Wjazd na rondo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Wjazd na rondo

Postprzez jacek18 » poniedziałek 21 września 2009, 14:37

Mam problem z następującą sytuacją. W przypadku jeśli wjeżdżam na rondo dwu- lub trzypasmowe i chcę zająć pas zewnętrzny do skrętu w prawo, to czy wówczas ustępuje pierwszeństwa pojazdom znajdującym się na pasie wewnętrznym, nie sygnalizującym zjazdu z ronda np. jest rondo trzypasmowe, pasem środkowym i wewnętrznym jadą samochody, czy muszę czekać aż przejadą?
jacek18
 
Posty: 1
Dołączył(a): poniedziałek 21 września 2009, 14:30

Postprzez BOReK » poniedziałek 21 września 2009, 17:03

Nie musisz czekać, przecież nie wjeżdżasz na ich pas.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Olin » poniedziałek 21 września 2009, 17:30

Pojazd jadący pasem wewnętrznym i środkowym przy wyjeździe z ronda będą zmieniać pas więc one ci ustępują.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Postprzez tiromaniak » poniedziałek 21 września 2009, 17:35

Pojazd jadący pasem wewnętrznym i środkowym przy wyjeździe z ronda będą zmieniać pas więc one ci ustępują.


Nie można zjeżdżać z ronda z wewnętrznego czy środkowego pasa.

Chyba że to jakieś inne nowoczesne rondo.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Postprzez Olin » poniedziałek 21 września 2009, 18:30

Owszem, można (chyba, że pasy są oznaczone znakami poziomymi na jezdni wskazującymi obowiązkowy kierunek jazdy na skrzyżowaniu). A teraz z praktyki: osoba wjeżdża na rondo z wyznaczonymi pasami ruchu w celu zawrócenia i jazdy w przeciwnym kierunku. Czyż nie musi zmienić pasów ruchu na rondzie ?

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Postprzez tiromaniak » poniedziałek 21 września 2009, 18:45

(chyba, że pasy są oznaczone znakami poziomymi na jezdni wskazującymi obowiązkowy kierunek jazdy na skrzyżowaniu)


Tak tu masz racje i coraz więcej takich skrzyżowań okrężnych zaczyna się u nas pojawiać.

A teraz z praktyki: osoba wjeżdża na rondo z wyznaczonymi pasami ruchu w celu zawrócenia i jazdy w przeciwnym kierunku. Czyż nie musi zmienić pasów ruchu na rondzie ?


Autor postu pisze o rondzie "klasycznym" np. trzypasmowym. Napisałem że nie wolno zjechać z ronda z wewnętrznego lub zewnętrznego pasa ruchu z takiego ronda. Takich rond mamy najwięcej. Przed zjazdem musisz zmienić kierunek jazdy wpierw na środkowy i potem na prawy odpowiednio wcześniej przed zjazdem. Kontynuować dalej jazdę prawym pasem zasygnalizować zjazd z ronda i z niego zwyczajnie zjechać.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Postprzez shershen_OLD » środa 30 września 2009, 13:53

Nawet jeśli zjazd ma dwa pasy to nie nie wolno mi tego zrobić? Zakładamy, że jadę środkowym pasem i samochód na prawym pasie chce zjechać w tę samą ulicę, która ma wydzielone dwa pasy. Ja zajmuje wtedy lewy, a samochód po prawej - prawy.
shershen_OLD
 
Posty: 115
Dołączył(a): czwartek 17 września 2009, 13:41

Postprzez tristan » środa 30 września 2009, 19:12

tiromaniak napisał(a):Autor postu pisze o rondzie "klasycznym" np. trzypasmowym. Napisałem że nie wolno zjechać z ronda z wewnętrznego lub zewnętrznego pasa ruchu z takiego ronda. Takich rond mamy najwięcej. Przed zjazdem musisz zmienić kierunek jazdy wpierw na środkowy i potem na prawy odpowiednio wcześniej przed zjazdem. Kontynuować dalej jazdę prawym pasem zasygnalizować zjazd z ronda i z niego zwyczajnie zjechać.


A na podstawie jakiego przepisu? Bo ronda są tak koszmarnie niewyjaśnione w prawie, że wszystko na nich to w zasadzie wolna amerykanka.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez tiromaniak » środa 30 września 2009, 19:39

Rondo to skrzyżowanie się dróg tylko że o ruchu okrężnym i także na nim obowiązują przepisy mające uwzględnienie w prawie ruchu drogowego. Sama wolna amerykanka to kierowcy na rondzie którzy jeżdżą jak chcą a nie jak powinno się jeździć, czyli bezpiecznie i zgodnie z przepisami.

Może 10% kierowców potrafi poruszać się prawidłowo po takich skrzyżowaniach. Reszta to ta wolna amerykanka. Zobacz sam na takie ronda, co 2 kierowca zjeżdża z ronda z wew. pasa.

Wedle 22 paragrafu Prawa Ruchu drogowego kierujący pojazdem powinien zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni jeżeli zamierza skręcić w prawo.

Na skrzyżowaniu się dróg nie możesz skręcić w prawo z lewego pasa, tylko powinieneś zbliżyć się wpierw do tej prawej krawędzi jezdni i dopiero potem wykonać ten manewr. Ze skrzyżowania o ruchu okrężnym możesz zjechać wykonując tylko manewr skrętu w prawo i zgodnie z naczelną zasadą poruszania się po drogach: kierujący pojazdem powinien zbliżyć się do prawej krawędzi jezdni jeżeli zamierza skręcić w prawo i wykonać ten manewr skrętu.

Swoją drogą zjeżdżając z ronda mogę zająć także lewy pas po skręcie i nikt mi tego nie zabroni. Ty wjeżdzając ze środkowego na lewy popełniasz błąd bo wymuszasz pierwszeństwo - doprowadzasz do kolizji - oczywiście z twojej winy.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Postprzez shershen_OLD » środa 30 września 2009, 22:00

Nie pozostaje mi nic innego jak się tylko z tym zgodzić.
shershen_OLD
 
Posty: 115
Dołączył(a): czwartek 17 września 2009, 13:41

Postprzez tristan » środa 30 września 2009, 22:03

tiromaniak napisał(a):Na skrzyżowaniu się dróg nie możesz skręcić w prawo z lewego pasa, tylko powinieneś zbliżyć się wpierw do tej prawej krawędzi jezdni i dopiero potem wykonać ten manewr. Ze skrzyżowania o ruchu okrężnym możesz zjechać wykonując tylko manewr skrętu w prawo


Tak by było, jakby przyjąć logiczną interpretację, że rondo to kompleks kilku skrzyżowań połączonych drogą jednokierunkową. Taka interpretacja rozwiązywała by wszelkie rondziane problemy. Niestety cman jakiś czas temu udowodnił, że rondo w prawie to po prostu 1 skrzyżowanie. Da się więc na nim skręcić w prawo, w lewo lub jechać na wprost. W związku z tym, w 1 zjazd zjeżdżasz z pasa prawego, bo to skręt w prawo, w drugi zjazd z pasa prawego lub lewego bo to jazda na wprost, a w 3 zjazd z prasa lewego, bo to lewoskręt[1]. Wiem, że to chore, ale co ja poradzę na to, że moja propozycja uznania ronda za kompleks skrzyżowań została już wiele razy okrzyczana jako niewłaściwa prawnie i że rondo należy traktować jak zwykłe skrzyżowanie, a wyspa jest tylko dla jaj.


[1] Jest nawet takie pytanie na testach, nr Z252.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez shershen_OLD » środa 30 września 2009, 22:21

A co Panowie sądzicie o rondach turbinowych? Nie rozwiązują chociaż części problemów związanymi z rondami?
No problem to może się pojawić, jak śnieg przysypie linie.
http://nortus.pinger.pl/m/1665509/szcze ... -w-miescie
shershen_OLD
 
Posty: 115
Dołączył(a): czwartek 17 września 2009, 13:41

Postprzez kd » środa 30 września 2009, 22:40

ja tym konkretnym rondem w szczecinie jeżdzę kilka razy dziennie i nie zauważam jakiś większych różnic. Aczkolwiek nie powiem, że wygodne jest to, że po wjeździe nie zmieniamy wcale pasu i mamy bezkolizyjnie do wyjazdu. Faktem jednak jest to, że jak przysypie linie to może być mały problem (tablice inf. rozwiązałyby problem)

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
26.08.2009 - Egzamin Państwowy: teoria (+), plac (+), miasto (+) - za pierwszym razem :)
Obrazek
kd
 
Posty: 35
Dołączył(a): czwartek 03 września 2009, 17:33

Postprzez drill » środa 30 września 2009, 23:15

Całe szczęście cman nie stanowi prawa, a i jego interpretacja nie jest dla nikogo wiążąca. Zupełnie odmienne do jego zdania mają policjanci i niektóre WORD-y. Może powinno się stworzyć jakiś ruch społeczny, aby zmobilizować ustawodawcę do uszczegółowienia tego tematu w prawie o ruchu drogowym? Dzisiaj mamy taką sytuację, że co województwo to inne zasady jazdy na takim skrzyżowaniu, a winę za taką sytuację ponoszą WORD-y i forumowi specjaliści tacy jak cman.


"Jak właściwie jeździć po rondzie?
Kilka dni temu na łamach Mojeauto.pl zamieszczony został list jednego z Czytelników, który zwrócił uwagę na problem właściwego poruszania się samochodem po dość nietypowym skrzyżowaniu jakim jest rondo. Artykuł wywołał bardzo interesującą dyskusję. O interpretację tego problemu redakcja Mojeauto.pl poprosiła funkcjonariuszy Komendy Głównej Policji z sekcji Ruchu drogowego. O to co odpowiedzieli.
Wojciech Traczyk, mojeauto.pl/ 2006-08-23 14:33
"Jazda po rondzie nie różni się niczym od jazdy po zwykłym skrzyżowaniu. Ponieważ przy wjeździe na rondo nie zmieniamy kierunku jazdy (skręt jest wymuszony jedynie geometrią jezdni), więc bezzasadne jest w takim przypadku użycie kierunkowskazu. Użycie lewego kierunkowskazu może oznaczać tylko i wyłącznie chęć zmiany pasa ruchu. Nie ma też potrzeby, jeszcze przed wjazdem na rondo, sygnalizowania prawym kierunkowskazem zamiaru skrętu w pierwszą ulicę odchodzącą od ronda. Jednak specyfika polskiej infrastruktury drogowej, mowa tu o malutkich rondach, wymusza niekiedy użycie prawego kierunkowskazu jeszcze przed wjazdem na rondo. A to z tej prostej przyczyny, iż po wjechaniu na rondo może być już po prostu za późno na zasygnalizowanie skrętu w pierwszą w prawo.

Bezwzględnie obowiązkowe jest włączenie odpowiednio wcześnie prawego kierunkowskazu przed opuszczeniem ronda. Oczywiście zjazd z ronda, o ile specyfika i znaki nie pozwalają inaczej, jest możliwy tylko i wyłącznie z pasa zewnętrznego. Niedopuszczalne jest opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego lub środkowego.

Są też różne specyficzne ronda, gdzie powyższe zasady nie do końca znajdują zastosowanie. Przykładowo droga dojeżdżająca do ronda ma trzy pasy ruchu, z czego prawy na wysokości ronda odbija w prawo lub biegnie dalej prosto, a środkowy pas skręca w lewo i staje się zewnętrznym pasem na rondzie. W takim przypadku, jadąc prawym pasem i skręcając w prawo, oczywiście jesteśmy zobowiązani odpowiednio wcześnie, przed dojechaniem do ronda, "zamrugać w prawo". Jadąc prosto nie musimy wówczas nic sygnalizować."

Jak widać jednak z zachowania całkiem sporej grupy kierowców podczas pokonywania ronda, a także z komentarzy, jest co najmniej kilka szkół na poprawne przejechanie skrzyżowania o ruchu okrężnym. Najgorsze w tym jest to, iż wiele osób, powołując się na niedawno zakończone szkolenia, a także zdane egzaminy na prawo jazdy, bardzo różnie interpretuje jazdę na takim skrzyżowaniu. Niestety, nie świadczy to zbyt dobrze o naszym krajowym systemie szkolenia kierowców, którego może najzwyczajniej w świecie nie ma? Na szczęście policja nie upatrzyła sobie, jak na razie, ronda jako miejsca na łapanie nieprzepisowo jeżdżących kierowców. Bo kandydatów byłoby wielu. Wg zapewnień policji, zatrzymanie i mandat może nam grozić, jeśli nie użyjemy kierunkowskazu przez zjechaniem z ronda lub będziemy chcieli je opuścić z innego pasa niż zewnętrzny.

My ze swojej strony apelujemy do kierowców o szczególną ostrożność na rondach i stosowanie zasady ograniczonego zaufania. Bo jak widać włączenie lewego kierunkowskazu, nie musi wcale oznaczać zamiaru natychmiastowego skrętu w lewo."
drill
 
Posty: 176
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 14:32

Postprzez wiesniak » czwartek 01 października 2009, 02:39

tristan napisał(a):Tak by było, jakby przyjąć logiczną interpretację, że rondo to kompleks kilku skrzyżowań połączonych drogą jednokierunkową. Taka interpretacja rozwiązywała by wszelkie rondziane problemy. Niestety cman jakiś czas temu udowodnił, że rondo w prawie to po prostu 1 skrzyżowanie.


Wystarczy zmienić trochę terminologię i uznać, że rondo to jedno skrzyżowanie w skład którego wchodzi jezdnia (nie droga) jednokierunkowa biegnąca w kółko i już wszyscy są zadowoleni. Poszczególne wloty nie stanowią oddzielnych skrzyżowań w sensie prawnym, ale wcale nie muszą, bo przepis o zbliżeniu się do prawej krawędzi stosuje się przy każdej zmianie kierunku jazdy, a skręcenie w prawo z jednej jezdni na drugą niewątpliwie taką zmianą jest.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości