UWAGA oszust! OSK "Cztery Kółka" Warszawa/Łomianki

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Paki1 » czwartek 13 sierpnia 2009, 23:31

Nie wydaje mi się, że w zapewniania pana R można wierzyć. Myślę, żeby uchylić się na jakiś czas od odpowiedzialności wymyśla na razie jakieś bajki o ukończeniu kursu. Nie ma pracowników i pieniędzy więc niby jak miałby to zrobić... Poza tym to jeśli już to będzie trwało i trwało. Mi już tyle razy ściemniał kręcił i bajerował, że mu w nic nie uwierzę. Z tym panem to można tylko poprzez rzecznika konsumenta, policję lub sąd rozmawiać bo inaczej to do niczego się nie dojdzie.
Paki1
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 13 sierpnia 2009, 22:56

Postprzez Paki1 » czwartek 13 sierpnia 2009, 23:40

Kim jest "oczko"? Panem Robertem czy może panią Sylwią?
Nie wiem, ale brzmi to podejrzanie :D
Bezczelny facet niczym się nie przejmuje. Ja nie wsiądę już do samochodu z tym człowiekiem. Nie wytrzymam tego nerwowo. Zamiast się skupić na jeździe będę się z tym człowiekiem kłócić jak zwykle i nic z tego. A on będzie sobie gadał przez tel. prze połowę lekcji - dziękuje. Ja chcę tylko moje pieniądze i adje
Paki1
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 13 sierpnia 2009, 22:56

Postprzez wredna franca » piątek 14 sierpnia 2009, 07:00

Oczko jak przypuszczam jest dziewczyną która jeździła 12 z Robertem i którą widziałam, bo prawdopodobnie ją zmieniała na jazdach.

Ja 12 sierpnia też zaczęłam swoje jazdy i muszę przyznać tu publicznie że się nie zawiodłam na Robercie a nawet wręcz przeciwnie. W obecnej chwili nie powiem na niego ani jednego złego słowa a nawet wręcz przeciwnie mogę o Robercie w danym momencie mówić w samych superlatywach.
Nie żałuje że nie poszłam na policje, bo tak jak wcześniej zaznaczałam nie widziałam w tym sensu.

Wystarczy chcieć się z nim skontaktować, a nie siedzieć i się użalać na forum i nic nie robić. Ja również zdobywałam jego nowe numery i sama wydzwaniałam żeby się umówić.
wredna franca
 
Posty: 13
Dołączył(a): czwartek 09 lipca 2009, 12:20

Postprzez athlon » piątek 14 sierpnia 2009, 10:13

tylko wredna franco (nie wiem ale jakoś ten nick dziwnie brzmi) większość osób z tego forum po takich przejściach nie chce mieć więcej doczynienia z panem robertem i szkołą tego typu. Uważasz ze wszystko jest cacy??? teraz pan robercik dojezdzi reszte godzinek i niby wszystko ok?? nie bylo sprawy??? Weź pod uwagę ilu osobom napsuła ta szkoła krwi. Gdyby pan robercik i wlaścicielka szkoły chcieli załatwić sprawę jak najbardziej pozytywnie to tutaj na forum podali by swoje namiary i z kazdą osobą załatwili sprawę indywidualnie. Co to jest za załatwianie sprawy jak kursanci maja sami sie dowiadywać o nowe numery telefonów, adresy itp. No niepoważne. Niby pan robercik zalozyl nową szkole, a za 2 miesiące sie okaze ze nie ma uprawnien do wydawania dokumentów i caly kurs u niego można wsadzić w buty. Ale żyjemy w wolnym kraju, jeżeli ktoś po takich cyrkach ma nadal ochote z nim jeździć to jego sprawa, jednak nie piszmy ze dobębnienie reszty godzin po tak dlugiej przerwie zalatwia sprawe. Wedlug mnie powinien dla kazdego pokrzywdzonego kurs rozpocząć się od nowa (30 godzin jazd) albo zwrócone pieniądze wraz z odszkodowaniem i odsetkami.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez wredna franca » piątek 14 sierpnia 2009, 14:04

Athlon posłuchaj ja nie mam 18 czy 20 lat i nie dostałam jak większość zapewne tu kasy na prawko od rodziców. Jestem już dość dorosłą osobą i nie robie wszystkiego pod wpływem silnych emocjii i pod publike. Uwierz że na ten kurs wziełam kredyt w banku bo inaczej nie było by mnie stac przy dwójce dzieci.

Zadałeś pytanie czy uważam że wszystko jest cacy ?? O tuż ja również zjadłam wiele nerwów dowiadując się o zamknięciu biura. Tak samo jak wiele kursantów (może ja nie na forum) zadawałam sobie sama pytanie co dalej, którą droge wybrać i racjonalnie podeszłam do problemu. Fakt faktem zaufałam teraz Robertowi i mam skrytą nadzieje że skończe kurs.

Napisałeś:

tylko wredna franco (nie wiem ale jakoś ten nick dziwnie brzmi) większość osób z tego forum po takich przejściach nie chce mieć więcej doczynienia z panem robertem i szkołą tego typu

Ja nikoga nie namawiam do tego żeby kończyła kurs z Robertem bo generalnie mam to gdzieś.Każdy zrobi jak uważa i po swojemu. Oficjalnie napisałam na forum że ja jedże z Robertem i nie zrezygnuje z tego kursu.
Widze że jednak ta informacja pewnym osobą sie nie podoba no trudno wszystkich nie da się zadowolić.

Podkreślam z Robertem można się skontaktować teraz bez problemu więc dla chcącego nic trudnego.


P.S ten mój nick nie ma brzmieć tylko byc :)
wredna franca
 
Posty: 13
Dołączył(a): czwartek 09 lipca 2009, 12:20

Postprzez wojak » piątek 14 sierpnia 2009, 23:42

Ja kończe teraz kurs w innej szkole bo mam w dupie cały ten kurs w 4 kółkach.Nawet jezeli robert sobie teraz jeździ to proszę bardzo.U jego to bedzie trwało miesiacami.Zapisałem sie do innej szkoły.Jezdze teraz 3 razy w tygodniu po 2 godziny a ostatnio jeździłem nawet 3.Chociaz zaczynalem od nowa musiałęm znowu uciułać kase to jestem z tego zadowolony.W 4 kółkach przez 5 miesiecy ukończyłem teorie i wyjeździłęm 13 godzin.W imoli przez 2 miesiace ukończyłęm teorie i wyjeździłem 20 godzin.Róznica jest.
Co z tym pozwem zbiorowym ilu jest wkońcu chętnych??moze spotkanie w tej sprawie by sie jakie s przydało w tym tygodniu??
wojak
 
Posty: 34
Dołączył(a): poniedziałek 20 lipca 2009, 16:01

Postprzez Paki1 » sobota 15 sierpnia 2009, 17:36

wredna franco opowiadasz identyczne bzdury co Robert. Wszystko pięknie, cacy po co się denerwować. Zrobili nas w balona i udają, że wszystko jest ok bez cienia zażenowania własnym postępowaniem, ale to my im mamy nadskakiwać, nie skarżyć się, nie żalić i może jeszcze im współczuć? Tylko czego chamstwa, kłamstwa czy buty? Trzeba być idiotą, żeby się godzić na takie zachowania i taką nieuczciwość. W jednym masz rację biadolić nie ma co... trzeba skierować wniosek do sądu.
Paki1
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 13 sierpnia 2009, 22:56

Postprzez wredna franca » sobota 15 sierpnia 2009, 18:12

Napisałeś:

Trzeba być idiotą, żeby się godzić na takie zachowania i taką nieuczciwość.

Po :
1. Licz się ze słowami i zachowaj pewien poziom, nie po trzeba się w wypowiedziach zniżać i wyzywać bo nic ci to nie pomoże.

2. Mysl sobie co chcesz...nie stać mnie aby wyłożyć następną kwote i iść do nowego OSK hmmm chyba że chcesz mi zasponsorować to nie ma problemu :twisted:

3. Mówie to co myślę i pisze w swoim imieniu jak również wole mieć te jazdy i poczekać na rozwój sytuacji a nie siedziec i się zamartwiać. W obecnej chwili jest jak jest i ciesze się że troche sie ruszyło.

Tak po za nawiasem czy ty uważasz że mi się ciśnienie nie podnosiło jak zamkneli biuro?? Czy ty uważasz że lekko sobie przyjęłam tą całą sytuacje?? Myślisz że było mi do śmiechu ?? Tak samo jak wszyscy byłam wściekła i bez radna, ale chyba nie jesteś w stanie tego zrozumieć.
wredna franca
 
Posty: 13
Dołączył(a): czwartek 09 lipca 2009, 12:20

Postprzez wojak » sobota 15 sierpnia 2009, 23:10

Wredna franca ma swoje zdanie my mamy swoje.Jedni wspóczują teraz robertowi drudzy maja go tak jak ja gdzieś i będa walczyć znim o swoje pieniadze w sądzie.Dla takich ludzi jak on nie mam litości oszukał nas wszyskich.Nie bede do niego dzwonić i prosić go o jazdy.Zrobił on jedem wielki przekręt na nas jak jest taki w porządku to czemu sie nie skontakutje sam z nami i nie wytłumaczy jaka jest sytuacja.Nie potrafie zadzwonić i wśiąść z nim do samochodu i jeździć razem po warszawie jak gdyby nic udawać ze jest wszystko w pożądku i jeszcze mu mam moze wspóczuć.Nie siedze z założonymi rekoma i nie czekam na dalszy rozwój sytuacji.
Ja znim moge się spotkać jedynie w sądzie.Ide w poniedzałek do prawnika dowiedzieć sie co i jak jezeli chodzi o pozew zbiorowy.Kto się do mnie przyłacza??Dostałem zgłoszenia na meial od zaledwie garstki osób.Nikt więcej nie che odzyskać pieniedzy??potrzeba minimu 10 osbo zeby można było złożyć ten pozew brakuje jeszcze ponad połowe.Ludzie zbierzmy się w kupe i dokopmy jemu tak jak on nam.Robert jezeli to czytasz do zobaczenia w sądzie.Wież mi ze mam przeciwko tobie dózo dowodów i tym razem tak lątwo się nie wywiniesz jak policji.Dozobaczenia w sądzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony niedziela 16 sierpnia 2009, 21:10 przez wojak, łącznie zmieniany 1 raz
wojak
 
Posty: 34
Dołączył(a): poniedziałek 20 lipca 2009, 16:01

Postprzez athlon » niedziela 16 sierpnia 2009, 00:12

tylko wredna franco (nie wiem ale jakoś ten nick dziwnie brzmi) większość osób z tego forum po takich przejściach nie chce mieć więcej doczynienia z panem robertem i szkołą tego typu

Ja nikoga nie namawiam do tego żeby kończyła kurs z Robertem bo generalnie mam to gdzieś.Każdy zrobi jak uważa i po swojemu. Oficjalnie napisałam na forum że ja jedże z Robertem i nie zrezygnuje z tego kursu.
Widze że jednak ta informacja pewnym osobą sie nie podoba no trudno wszystkich nie da się zadowolić.


Nie nie, źle mnie zrozumiałaś, chodziło mi o twoje słowa "Wystarczy chcieć się z nim skontaktować, a nie siedzieć i się użalać na forum i nic nie robić. Ja również zdobywałam jego nowe numery i sama wydzwaniałam żeby się umówić." Po takim wałku jaki zrobiła ta szkoła większość z poszkodowanych zapewne chciałaby odzyskać swoje pieniądze i rozpocząć kurs w nowej normalnej szkole, a nie umawiać sie z robercikiem na jazdy.


Athlon posłuchaj ja nie mam 18 czy 20 lat i nie dostałam jak większość zapewne tu kasy na prawko od rodziców. Jestem już dość dorosłą osobą i nie robie wszystkiego pod wpływem silnych emocjii i pod publike. Uwierz że na ten kurs wziełam kredyt w banku bo inaczej nie było by mnie stac przy dwójce dzieci.


To czy ktoś dostał pieniądze od dziadka, babci, wujka, mamy, taty, brata czy sam zarobił nie jest ważne. Ale nawet dostając pieniądze od kogoś tamta osoba wykonala określoną pracę za która otrzymała wynagrodzenie. Szkoła do której się zapisaliscie (oglądałem ich strone internetową) oferowała pewną usługę której nie wykonała. Nie było umowy pisemnej ale w Polsce są ważne także umowy ustne które są także wiążące. A szkoła z umowy się nie wywiązała.

Zadałeś pytanie czy uważam że wszystko jest cacy ?? O tuż ja również zjadłam wiele nerwów dowiadując się o zamknięciu biura. Tak samo jak wiele kursantów (może ja nie na forum) zadawałam sobie sama pytanie co dalej, którą droge wybrać i racjonalnie podeszłam do problemu. Fakt faktem zaufałam teraz Robertowi i mam skrytą nadzieje że skończe kurs.


No napewno zjadłaś wiele nerwów dowiadując sie i zamknieciu biura. Czy wybrałas racjonalne podejscie do problemu????
Osobiście problem mnie nie dotyczy, ale bulwersuje, dlatego pozwoliłem sobie zabrać głos. Osobiście nie uwazam kontynuowanie jazd z robertem za racjonalne po tylu obietnicach z jego strony.
A skończenia Ci kursu i zdania egzaminu życzę ci z całego serca, bo nie poto ktos wywala nie male pieniądze zeby z tego nic nie miec i zasilac portfel cwaniaków.
Podzielam zdanie wojaka i Paki1, że ludzie odpowiedzialni za ten przekręt powinni ponieść konsekwencje.

3. Mówie to co myślę i pisze w swoim imieniu jak również wole mieć te jazdy i poczekać na rozwój sytuacji a nie siedziec i się zamartwiać. W obecnej chwili jest jak jest i ciesze się że troche sie ruszyło.

Większość osób się zapewne boi, że może sie okazać ze po skończeniu jazd z robertem będą problemy z dokumentami potrzebnymi do zapisania na egzamin. Zresztą wyjeżdzenie 30 godzin w kilka miesięcy nie jest nauką. Podczas jazd wyrabiasz sobie pewne nawyki. jezeli masz jazdy bardzo rzadko to nie jestes w stanie wyrobić ich sobie. Chyba wiecej się nauczyć mając 30 godzin jazd w 1,5 miesiąca niż 30 godzin jazd w 6 miesiecy. tym bardziej ze jest kilka osób które rozpoczęły kurs koło marca, wyjezdzilo kilka godzin i potem mieli przerwe. praktycznie to co juz sie nauczyli to zapomnieli wiec powinni rozpocząc kurs od nowa a np zostalo im 20 godzin. To jest kolejny trudny problem.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez paipai » niedziela 16 sierpnia 2009, 17:04

[quote="Paki1"]Kim jest "oczko"? Panem Robertem czy może panią Sylwią?[/quote]

Nie wiem, ale zastanawia mnie, czemu z pisze jako kobieta, a raz jako facet (przed chwila sprawdzałam cały watek od początku).
paipai
 
Posty: 36
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 13:39

Postprzez paipai » niedziela 16 sierpnia 2009, 17:10

[quote="wredna franca"]Ja 12 sierpnia też zaczęłam swoje jazdy i muszę przyznać tu publicznie że się nie zawiodłam na Robercie a nawet wręcz przeciwnie. [/quote]

Jak to się dzieje, że Ci którzy przeżyją spotkanie z Robertem nawracają się? Na początku wrzuty i niezadowolenie, a po spotkaniu prawię miłość :lol:

Mi jest wszystko jedno czy pozwiemy Roberta, jego mamę, żonę czy po prostu szkołę jazdy. Nie będę teraz udawać, że nic się nie stało i kontynuować kurs, bo nie ufam mu, że za 3 lekcje znów nie wytnie jakiegoś numeru. A ja potrzebuję szybko tego prawa jazdy...
paipai
 
Posty: 36
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 13:39

Postprzez ella » niedziela 16 sierpnia 2009, 18:10

regulamin forum napisał(a):11. Zabronione jest umieszczanie dwóch postów jeden pod drugim. Jeśli chcesz coś dopisać do swojego postu, użyj magicznego przycisku ZMIEŃ. Wszystkie podwójne posty są usuwane (te drugie).


Proszę o zastosowanie się do tego punktu
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez oczko » niedziela 16 sierpnia 2009, 18:21

nie mam obowiazku sie ujawniac pisac moge jak chce:-) ale jestem kursantka jesli Cie to tak ciekawi
oczko
 
Posty: 21
Dołączył(a): wtorek 14 lipca 2009, 22:36

Postprzez Berlinka89 » niedziela 16 sierpnia 2009, 21:31

Rozumiem osoby, które nie wyjeździły wszystkich godzin i nie mają ochoty jeździć z Robertem. Ja też bym nie miała chęci, po takim waleniu w ch*** nie miałabym ochoty spędzać z nim czasu za kierownicą, bo od samego towarzystwa bym była tak wk***wiona, że mogłabym spowodać wypadek :D A co do osób które już wyjeździły wszystkie godziny, może by tak spróbować jednak uzyskać zaświadczenia o ukończeniu kursu, skoro podobno założył drugą firmę, jakoś ponaciskać na niego, było by dużo szybciej, bo taka sprawa w sądzie może się ciągnąć laaataaami?
Berlinka89
 
Posty: 27
Dołączył(a): czwartek 09 lipca 2009, 15:56

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości