Przerwany egzamin przez problem zdrowotny.

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Przerwany egzamin przez problem zdrowotny.

Postprzez hoodymuzyk » piątek 16 października 2009, 20:52

Witam.

Czy spotkaliscie sie kiedys z przypadkiem, ze egzamin został przerwany, bo np osoba zdająca zasłabła, zemdlała itp?

Czy istnieje mozliwosc odwołania i powtorzenia egzaminu bez ponoszenia kosztów?

Moja dziewczyna dzisiaj przezyła właśnie cos takiego, potrzebne było wezwanie pogotowia. Choruje ona na zespół Raynauda - jest to choroba powodujaca zakrzepy krwi w konczynach, którym towarzyszy silny ból, miedzy innymi powodowane silnym stresem. Tak tez było dzisiaj podczas egzaminu. Nagły silny bol uniemozliwił jejkontynuacje egzaminu.

Złożylismy stosowne odwołanie i zarazem prosbe o powtorzenie egz tym bardziej ze został on przerwany kila minut po rozpoczeciu - na placu manewrowym. Przedstawiciel WORDu przyjał odwołanie i powiedział ze musi ono zostac rozpatrzone, przyznał sam ze nie wie jak sie postepuje w takich sytuacjach, dodał tez wspaniałomyslna sugestie iz to ze ktos choruje nie znaczy ze mozna te osobe traktowac jakkolwiek wyjatkowo i nie sadzi aby mozna było powtorzyc egzaminu bez kolejnej opłaty.

Czekamy teraz a telefon z WORDU z opinia na ten temat.... Podejrzewam ze bedzie odmowna, jesli w ogole zadzwonia tak jak obiecali....


Co o tym sadzicie? czy sa jakies uwarunkowania prawne w tym zakresie??

Dodam tylko ze opisywana osoba przed przystapieniem do kursu otrzymała pozytywna opinie lekarza orzekajacego o zdolnosci do prowadzenia samochodu.
hoodymuzyk
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 16 października 2009, 20:39
Lokalizacja: kuj-pom

Postprzez Driver'ka » piątek 16 października 2009, 20:57

No ja mam wątpliwości, czy lekarz wydający orzeczenie się nie pomylił... :roll:
A jak będzie z egzaminem, szczerze mówić trudno powiedzieć.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez hoodymuzyk » piątek 16 października 2009, 21:35

Nie sadze aby sie pomylił... z zespołem Raynauda ludzie normalnie funkcjonuja, nie ogranicza ich na codzien w żaden sposob.... Sytuacje jak wyzej opisana zdarzają się rzadko i są powodowane nadmiernym stresem bądz przebywaniem długo na zimnym.... Nie sadze aby to uniemozliwiało posiadanie prawa jazdy....
hoodymuzyk
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 16 października 2009, 20:39
Lokalizacja: kuj-pom

Postprzez sankila » sobota 17 października 2009, 02:43

Powołałabym się na przyczyny niezależne, podobnie jak przy zepsuciu samochodu, kamery czy niezawinionej kolizji. W takich sytuacjach egzamin się powtarza bez ponownych opłat.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez d » sobota 17 października 2009, 06:06

Może to był sygnał że powinna się jednak 5 razy zastanowić czy powinna ubiegać się o PJ.
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez niezadowolona_z_OSK » sobota 17 października 2009, 09:18

a jak na drodze spotka się ze stresem?
Jest naprawdę wiele stresujących sytuacji. Ja bym na jej miejscu się zastanowiła, bo jak się zestresuje na drodze, to może spowodować taki wypadek, że nie wyjdzie z niego cało...o ile w ogóle wyjdzie.

A lekarz w ogóle wiedział o jej przypadłościach?
niezadowolona_z_OSK
 
Posty: 44
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 20:43

Postprzez Maćka » sobota 17 października 2009, 10:30

No troszkę to dziwne, że lekarz nie widział przeciwwskazań. Na drodze jest pełno sytuacji stresowych nawet jak już się posiada pj.
Obrazek
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Postprzez coolio1 » sobota 17 października 2009, 10:55

Podejrzewam, że dziewczyna nie robiła badań na własną ręke tylko lekarz był w ośrodku(wlicozny w opłatę kursu) a Ci niewidomemu wpiszą brak przeciwskazań, bo to kasa dla lekarzyka jak i ośrodka.

