego egzaminu dostałem 07.10.2009 jest to mądre ? i jak tu potem ludzie mają zdawać przeciez w polsce jest (plus minus) 30 % zdawalnosci to w Czechach i w Niemczech jest 90 % DLACZEGO NIC Z TYM NIE ROBIĄ :/

[cman]

...niestety nie zdałem (nie zredukowałem biegu przy znaku ustąp pierwszeństwa)

Ta, i z tego właśnie powodu nie zdałeś...

DLACZEGO NIC Z TYM NIE ROBIĄ :/

Kto i z czym?

[oskbelfer]

Witam,

Chciałbym zasięgnąć Waszej opinii odnośnie egzaminowania w różnych województwach. Interesuje mnie gdzie statystycznie najłatwiej zaliczyć pozytywnie egzamin biorąc pod uwagę szybki termin egzaminu (przykładowo kolejny egzamin po niezaliczonym praktycznym tj nie zdaję pozytywnie ale za 3-4 dni mogę podjąć kolejną próbę) oraz w miarę możliwości nieskomplikowany ruch w mieście (krótko mówiąc "proste" miasto).
Dla mnie niepojętym są 3 miesięczne przerwy między kolejnymi egzaminami co wiąże się z dodatkowymi godzinami jazd, co następnie wiązać się może z kolejnym egzaminem teoretycznym, dodatkowym, niepotrzebnym stresem itd.
Proszę o nieużywanie argumentu, że im dłużej walczę o prawo jazdy tym lepszym będę kierowcą bo ten argument do mnie nie przemawia :)
Chcę zaliczyć egzamin zgodnie z obowiązującymi przepisami ale pomijając po drodze tę chorą biurokrację.
Jakie są Wasze doświadczenia? Jakie pomysły na ułatwienie drogi po upragniony dokument uprawniający do jazdy?

Częściowo Cie rozumiem - a częsciowo pojąć nie mogę.

Piszesz że chcesz szybko - aby długo nie czekać . OK to rozumiem :)

Ale jesli mieszkasz w Przemyslu a dostaniesz info że w Koszalinie jest wolny termin - to pojedziesz tam ???

A jesli już pojedziesz do obcego miasta (jak sam piszesz w miarę prostego) to zdasz od 1 strzału ????

Skoro tak myslisz że wpadniesz w obce miasto i spoko zaliczone - no to gratuluję - mistrz kierownicy.

Faktem jest że trzeba długo czekać i to jest denerwujace - jednak WORDY nie są z gumy, nie mają po 100 samochodów i 100 egzaminatorów - stad i kolejki.

Nie powiem gdzie jest szybko a gdzie wolno ( długo czy krótko się czeka na kolejny egtzamin) - po pierwsze nie wiem, po drugie sytuacja jest dynamiczna więć wróżenie z fusów pozostaje

[ewa837]

Ja też miałam dość czekania w Dąbrowie Górniczej na następny egzamin dla tych którzy nie wiedzą dziś zapisywali na Uwaga 26 października porażka!!!!!Ja przeniosłam papiery do Nowego Sącza terminy 2,5-3 tygodni a jednak się da!!!mieć krótsze terminy. Nie uważam żeby w innym mieście było łatwiej choćby z tego względu że się nie zna tego miasta ale jak się umie jeździć to się pojedzie wszędzie.A przynajmniej jak człowiek obleje to nie musi tyle czekać na następne podejście i martwić się że podczas ważności testów da radę zdawać 2 razy :roll:

[oskbelfer]

Ja też miałam dość czekania w Dąbrowie Górniczej na następny egzamin dla tych którzy nie wiedzą dziś zapisywali na Uwaga 26 października porażka!!!!!Ja przeniosłam papiery do Nowego Sącza terminy 2,5-3 tygodni a jednak się da!!!mieć krótsze terminy. Nie uważam żeby w innym mieście było łatwiej choćby z tego względu że się nie zna tego miasta ale jak się umie jeździć to się pojedzie wszędzie.A przynajmniej jak człowiek obleje to nie musi tyle czekać na następne podejście i martwić się że podczas ważności testów da radę zdawać 2 razy :roll:

Jak sie umie to i w Dąbrowie można zdać - ale oczywiście mozna coś zawalić i długi termin.

Natomiast co za problem wążnosci testów - które są banalne jak barszczyk wielkanocny

[joanna12]

Natomiast co za problem wążnosci testów - które są banalne jak barszczyk wielkanocny

Jest problem wazności testów, bo przez jakiś głupi termin końca ważności nie można mieć płynności w zapisywaniu się na egzamin praktyczny. Np. mnie testy kończą 5 września, na egzamin praktyczny się nie mogę zapisac bo zapisują na 23 września. WCZesniejszych terminów nie ma.
Więc muszę najpierw zapisać się na testy, na które mnie nie zapiszą dzisiaj lecz po upływie ich ważności.

A jak pojde we wrzeniu zapisać się na testy (miesiąc czekania) pożniej praktyka (2 miesiace czekania) więc uzbiera się 4,5 miesiąca do następnej praktyki.
Wiec od dzisiaj mija mi 1,5 MIESIĄCA !!!!! i NIC KOMPLETNIE z prawem jazdy zrobić NIE MOGĘ.
Dlaczego testy nie mogą być ważne rok ? Dlaczego w ciągu pół roku można się zmieścić na praktyke tylko 2 razy ????

[ewa837]

Nie chodzi o to że się nie da zdać w Dąbrowie no trudno mi się nie udał ale chodzi o czekanie na kolejne egzaminy przyjmijmy miałam testy 14 kwiecień na 10 czerwca dostałam 1 termin praktyki oblałam 2 termin wyznaczono mi na 26 sierpnia czyli czekała bym 2,5 miesiąca gdybym oblała drugi termin to musiała bym czekać 1,5 miesiąca żeby mi testy przepadły bo nie ma w Dąbrowie terminów półtora miesięcznych po czym mogła bym się zapisać na testy w tej chwili to jest ponad miesiąc czekania a po testach w tej chwili 3,5 miesiąca czekania na praktykę więc jak by dobrze poszło to 3 podejście miała bym gdzieś około lutego więc przyznasz że to porażka!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie chodzi tu o to gdzie łatwo się zdaje bo masz racje jak ktoś umie jeździć to nie robi mu to różnicy ale o to ile trzeba czekać na terminy egzaminów i że w jednym word jest termin 3 miesięczny a w innym 3 tygodnie jakoś się da!!!!!!!!!!!!

[noobio]

współczuję wam, czekać tyle czasu na praktykę, paranoja :(

Ja na szczęście w swoim Wordzie mam 20 dni czekania na drugi egzamin i na każdy kolejny termin też czeka się max 3 tygodnie. Gdybym miał czekać 3-3,5 miesiąca to bym szukał ośrodka gdzie są krótkie terminy, nawet gdyby to miałoby być w innym województwie.

[ewa837]

współczuję wam, czekać tyle czasu na praktykę, paranoja :(

Ja na szczęście w swoim Wordzie mam 20 dni czekania na drugi egzamin i na każdy kolejny termin też czeka się max 3 tygodnie. Gdybym miał czekać 3-3,5 miesiąca to bym szukał ośrodka gdzie są krótkie terminy, nawet gdyby to miałoby być w innym województwie.

No właśnie te terminy to czysta paranoja dlatego też zmieniłam Dąbrowski Word na Mord w Nowym Sączu mimo to że muszę na egzamin dojechać prawie 160 kilometrów ale terminy przynajmniej są normalne!!!!!!!!!!!!!!