Dlaczego właśnie on ma pierwszeństwo?

[free4all]

Cześć!
Rozwiązywałem sobie dzisiaj testy na prawko z płyty, którą dostałem z Wyborczą parę miesięcy temu i trafiłem na takie pytanie:

Myślałem, że jest tak, że najpierw jedzie 3 (bo nie ma nikogo po prawej), potem 2 (bo jak 3 pojedzie, to 2 nie ma nikogo po prawej) i na końcu 1. Tymczasem wygląda na to, że jest inaczej (jedzie 2, potem 1 i 3 na końcu). I tu moje pytanie: dlaczego tak jest (jaka zasada to reguluje)? Zawsze wydawało mi się, że w takich sytuacjach jest zasada prawej strony (ten kto ma wolną prawą i ten kto skręca w prawo ma pierwszeństwo).
A tak przy okazji to która z tych dwóch zasad prawej strony jest ważniejsza? Z góry dzięki za odp. :)

[marcin.pl]

3 skręca w lewo i musi ustapić tym jadącym na wprost.

[free4all]

No jak 2 pojedzie to już wiem dlaczego jest taka kolejność. Ale dlaczego 2 jedzie pierwsza?

[tomek90]

hm moim zdaniem to jest tak:

z punktu widzenia samochodu numer 1 sytuacja jest dość prosta. Skrzyżowanie równorzędnę a więc przepuszcza pojazd 2 który jest z prawej strony i przejeżdża przed pojazdem 3 ponieważ ten pojazd skręcając w lewo ma pojazd 1 z prawej strony więc musi go przepuścić.

Natomiast patrząc na to bardziej ogólnie to jest to ciekawa sytuacja ponieważ pojazd 1 ustępuje pierszeństwa 2 a ma pierszeństwo przed 3 ( o czym już pisałem) z punktu widzenia pojazdu 2 to ustępuje on pierwszeństwa 3 i ma pierszeństwo przed 1 natomiast z punktu widzenia pojazdu 3 ma pierszeństwo przed pojazdem 2 ale ustępuje pierszeństwa 1. A więc w takiej sytuacji każdy samochód zarazem ma pierszeństwo przed jednym z pojazdów jak i musi ustąpić pierszeństwa innemu. Wydaje mi się że tego nie regulują żadne przepisy ( podobnie jak w sytuacji skrzyżowania w kształcie Y gdzie spotykają się 3 samochody i każdy z nich chce skręcić w prawo ) .Co do pytania która zasada prawej strony jest ważniejsza to według mnie obie są równie ważne.

[lith]

Też na początku miałem mały problem przy pytaniach tego typu. Mi to wytłumaczono mówiąc, że to że samochód pierwszy wjedzie na skrzyżowanie nie musi oznaczać, że pierwszy z niego wyjedzie, a kolejności nie da się tak łatwo opisać jak 1,2,3. Tutaj 3ka wjeżdża pierwsza i zatrzymuje się przed 1, ale tak, że za nią może już jechać 2. Jak dwójka przejedzie (bo 3 juz nie jest po prawej) to może jechać 1, bo nie ma 2, a na końcu 3 zjeżdża.

A w tych pytaniach testowych nie pytają się kto po kim przejedzie, tylko kto ma przed kim pierwszeństwo, więc nie trzeba ustalać dokładnie kolejności przejazdu, bo się właśnie zamotać można.

[wroclawianin09]

Nic niezwykłego - jedno z podstawowych pytań o skrzyżowanie równorzedne. Pierwszeństwo mają wszyscy na prawo. A, że 3 przecina tor jazdy 1, (ma go po prawej) to ustępuje mu pierwszeństwa.