Dziewczyna nie powinna prowadzić samochodu i stary zastanów się nad tym.
Wyobraź sobie sytuację na skrzyżowaniu, kiedy to ja jadę naprzeciw Twojej dziewczyny, a tą nagle złapał atak czy jak to się określa i co wtedy? Najprawdopodobniej były by ofiary...

Od lat zastanawiam się w jakim ja żyję kraju...
coolio1
 
Posty: 18
Dołączył(a): sobota 08 sierpnia 2009, 21:54
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez niezadowolona_z_OSK » sobota 17 października 2009, 13:15

ja bym zaleciła dodatkowe badania przez lekarza specjalistę. Tzn. jako WORD wysłałabym na dodatkowe badania, jeżeli lekarz specjalista nie znajdzie przeciwwskazań to kolejny egzamin powinien być powtórzony bez opłaty.
Jednak nie sądzę, aby lekarz wydał opinię bez zastrzeżeń...
niezadowolona_z_OSK
 
Posty: 44
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 20:43

Postprzez Driver'ka » sobota 17 października 2009, 19:25

hoodymuzyk napisał(a):Nie sadze aby sie pomylił... z zespołem Raynauda ludzie normalnie funkcjonuja, nie ogranicza ich na codzien w żaden sposob....

Nie wątpię, ale prowadzenie samochodu to nie jest pójście do urzędu, pójście do sklepu, szkoły, na imprezę itd. Tutaj odpowiada się nie tylko za siebie, ale i za innych uczestników drogi. A sytuacji stresujących jest kupę. Wystarczy, że jakiś idiota raptem zajedzie ci drogę, pieszy wyskoczy przed maskę, koleżanka będzie miała problemy z zaparkowaniem... Dla świeżych kierowców sytuacji stresujących jest mnóstwo, bo są jeszcze słabo doświadczeni. Więc tym bardziej, Twoja koleżanka powinna przemyśleć pomysł robienia prawka, bo wydaje mi się, że ona sobie po prostu sprawy nie zdaje jak to wygląda na prawdę. Niestety prawko nie jest dla wszystkich i nie każdy je może i musi mieć.

Sytuacje jak wyzej opisana zdarzają się rzadko i są powodowane nadmiernym stresem bądz przebywaniem długo na zimnym.... Nie sadze aby to uniemozliwiało posiadanie prawa jazdy....

Ale sytuacje stresowe na drodze zdarzają się częściej niż te "rzadko", zwłaszcza dla świeżego kierowcy. Taka prawda. Nie można przewidzieć pewnych rzeczy, a już na pewno tego w jakiej sytuacji Twoja koleżanka się zestresuje tak, że ją sparaliżuje ból...
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez hoodymuzyk » sobota 17 października 2009, 21:54

W ramach wyjasnienia, bo opisywana choroba jest rzadka wiec forumowicze mogą nie miec wystraczajacej wiedzy.... To nie jest tak ze sie człowiek zdenerwuje i juz zakrzep, bol, zapasc.... Strres jest tylko jedna z wielu przyczyn które mogą spowodowac ewentualne zaburzenia, które jak wspomniałem zdarzaja sie bardzo rzadko. I nie jest to tak ze człowiek sie zdenerwuje i juz sie dzieje cos złego. Potrzebny jest dłuzszy okres wzmozonego stresu połaczonego np ze złymi warunkami atmosferycznymi (chłod). Tak było w tym przypadku egzamin nie był jedyna przyczyna stresu było wiele innych czynnikow osobistych o ktorych nie chce tutaj opowiadac.... Sam fakt egzaminu, klasówki w szkole, czy nawet kłotni z kims nie powoduje takich ataków...


Co do badań lekarskich były wykonywane dodatkowo, nie tylko w osrodku szkolenia, gdzie lekarze badaja tak jak badaja... Lekarz orzecznik był poinformowany o chorobie, było to tez konsultowane z lekarzem specjalista, prowadzacym opisywaną osobę i nie znalazł on przeciwskazan do prowadzenia auta....

Przypominam ze moje pytanie dotyczyło tego czy mozna powtorzyc egzamin z jakis powodów zewnetrznych typu własnie zaburzenie zdrowia w danej chwili, bez ponoszenia dodatkowych opłat. Tak jak to ktos wyzej pisał np z powodu awarii samochodu, czy kamer
hoodymuzyk
 
Posty: 4
Dołączył(a): piątek 16 października 2009, 20:39
Lokalizacja: kuj-pom

Postprzez Maćka » sobota 17 października 2009, 21:56

Ja nie jestem panikarą a ostatnio musiałam zjechać na parking sie uspokoić bo jakiś debil zahamował mi z piskiem opon tuż przede mną, za mną jechał tir i wszyscy mieliśmy jakieś 70 na liczniku...
Wyskoczyła mi też kobieta na czerwonym zza samochodu który ją zasłaniał, całe szczęście ja dopiero ruszałam.

Takich sytuacji jest cała masa, uważam, że egzaminator słusznie przerwał egzamin a koleżanka powinna przejśc dodatkowe specjalistyczne badania.
To jest chyba jak z epilepsją, nigdy nie wiesz kiedy Cię dopadnie a na drodze znajduje się mnóstwo kierowców którym można wyrządzić krzywdę.
Obrazek
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Postprzez Ingvar » sobota 17 października 2009, 22:21

Maćka napisał(a):Takich sytuacji jest cała masa, uważam, że egzaminator słusznie przerwał egzamin a koleżanka powinna przejśc dodatkowe specjalistyczne badania.
To jest chyba jak z epilepsją, nigdy nie wiesz kiedy Cię dopadnie a na drodze znajduje się mnóstwo kierowców którym można wyrządzić krzywdę.


Czytanie ze zrozumieniem ?

hoodymuzyk napisał(a):Co do badań lekarskich były wykonywane dodatkowo, nie tylko w osrodku szkolenia, gdzie lekarze badaja tak jak badaja... Lekarz orzecznik był poinformowany o chorobie, było to tez konsultowane z lekarzem specjalista, prowadzacym opisywaną osobę i nie znalazł on przeciwskazan do prowadzenia auta....


Nikt z nas tu lekarzem nie jest, nie wie nic o tej chorobie ani nie zna tej osoby a wyskakuje tu z epilepsją (dla informacji epileptycy w niektórych przypadkach również mogą mieć prawo jazdy tu odsyłam do google) więc nie nam to oceniać. Skoro lekarz specjalista oraz prowadzący nie stwierdzili żadnych przeciwwskazań to znaczy iż koleżanka może prowadzić samochód (nie piszę tu o lekarzach z ośrodka bo oni nawet ślepemu wypiszą zaświadczenie że wszystko OK) Kolega pytał czy można się odwołać - oczywiście że tak choć jaka będzie decyzja nie można stwierdzić.
10/10/08 - 1 egzamin praktyczny zdany
24/10/08 - Prawo jazdy w kieszeni
Ingvar
 
Posty: 49
Dołączył(a): niedziela 12 października 2008, 11:29
Lokalizacja: Brodnica

Postprzez ella » sobota 17 października 2009, 22:33

Przedstawiciel WORDu przyjał odwołanie i powiedział ze musi ono zostac rozpatrzone, przyznał sam ze nie wie jak sie postepuje w takich sytuacjach,

Jak widzisz sam egzaminator nie wiedział jak to zostanie rozpatrzone bo nie spotkał się z takim przypadkiem.
Jeżeli tak jak sugeruja tu forumowicze WORD podepnie to pod taki sam przypadek jak popsuta kamera czy samochód=egzamin za darmo.
Natomiast jeżeli WORD podepnie to pod
4. Egzamin zostaje przerwany przez egzaminatora, jeżeli:

2) zachowania osoby egzaminowanej świadczą o możliwości stworzenia zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego;
6. W przypadku określonym w:
2) ust. 3 pkt 2 lit. a i b, pkt 3, 5 i 6, ust. 4 pkt 1-6 i ust. 5 pkt 1 - przyjmuje się, iż osoba uzyskała negatywny wynik egzaminu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Maćka » sobota 17 października 2009, 22:56

Ingvarze sam czytaj ze zrozumieniem... Pytający zadał kilka pytań m.in co o tym sądzimy...
No więc napisałam co o tym sądzę...
Obrazek
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości