Czesto na egzaminie każą rozpędzić się do 50 km i nastepnie zatrzymac sie w zatoczce autobusowej.
No ale... egzaminator w takim przypadku każe łamać przepisy, bo wg kodeksu nie wolno zatrzymywac sie w zatoczkach.
i co w takiej sytuacji?
przez Bolcia » czwartek 08 października 2009, 11:32
przez dk310 » czwartek 08 października 2009, 11:37
przez Olin » czwartek 08 października 2009, 11:59
przez Bolcia » czwartek 08 października 2009, 12:33
przez piotrekbdg » czwartek 08 października 2009, 15:00
przez dylek » czwartek 08 października 2009, 20:54