Metoda na testy

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Metoda na testy

Postprzez Matyldahabel » poniedziałek 12 października 2009, 17:25

30 października mam egzamin teoretyczny i praktyczny na prawo jazdy kat.B
juz od jakiegos czasu uczę się testów, idzie mi jako tako.
Chciałabym sie dowiedzieć, czy może ktos ma jakąś metode na szybsze przyswajanie sobie tych przeklętych pytań :wink:
Matyldahabel
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 09 października 2009, 16:53
Lokalizacja: poznań

Postprzez Viceroyek » poniedziałek 12 października 2009, 17:51

z płytki po kolei, zrobiłem od soboty codziennie raz (czyli 3) i dużą część umiem na pamięć (egzamin w środę). W egzaminie miescze się pomiędzy 1,30-2min bezbłędnie 18 pytań, a i to jest dużo jak gadam ze znajomymi. Masz strasznie duzo czasu. Powodzenia
Viceroyek
 
Posty: 15
Dołączył(a): wtorek 11 sierpnia 2009, 18:46

Postprzez Driver'ka » poniedziałek 12 października 2009, 18:07

Po prostu robić, robić, robić. Nie ma innej metody.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez rafaello56 » poniedziałek 12 października 2009, 18:10

Testów najlepiej nauczyć się na pamięć , ale nie po numerach pytań;). Nie ma co przesadzać z ilością nauki , jedynie spokojnie sobie ćwiczyć , ja z tego co pamiętam to pełny zakres testów przeleciałem 2 razy od początku do końca , a wróciłem tylko do tych pytań w których coś pomyliłem
Do aktualizowanych testów warto czasami wracać nawet po zdanym egzaminie.
rafaello56
 
Posty: 73
Dołączył(a): środa 11 lutego 2009, 21:14

Postprzez JMC » poniedziałek 12 października 2009, 18:18

Prawda jest taka że jakieś 90 % albo i więcej wykuwa testy na pamięć ... więc egzamin teoretyczny tylko z nazwy go przypomina :P
Są dwa sposoby : pierwszy to zrozumienie kodeksu drogowego a drugi to wyklepanie testów na pamięć :)
Tyle w tym temacie :D
Ja już chyba z 3 miesiące przed egzaminem tłukłem testy bo mi się nudziło :P I przyniosło to oczekiwany efekt 0 błędów :P
Dobrze że nie musiałem podchodzić do teorii po raz drugi :D
Egzamin z wynikiem pozytywnym 17.09.2009 r.
JMC
 
Posty: 24
Dołączył(a): środa 08 lipca 2009, 11:40

Postprzez lith » poniedziałek 12 października 2009, 18:33

ja na kursie z 2 kolegami w ramach kilku godzin teorii tłukliśmy testy na szkolnym komputerku (nawet z egzaminową klawiaturką :P). Oprócz tego jak się przyszło na teorie te 10-15 min wcześniej to też po kilka testów. Nikt z nas się testów nie uczył na pamięć, chociaż przyznam, że sporo pytań się niechcący zapamiętuje W domu nawet nie podchodziłem do tego. Tak , że na koniec teorii nie było problemu ze zrobieniem testu na 0. Potem przez praktykę i oczekiwanie do egzaminu nic. Na 4-5 dni przed egzaminem wróciłem do testów i robiłem je na http://www.e-kierowca.pl/
I leciałem po kika, kilkanaście dziennie. Dzień przed egzaminem zamiast tego przejrzałem wszystkie pytania po kolei- żeby przypadkiem nie trafić na takie, którego mi nie wylosowało wcześniej (wiem, że mało prawdopodobne, ale :)
W dniu egzaminu jeszcze kilka teścików, na rozgrzewkę przed samym egzaminem.
Rezultat- oczywiście '0' w poniżej 2 min :>
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Matyldahabel » poniedziałek 12 października 2009, 19:01

też zalogowałam sie na www.e-kierowca.pl i tam rozwiązuje testy, ta stronka to bardzo fajna sprawa, :)
Matyldahabel
 
Posty: 2
Dołączył(a): piątek 09 października 2009, 16:53
Lokalizacja: poznań

Postprzez shershen_OLD » poniedziałek 12 października 2009, 19:24

Żadnego wkuwania na pamięć. Podczas stresu zdarza się czegoś zapomnieć, o wiele bezpieczniej jest na logikę. Bierzesz te 490 pytań i robisz po kolei każde, sprawdzasz czy aby na pewno Twoja odpowiedz jest prawidłowa, jeśli nie, oglądasz co było źle i zapamiętujesz już sobie. Najlepsze są pytania z pierwszej pomocy - troszkę nielogiczne.
Na kursie nie miałeś przerabianych tych pytań? Instruktor nie tłumaczył dlaczego ta odpowiedz, a nie inna?
Pamiętaj, że czasu jest w nadmiarze, można spokojnie te 18 pytań zrobić 4 razy, więc pośpiech nie jest wskazany.
shershen_OLD
 
Posty: 115
Dołączył(a): czwartek 17 września 2009, 13:41

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 12 października 2009, 19:27

Wszelkie krzyżówki, zasady pierwszeństwa musisz znac i basta! Jak nie na teorii to na praktyce napewno to wyjdzie. Natomiast wszelkie pytania z pierwszej pomocy, dozwolonych prędkości trzeba po prostu wykuc, jak na klasówkę z biologii :x
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez lith » poniedziałek 12 października 2009, 20:17

piotrekbdg napisał(a):wykuc, jak na klasówkę z biologii :x

.. ze tak powiem :P:
"Żadnego wkuwania na pamięć. Podczas stresu zdarza się czegoś zapomnieć, o wiele bezpieczniej jest na logikę." (oczywiście o biologię mi chodzi :P)

Prędkości tez lepiej jakoś sobie poukładać logicznie. A nie wyuczyć się.. najlepiej dla każdego pytania osobno :D
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Viceroyek » poniedziałek 12 października 2009, 20:41

np tak:
wszystko co tyczy się prędkości oprócz nawierzchnii bitumiczej, 50km/h ma największą wartość, wyjątek średnią ;p
Viceroyek
 
Posty: 15
Dołączył(a): wtorek 11 sierpnia 2009, 18:46

Postprzez athlon » wtorek 13 października 2009, 01:17

rafaello56 napisał(a):Testów najlepiej nauczyć się na pamięć


Boshe, ty czytasz to i piorunami nie grzmisz!!!

a potem dziwią sie, że zdawalność egzaminu teoretycznego wynosi 70%, a w Polsce jest tyle kolizji i wypadków, zwłaszcza ludzi zaraz po zdaniu prawka!

Metoda jest jedna, każde pytanie trzeba zrozumieć. Poza kilkoma pytaniami typowo na pamięć to reszta wynika z PoRD'u.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Khay » wtorek 13 października 2009, 01:30

A to moja wina, że testy są badziewne i napisane na zasadzie "co poeta miał na myśli"? Jak jadę samochodem, to o obszarze niezabudowanym informuje mnie biała tablica z domkami, przekreślona na czerwono. Wg testów o tym samym informuje tablica zielona (niezmiennie od wielu lat, choć przepisy się "jakby" zmieniły). Inne przykłady błędów w testach też były na forum poruszane. I nawet jeśli zdania są podzielone - to sam fakt takiego podziału świadczy o kiepskim pytań sformułowaniu. Do tego pytania z gatunku "droga hamowania na nawierzchni..." - no jak w mordę, w PoRD o tym całe artykuły są. ;)

Na moje: egzamin teoretyczny na pamięć, dla urzędasów. Przepisy na zrozumienie, dla siebie i innych uczestników ruchu. Nie dzięki teorii (która wielu istotnych kwestii nawet nie tyka, bo przy takiej liczbie pytań to po prostu niewykonalne), ale pomimo niej.

Jakby ten egzamin naprawdę sprawdzał wiedzę teoretyczną, to by ludzie po praktycznych egzaminach nie pisali tu na forum głupot. I nie chodzi o jakieś kwestie dyskusyjne i rozmaicie interpretowane, ale o te najbardziej podstawowe i - wydawałoby się - oczywiste. O kant 4 liter można rozbić ten egzamin. ;)
Avatar użytkownika
Khay
 
Posty: 800
Dołączył(a): niedziela 20 kwietnia 2008, 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez athlon » wtorek 13 października 2009, 02:04

khay zapomniałeś się podpisac pod postem

Tylko weź pod uwagę to, że po pierwsze twoje szkolenie praktyczne poprzedzają wykłady, na których powinny być omówione różne zagadnienia. Po drugie chyba z życia wiesz że droga hamowania na nawierzchni mokrej jest wieksza niż na nawierzchni suchej i krótsza niż na nawierzchni oblodzonej. Co do długości drug hamowania to też chyba z życia wiesz jakie pi razy drzwi są to odległości. Jezeli nie wiesz to powinieneś miec to omówione na wykładach. Ponadto zapisując sie do OSK otrzymujesz takie fajne książeczki które powinno się przeczytać. Masz tam omówionych sporo problemów jak i sytuacji związanych z prowadzeniem auta.

Co do tego że niektóre pytania są typu: co autor miał na myśli, to zgodzę się że są takie i niestety trzeba się ich nauczyć na pamieć. Jednak w obecnym czasie na 18 pytań można mieć dwa błędy i i tak zdac egzamin, a pomimo tego 30% nie zdaje go, co nasuwa wnioski, że sporo osób na teorii spało, książeczek nawet nie przejrzało a liczba pytan ich wystraszyła i na egzamin poszli na żywioł.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez shershen_OLD » wtorek 13 października 2009, 06:43

Oj tam, testów nie da się oblać przez złośliwość egzaminatora. No chyba, że komputer się na nas mści, a to już inna bajka. :P
shershen_OLD
 
Posty: 115
Dołączył(a): czwartek 17 września 2009, 13:41

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości