młody kierowca nie będzie jezdził sam...

[adxXx]

wp powołując sie na "dziennik bałtycki" podalo na swojej stronie artykuł, zatytułowany jak w temacie.
Oto jego treść:

Ograniczenie praw młodych kierowców, którzy przez pierwszy rok po otrzymaniu prawa jazdy będą mogli prowadzić samochód jedynie w obecności doświadczonego kierowcy-opiekuna proponuje pomorski wicemarszałek i Pomorski Ośrodek Ruchu Drogowego.

Zmiana w przepisach ma ograniczyć dramatyczną liczbę wypadków, spowodowanych przez młodych kierowców - pisze Polska Dziennik Bałtycki. Dlatego wicemarszałek pomorski Mieczysław Struk wystąpi do ministra infrastruktury z propozycją zmian w kodeksie drogowym.


Sytuacja jest coraz bardziej niepokojąca. Według danych Komendy Wojewódzkiej Policji tylko w pierwszym półroczu br. kierowcy przed 25 rokiem życia (większość ze "świeżym prawem jazdy") spowodowali prawie 300 wypadków, w których zginęło 15 osób, a 447 zostało rannych.

Propozycję muszą jeszcze skonsultować prawnicy. Podobne ograniczenia obowiązują w krajach skandynawskich, Francji i USA - czytamy w Dzienniku Bałtyckim. Po wprowadzeniu w innych państwach takich właśnie przepisów, zaobserwowano spadek liczby wypadków spowodowanych przez osoby, które niedawno otrzymały prawo jazdy.


Propozycja z Pomorza zakłada, że obok niedoświadczonego prowadzącego powinien siedzieć kierowca z co najmniej sześcioletnim stażem. Jego zadaniem będzie powstrzymywanie młodziana od ryzykownej jazdy i ostrzeganie przed niebezpieczeństwami w ruchu ulicznym.

co Wy o tym myślicie?
moim zdaniem jest to kolejny bzdurny przepis, który nie wejdzie w życie...

[Khay]

Pomijam, że artykuł (jak zwykle u pismaków) zakłada, że jak jest inicjatywa, to można spokojnie pisać o czymś w trybie twierdzącym. "Będą zmiany" brzmi lepiej niż "Proponowana zmiana".

Druga bzdura to już w samej inicjatywie: w Polsce nie ma w zasadzie kultury jazdy, przepisowa jazda to w 99% L-ki, więc taki kierowca z 6-cio letnim stażem to żaden gwarant bezpieczeństwa. ;)

To, że pomogło w innych krajach nie znaczy, że pomoże i u nas. Moim zdaniem skończy się na tym, że i tak wszyscy taki przepis by olewali. I byłby kolejny powód do wlepienia mandatu. ;)

Pozdrawiam
Khay

[Maćka]

Ciekawe skąd miałabym wziąć doświadczonego kierowcę który byłby na każde moje zawołanie gdy muszę wyskoczyć z dziećmi do lekarza, po syna do przedszkola, na zakupy skoro jako jedyna mam prawo jazdy z rodziny która mieszka w pobliżu, najbliższy doświadczony kierowca z rodziny mieszka ponad 400km ode mnie...

Ci co to wymyślili albo byli na niezłej bani albo gorączkowali... Lepiej niech się wezmą za wymyślanie realnych sposobów modernizacji naszych dróg!

[rocko19]

Czemu od razu negujecie? Pomysł całkiem przemyślany, można wprowadzić i zobaczymy wtedy czy są poprawy. Jak niemasz nikogo z 6 letnim stażem to nie będziesz jeździć.

[*Raimo*]

To bedzie kolejny przepis, ktory tak naprawde do niczego nie doprowadzi, i moim zdaniem w Polsce nie ma szans na wejscie w zycie. Egzekwowanie tego przepisu jest trudno wykonalne, to bedzie jak z kontrola drogowa, ja jezdze ponad rok i nigdy nie mialem kontroli ani nic, wiec takie cos to tylko szukanie sensacji marnych pisemek, czy tam portali internowych.

Druga sprawa co maja zrobic osoby takie jak Macka, ktore sa jedynymi kierowcami w rodzinie, kretynstwo jakich jeszcze wiele bedzie w Polsce.

[Khay]

Jak niemasz nikogo z 6 letnim stażem to nie będziesz jeździć.

:roll: bardzo to rozsądne. A doświadczenie zdobędzie grając w NFSa?

To ma sens tylko w cywilizacjach, w których naturalnym jest robienie prawka zaraz po osiągnięciu właściwego wieku (o tym aspekcie zapomniałem, dzięki Maćka za zwrócenie uwagi). U nas ilość aut nadal dość dynamicznie rośnie, czyli i w tym względzie różnimy się od społeczeństw, gdzie ten model się sprawdził. Jak osiągałem pełnoletność to przed blokiem moich rodziców każdy mógł swobodnie zaparkować. Teraz mimo przerobienia boiska, placu zabaw i paru innych elementów na parkingi - bywa ciężko...

U nas moim zdaniem pomogłaby raczej gradacja kategorii B, podobna jak ta planowana dla motocykli. Większości ludzi w zupełności wystarczą uprawnienia na autko do 2t dmc, bez przyczepy... A jak ktoś chce więcej - robi jakieś B+ i już. ;)

Pozdrawiam
Khay

[jasiek23]

taki kierowca z 6-cio letnim stażem to żaden gwarant bezpieczeństwa. ;)

Ooo taaak 6 lat stażu za kółkiem to rzeczywiscie duuużo :shock: Kierowca który jezdzi te 6 lat to jeszcze cały czas żółtodziób i tyle.
Co innego np 15 lub 25 lat stażu - to już jest jakiś bagaż doświadczeń i jednak chyba nieco większy gwarant bezpieczeństwa(cały czas mówię i kierowcach którzy jezdzą często a nie o tych którzy uzywają samochodu powiedzmy te dwa razy na tydzień)

Co do tego przepisu to uważam ze jest to dobry pomysł bo młody kierowca potrzebuje od czasu do czasu małego opr zeby wiedział ze popelnił jakiś błąd(często jest tak ze mlodzi kierowcy nawet nie zdają sobie sprawy z wagi błędu jaki popełnili na drodze)

[Amos]

Sytuacja jest coraz bardziej niepokojąca. Według danych Komendy Wojewódzkiej Policji tylko w pierwszym półroczu br. kierowcy przed 25 rokiem życia (większość ze "świeżym prawem jazdy") spowodowali prawie 300 wypadków, w których zginęło 15 osób, a 447 zostało rannych.

Moim zdaniem bardziej znaczący jest tu wiek niż "świeżość" prawka.
18-latek ze "świeżym prawkiem" to co innego niż trzydziestokilkulatek ze "świeżym prawkiem". Lepiej więc podnieść wiek uzyskiwania uprawnień niż wprowadzać ograniczenia dla "świeżaków"...

[MakRojal]

Moim zdaniem pomysł dobry, ale mało praktyczny, nieżyciowy...
Tak przy okazji, to można to rozszerzyć o obowiązek zainstalowania w samochodzie takiego młodego kierowcy dodatkowego pedału hamulca, wtedy ten starszy kierowca z min. 6 letnim stażem będzie mógł się poczuć jak egzaminator :P ( czy ktoś wie ile kosztuje i jak wygląda taka instalacja dodatkowego hamulca ? )

[wilkuzzz]

Chyba się naoglądali za dużo amerykańskich filmów , ze chcą wprowadzić tego "opiekuna" . Głupota i tyle . Niech lepiej uważają bo któryś młody będzie to respektować xDD

[noobio]

Moim zdaniem pomysł dobry, ale mało praktyczny, nieżyciowy...
Tak przy okazji, to można to rozszerzyć o obowiązek zainstalowania w samochodzie takiego młodego kierowcy dodatkowego pedału hamulca, wtedy ten starszy kierowca z min. 6 letnim stażem będzie mógł się poczuć jak egzaminator :P ( czy ktoś wie ile kosztuje i jak wygląda taka instalacja dodatkowego hamulca ? )

Kompletne przystosowanie samochodu do nauki jazdy (lusterka,pedały, magnetyczne mocowanie L na dachu) kosztuje około 800 zł.

[MakRojal]

Moim zdaniem pomysł dobry, ale mało praktyczny, nieżyciowy...
Tak przy okazji, to można to rozszerzyć o obowiązek zainstalowania w samochodzie takiego młodego kierowcy dodatkowego pedału hamulca, wtedy ten starszy kierowca z min. 6 letnim stażem będzie mógł się poczuć jak egzaminator :P ( czy ktoś wie ile kosztuje i jak wygląda taka instalacja dodatkowego hamulca ? )

Kompletne przystosowanie samochodu do nauki jazdy (lusterka,pedały, magnetyczne mocowanie L na dachu) kosztuje około 800 zł.

Niezła cena, pamiętam jak kiedyś jechałem z tatą (miałem wtedy wyjeżdżone połowę z 30 h kursu ) i z prawego fotela starałem się oceniać jego jazdę według kryteriów egzaminu państwowego ( ma prawko od ~ 30 lat ). Widząc, że nie zatrzymuje się całkowicie na stopie i na strzałce warunkowej powiedziałem mu, że zakupie taki dodatkowy hamulec i będę hamował w razie stwarzania zagrożenia dla brd :P

[F-X]

Mam tylko jedno pytanie: co w przypadku gdy dana osoba nie miała by w rodzinie osoby z 6-letnim stażem? Wtedy będzie musiała specjalnie fatygować wujków czy dziadków? Głupota.

[Mbuska]

Pomysł jest dobry, ale kompletnie nie praktyczny. Spoko mogłoby to obowiązywać, przez 3 miesiące, ale przez rok :roll: . Po za tym, no właśnie ile osób będzie takich, którzy nie mają nikogo z prawkiem w rodzinie.
W Polsce to nie przejdzie.

[d]

Moim zdaniem o prawo jazdy powinny móc ubiegać się jedynie osoby po 40 roku życia i przez pierwsze 10 lat jeździć jedynie w towarzystwie osoby mającej prawo jazdy od 35 lat.