Fotoradar w Ględowie.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez kopan » poniedziałek 14 września 2009, 20:43

Dla mnie sprawa cuchnie na odległość.
Począwszy od aspektu statystycznego: my wszyscy trzej kierowcy w tym samym miejscu w różnym czasie ale piraci.
Próba umieszczenia wątku na forum policyjnym dwukrotnie nie udana – k.k...u.
Do aspektu prawnego:
Po pierwsze Znak D-43 i D-42 ustawia się nie na widzimisię bo tu będzie dobrze tu piraty będą brały.

Ale zgodnie z tymi przepisami:

Znak D-42 „obszar zabudowany” (rys. 5.2.48.1) stosowany
jest w celu wskazania kierującym pojazdami,
że wjeżdżają w obszar zabudowany.
Znak D-42 umieszcza się po prawej stronie drogi wjazdowej
do miejscowości, w miejscu ustalonym jako
granica obszaru zabudowanego.
Jeżeli droga przebiega na przemian przez obszar danej
miejscowości uznany za zabudowany oraz nie uznany
za taki obszar, wówczas znak D-42 umieszcza się na
każdej granicy obszaru zabudowanego.
Jeżeli w danej miejscowości granica pomiędzy kolejnymi
końcem i początkiem obszaru zabudowanego,
wskazanymi znakami D-42 i D-43, byłaby mniejsza niż
300 m, to na tym odcinku nie umieszcza się znaków D-
42 i D-43, wprowadzając ewentualne podwyższenie
dopuszczalnej prędkości pojazdów znakiem B-33.
Znaki D-42 i D-43 mają wymiary: długość podstawy
1200 mm, wysokość 700 mm. Na jednojezdniowych
drogach powiatowych i gminnych dopuszcza się znaki
D-42 i D-43 o wysokości 530 mm.
5.2.48.2. Ustalenie granic obszaru zabudowanego

Granica obszaru zabudowanego wyznaczonego znakiem
D-42 powinna być powiązana z występującą
wzdłuż drogi zabudową o charakterze mieszkalnym i
występującym na drodze ruchem pieszych.
Znak D-42 powinien być umieszczony w pobliżu miejsca,
w którym następuje wyraźna zmiana charakteru
zagospodarowania otoczenia drogi. Znak D-42 powinien
być powiązany z takimi elementami zagospodarowania
drogi, jak:
– początek chodnika,
– wyjazdy bramowe z posesji,
– pas postojowy lub parking wyznaczony wzdłuż jezdni,
– skrzyżowanie.
Jako obszar zabudowany nie powinny być oznakowane
miejsca, w których:
– zabudowa mieszkalna jest oddalona od drogi i nie
jest z nią bezpośrednio związana,
– strefy przedmieść, w których zabudowa ma charakter
handlowo-usługowy (hurtownie, warsztaty, duże
sklepy), jeżeli nie wiąże się z nią intensywny ruch
pieszych w pobliżu drogi,
– konieczność ograniczenia prędkości wynika jedynie
z warunków geometrycznych i technicznych drogi,
– występujący ruch pieszych wynika jedynie z lokalizacji
przystanku autobusowego, skrzyżowania dróg
lub ma charakter sezonowy.

Drugi aspekt prawny kto wreszcie tę kontrolę prowadził ??

Wobec tych dwu dokumentów sporządzonych przez tamtejszych możnowładców nie wiadomo.
Oto te dokumenty dostępne na stronie urzedu gminy Człuchów.
Tu mamy porozumienie plus drugie porozumienie: http://sg.ugczluchow.pl/cms_inc/cms_pob ... &dok_id=42
http://sg.ugczluchow.pl/cms_inc/cms_pob ... &dok_id=23
Kto wreszcie mnie kontrolował ??
Nijak nie wynika z tych porozumień bo są sprzeczne.

Za to kasa prawdziwa.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 14 września 2009, 21:04

Jak widać Kopan masz pole do popisu...

Zresztą prawo do obrony jest w naszym kraju niezbywalne.

Pogmeraj jeszcze w policyjnych przepisach (a są takowe ogólnie dostępne na stronie KGP - są to akty prawne w randze zarządzeń, wytycznych, okólników, itp. publikowane w Dziennikach Urzędowych KGP).

I rozlicz towarzystwo wzajemnej adoracji z każdego artykułu/paragrafu...

Trzymam kciuki, jeżeli rzeczywiście przekroczyłeś prędkość w tym miejscu o 25 km/h...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Khay » wtorek 15 września 2009, 08:38

Sprawa moim zdaniem prosta:

Znak stał, przepisy określają co on oznacza, kwestia mandatu dyskusji nie podlega.

Oczywiście dla przyszłych pokoleń, albo dla spokoju w czasie kolejnego przejazdu przez miejscowość G można się po sądach ciągać. Ale dla 100-200 PLN raz na rok? Mi by się nie chciało. No, ale dla niektórych jak widać to sprawa życia lub śmierci.

Na przyszłość: mniej patrzenia na trawkę, więcej na znaki. Do tego niestety wywiad: "gdzie pstrykają"... Takie rzeczy tylko w e... Polsce.

Khay
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cwaniakzpekaesu » wtorek 15 września 2009, 11:21

Sprawa moim zdaniem prosta:

Znak stał, przepisy określają co on oznacza, kwestia mandatu dyskusji nie podlega.


Gdyby wszyscy szli tym tokiem myślenia to do dzisiaj słońce zapinkalałoby dookoła ziemi :)

Rewolucje są potrzebne...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości