Czy to się kwalifikuje na odwołanie?

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez BOReK » wtorek 22 września 2009, 09:56

qwer0 napisał(a):Jak zmieniasz pas, to rowniez najpierw sie zatrzymujesz na srodku, aby sie dokladnie rozejrzec do przodu, do tylu?

Nie zapominaj, że wielu kierowców najpierw poważnie zahacza o sąsiedni pas podczas zmiany, potem jedzie dziesiąt metrów na dwóch, a na koniec wrzuca kierunek (albo i nie) i przeskakuje. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez Maćka » wtorek 22 września 2009, 09:58

Wydaje mi się, że powodem oblania egzaminu nie był sam fakt zatrzymania się tylko samo przejechanie lini ciągłej bez poinformowania "dla kamerki" dlaczego się przejeżdża przez tą linię.
Mnie instruktor na kursie uczulał, że jak z jakiegoś powodu muszę to zrobić to lepiej żebym o tym głośno mówiła aby instruktor nie mógł mnie oblać.
Obrazek
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Postprzez tiromaniak » wtorek 22 września 2009, 10:03

To nie tak. Tutaj jest mowa o sytuacji gdy mamy dobrą widoczność za takim uszkodzonym pojazdem i gdy w rzeczywistości dojeżdżając do takiego pojazdu widzimy z przodu że mamy możliwości do natychmiastowego wykonania takiego manewru.

Bardzo często jest tak że dzieje się to w dużym ruchu ulicznym i często tworzą się korki, samochody po pasie na który zamierzamy wjechać często jadą cały czas samochody i może 1 na 20 stanie i nas wpuści. Do tego dochodzi bardzo często utrudniona widoczność z przodu. Kiedyś jakaś babka jechała przede mną i w takiej właśnie sytuacji czołowo walnęła w jakąś taksówkę.


Jak zmieniasz pas, to rowniez najpierw sie zatrzymujesz na srodku, aby sie dokladnie rozejrzec do przodu, do tylu?


Oczywiście. Stając pierwszy za pojazdem. W naszym kraju ludzie jeżdżą jak idioci i często zanim wrzucisz kierunek i zaczniesz jechać wyskoczy ci z dużą prędkością jakiś łepek w BMW wprost na ciebie.
Avatar użytkownika
tiromaniak
 
Posty: 324
Dołączył(a): poniedziałek 31 sierpnia 2009, 18:56
Lokalizacja: Stockholm

Postprzez ultimate0 » piątek 25 września 2009, 03:19

osobiście uważam ze gdybyś mu powiedział "przejeżdżam przez linię ciagłą w celu ominięcia przeszkody" to byś pojechał spokojnie dalej. Na egzaminie niestety liczą się pierdoły...
ultimate0
 
Posty: 13
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 02:33
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Emi_Rani » niedziela 04 października 2009, 23:40

Moja sytuacja... facet kazał mi prostopadle zaparkowac. bylo to miejsce gdzie nie bylo wyznaczonych linii. kazal stanac kolo czarnego samochodu ktory notabene jako jedyny tam stal. pierwszy raz czepnal sie ze nie stanelam dokladnie prostopadle tylko ciutke krzywo.... moj instruktor mowi ze koles byl <&%#$@> ze mi tego nie zaliczyl bo wg niego czepnal sie o milimetry. no dobra wiec poprawialm parkowanie i za drugim razem stanelam kolo tego drugiego samochodu ladnie idealnie prostopadle ale nieco za daleko egzaminator mowil. stwierdzil ze zajelam dwa miejsca parkigowe i ze miedzy mna a tym drugim samochodem sie juz nikt nie zmiesci i zeto jest blad. ja mu wtedy racje przyznalam bo nie wiedzialamze facet najprawdopodobniej sie czepnal za bardzo. jak powiedzialam o tym mojemu instr. to sie wkurzyl i powiedzial ze facet mnie chcial specjalnie ulac. pozatym do egz. caly czas dochodzily sms w czasie mojej jazdy. tak chyba nie powinno byc nie? ja wlasnie nie wiem czy mam sie odwolac od tego bo w sumie niechcoe sobie gnoju narobic... ale m0j nauczyciel ma racje ze po pierwsze tam nie bytlo linii wyznaczonych do parkowania i ze nie mialam obowiazku stanac idealnie co do centymetra przy tym 2 samochodzie pozatym egzaminator mogl wtedy bez problemu wyjść z samochodu. a z drugiej strony rto przeciez na boki nie ma kamer wiec nikt mi nie udowodni ze zajelam 2 miejscaparkingowe.. prosze pomozcie co mam zrobic bo od tygodnia sie nad tym zastanawiam...:)
Emi_Rani
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 04 października 2009, 23:27

Postprzez grzegorz2107 » poniedziałek 05 października 2009, 08:28

ultimate0 napisał(a):osobiście uważam ze gdybyś mu powiedział "przejeżdżam przez linię ciagłą w celu ominięcia przeszkody" to byś pojechał spokojnie dalej. Na egzaminie niestety liczą się pierdoły...

Wracając do pierwszej sytuacji to ultimate0 ma racje. Mnie instruktorzy uczyli żeby się pytać czy mogę przekroczyć linię ciągłą. Ty się nie spytałeś i prawdopodobnie za to Cię oblał.
grzegorz2107
 
Posty: 17
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2009, 15:18

Postprzez Borys_q » poniedziałek 05 października 2009, 10:39

Jeszcze doprecyzuj czy była pojedyncza czy podwójna, bo jeśli pojedyncza to masz 90 procent szans na uznane odwołanie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez kamilka257 » poniedziałek 05 października 2009, 17:16

grzegorz2107 - no jakbyś w moim WORDzie tak się zapytał (czy możesz przekroczyć linię) to byś usłyszał "a to pan nie zna przepisów? to co pan robi na egzaminie?" albo tego typu odzywkę. ja spokojnie bez anonsowania przejeżdżam nawet podwójną linię ciągłą na takim odcinku, gdzie ludzie parkują na jezdni i zostaje jakieś 150 cm pasa w twoim kierunku, a że trzeba zachować odpowiedni odstęp... tzn nie miałam tej ulicy na egzaminie ale na L-ce raz tylko powiedziałam "przekroczę linię, bo się nie zmieszczę", a pan "no, musisz" i więcej tego nie mówiłam, pan nie zwrócił mi uwagi. Ale myślę, że gdybym ją dostała na egzaminie to bym powiedziała na głos zdanie - nie będę się go pytać o pozwolenie, ale oznajmię, żeby wiedział, że ja wiem, że w normalnych warunkach nie mam prawa tej linii dotknąć oponą.




relacje umieść w odpowiednim dziale/moderator
kamilka257
 
Posty: 37
Dołączył(a): wtorek 28 lipca 2009, 20:07

Postprzez drill » wtorek 06 października 2009, 11:29

Borys_q - możesz doprecyzować swoją wypowiedź? Jaka jest różnica pomiędzy pojedynczą linią ciągłą, a podwójną w tym wypadku? Jeśli dobrze zrozumiałem, aby ominąć przeszkodę egzaminowany przejechał na pas jezdni do jazdy w kierunku przeciwnym przekraczając linię ciągłą. Oczywiście nie twierdzę, że zrobił źle, nie rozumiem jedynie co ma do tego podwójna ciągła.
drill
 
Posty: 176
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 14:32

Postprzez kamilka257 » piątek 09 października 2009, 17:52

Emi_Rani - nie możemy ci powiedzieć, co masz zrobić. Niby powinnaś się odwołać, bo to ewidentne czepialstwo i chęć uwalenia ciebie, ale jak sama mówisz -żebyś sobie nie narobiła gnoju. Ja tam nie wiem, czy oni to zapisują, że ty się odwoływałaś, niby nie powinni, ale tak samo nie powinni oblewać porządnych, umiejących jeździć tak zarąbiście jak my ludzi 8) Strasznie głupi egzaminator, że Cię tak potraktował (mój nawiasem mówiąc też frajer, im bardziej o tym myślę, tym bardziej jestem pewna, że bym się zmieściła bez wymuszania pierwszeństwa przed tą ciężarówką ;[ )
kamilka257
 
Posty: 37
Dołączył(a): wtorek 28 lipca 2009, 20:07

Postprzez athlon » piątek 09 października 2009, 23:07

eee, co do parkowania, o ile tam nie było za bardzo krzywo to powinien ci zaliczyć, jednak nie widziałem pod jakim kątem więc nie wiem czy powinien czy nie, o ile druga próba, to oblanie zasadne. A teraz pomyśl, ze w takiej wnęce do parkowania zaparkuje w taki sposób 5 osób jak ty, i na 10 miejsc parkingowych będą wszystkie zajęte przez 5 aut. Następnym razem zaparkuj tak, aby ta odległość wynosiła ok metra. Nie za blisko i nie za daleko.

kamilka257 a jakbyś nie zdążyła przed tą ciężarówką??? Egzaminator nie zna ciebie, więc masz jechać tak, aby go nie przyprawić o zawał serca i żeby nie pos..ł się w gacie
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez scorpio44 » sobota 10 października 2009, 16:25

drill napisał(a):Borys_q - możesz doprecyzować swoją wypowiedź? Jaka jest różnica pomiędzy pojedynczą linią ciągłą, a podwójną w tym wypadku?

Taka, że przejechanie linii pojedynczej ciągłej jest zwykłym błędem, za który nie można oblać egzaminu (dopiero przy drugim popełnieniu), nie mówiąc już o przerwaniu go. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Borys_q » sobota 10 października 2009, 20:33

Zatrzymałem się i się zastanawiam co zrobić.
]

A może za to cię uwalił ile tam stałeś sekundy, a może minuty ??
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez VladimirDebish » sobota 10 października 2009, 21:25

cman napisał(a):Albo jakiś pojazd, widząc zaistniałą sytuację, zawczasu zmienia pas ruchu na lewy, dzięki temu ma wcześniej dużo lepszą widoczność na to, czy ktoś nadjeżdża z przeciwka i sobie spokojnie jedzie, aż do momentu, kiedy mu któryś z tej kolumny na prawym pasie ruchu wyskoczy prosto przed maskę, naturalnie nie patrząc w lusterko...

Co do sytuacji opisanej w wątku to naturalnie, że "jakiś" pojazd wyprzedza kolumnę samochodów na linii ciągłej nie ma żadnego znaczenia?
W sytuacji z linią przerywaną też jest panem świata jako, że wpycha się w kolejkę. Pewnie sobie myśli, że ci w kolumnie przed nim mają zamiar tam stać cały dzień.
VladimirDebish
 
Posty: 148
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 00:00

Postprzez kamilka257 » sobota 10 października 2009, 22:59

athlon napisał(a):kamilka257 a jakbyś nie zdążyła przed tą ciężarówką??? Egzaminator nie zna ciebie, więc masz jechać tak, aby go nie przyprawić o zawał serca i żeby nie pos..ł się w gacie


no ok, ale ja wiem, że bym się zmieściła, nawet prom kosmiczny nie ma takiego przyspieszenia, żebym się nie zmieściła. ale teraz to już nie ma znaczenia, bo i tak zapłaciłam za następny egzamin, ale trochę żałuję, że egzaminator nie oberwie za to, że jak wracaliśmy to przekroczył prędkość o 10 km/h, a najlepsze było to, jak przy prawoskręcie najechał na krawężnik. frajer jeden.
teraz opuszczę WORD z wypisanym wielkimi literami wynikiem POZYTYWNY-m, a jak nie to wrócę z kosą :evil:
kamilka257
 
Posty: 37
Dołączył(a): wtorek 28 lipca 2009, 20:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości