młody kierowca nie będzie jezdził sam...

[d]

Na polskich drogach młodzi kierowcy zabijają dziennie trzy osoby, a ranią 10.

Super, jeżeli statystycznie na drogach ginie dziennie 20 osób to wygląda na to, że "niemłodzi" kierowcy zabijają dziennie 17. Zabierać prawo jazdy po 25 roku życia!

Przede wszystkim zwróć uwagę że tym którzy chcą się popisywać i jeździć po pijanemu prawo jazdy wcale nie jest potrzebne do szczęścia.

[VladimirDebish]

Ale spytasz się na ulicy z czym ci się kojarzy młody kierowca? - hmm... "popisywanie się, brawura, śmierć, wypadki, itd.".

A spytasz się: z czym ci się kojarzy brawura, śmierć, wypadki, itd.?
-hmm... nowobogacki 30 latek w służbowej furze za 100 kafli, któremu śpieszy się na spotkanie, bo myśli, że jest wielkim biznesmenem, albo paniusia w dużym suvie, która dostała auto od męża z okazji 1 rocznicy ślubu.

Wg. mnie powinni podnieść wiek uzyskiwania uprawnień do 22 lat i wprowadzenia obowiązkowych badań psychologicznych

Do 22 lat to powinni ograniczyć wiek robienia. Nie zrobiłeś - nie masz do końca życia.

[lith]

tiromaniak, możesz mi powiedzieć jaka jest różnica pomiędzy dojazdem do pracy,a dojazdem do szkoły?

[*Raimo*]

Ograniczenie wiekowe do kiedy mozna robic to nie dokonca dobry pomysl, bo jesli ktos z jakis powodow nie mogl rozpaczac kursu wczesniej, np duzo innych zajec, dluga choroba, albo poprsotu brak mozliwosci sfinansowania kursu i egzaminu, bo to wbrew pozorm malo pieniedzy nie jest koszta wahaja sie od 1500 pln do 2000 pln zaleznie od ilosci egzaminow i ceny kursu. Wiec ten pomysl bylby wielce krzywdzacy dla tych osob.

[Khay]

Do 22 lat to powinni ograniczyć wiek robienia. Nie zrobiłeś - nie masz do końca życia.

No bardziej debilnego pomysłu to ja w życiu nie widziałem. Jakieś argumenty za tym? Kolejny pomysł na podział: bogata elita, co mamusia z tatusiem zapłacą za prawko ver. biedota, co najpierw musi sama na prawko/ samochód zarobić, czyli jak wpadnie na durny pomysł by pójść na studia, to sobie będzie całe życie rowerem śmigać?

Witki opadają, jak się czyta takie pomysły... :roll:

[qad]

Do 22 lat to powinni ograniczyć wiek robienia. Nie zrobiłeś - nie masz do końca życia.

No bardziej debilnego pomysłu to ja w życiu nie widziałem. Jakieś argumenty za tym? Kolejny pomysł na podział: bogata elita, co mamusia z tatusiem zapłacą za prawko ver. biedota, co najpierw musi sama na prawko/ samochód zarobić, czyli jak wpadnie na durny pomysł by pójść na studia, to sobie będzie całe życie rowerem śmigać?

Witki opadają, jak się czyta takie pomysły... :roll:

Swoją drogą od większości postów Vladimira czuć tego typu snobistyczno-frajerski swądek:)

I jeszcze najgłupszy tekst jaki w tym tygodniu przeczytałem:

Statystyki nie kłamią.

Fakt że coś takiego napisałeś oznacza że nie masz zielonego pojęcia o statystykach :).

[tiromaniak]

tiromaniak, możesz mi powiedzieć jaka jest różnica pomiędzy dojazdem do pracy,a dojazdem do szkoły?

Jeden dojazd prowadzi do pracy a innym dojazdem dojedziesz do szkoły.

Fakt że coś takiego napisałeś oznacza że nie masz zielonego pojęcia o statystykach

Nie napisałem tylko zacytowałem. Ta wypowiedź Pana Janusza Wójtowicza - rzecznika komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie.

[lith]

To dlaczego uważasz, że ludzie, że tak powiem 'dorośli' potrzebują samochodu, żeby dojechać 30 km do pracy, a osoba mająca 18, czy 19 lat ma rowerem jeździć?

Teoretycznie i do pracy wszyscy mogliby na hulajnogach jeździć. A samochód bardzo się przydaje czy to starszym czy młodszym.

Z tego co widzę to większość moich znajomych co robili prawko w tym samym czasie co ja- czyli po 18 wcale nie szarżuje. Jakoś z tą wszechobecną brawurą się nie spotkałem :/ Pójdę dalej- jakoś nie często spotyka się 'starych wyjadaczy', którzy zatrzymują się na strzałkach, pilnują ograniczeń co do kilometra, czy przejmują się każdą gafą jaką odwalą na drodze.

No ale najlepiej podnieść wymagania na prawko o parę lat w górę i nie będzie wypadków wcale, nie?
btw
@qad, Khay, ja ten 'pomysł' Vladimira to raczej jako ironię odebrałem :> na te podnoszenie ograniczeń wiekowych

[athlon]

tiromaniak, możesz mi powiedzieć jaka jest różnica pomiędzy dojazdem do pracy,a dojazdem do szkoły?

Jeden dojazd prowadzi do pracy a innym dojazdem dojedziesz do szkoły.

A jak miejsce pracy znajduje się w szkole? Dyrektor/nauczyciel/sprzataczka/pielegniarka itp.

P.S.

Statystyki mają to do siebie, że można je różnie interpretować, i nie wszystkie opisują dokładnie przedstawiany problem.

[sankila]

A może zamiast wymyślać, komu nie pozwolić jeździć, bo może być niebezpieczny, zakazać jazdy temu, który jest niebezpieczny.
Zamiast punktów, mandatów - przymusowe parkowanie autka: na 2 dni , na tydzień, na miesiąc - stosownie do "zasług".
Nie wrzucenie kierunkowskazu - dwa dni "piechotki", wjazd na czerwonym świetle - 2 tygodnie, wyprzedzanie "na trzeciego" - 2 miesiące.

Od razu zrobiłoby się luźniej na drogach :twisted:

[s0wa]

Tylko wykonanie tego było by bardzo ciężkie do zrobienia. Brakło by miejsc na parkingach, musiały by być to parkingi strzeżone lub policyjne bo co z tego że mu prawo jazdy zabiorą jak on i tak pojedzie bez a nie mając auto to wiadomo. I kolejna sprawa za pewne będzie jakiś kruczek ludzie będą się odwoływać do Strasburga i jeszcze odszkodowania dostaną.

[Grzegorz199991]

W Polsce to nie przejdzie szczerze??, wątpię aby kierowca świeży przestrzegał takich rzeczy, u nas w Polsce jest wolna amerykanka :wink: .

[sankila]

Tylko wykonanie tego było by bardzo ciężkie do zrobienia.

Wbrew pozorom, to nie jest niewykonalne.
Wystarczy zacząć od drobniejszych spraw, takich na 24 godziny; złapać paru specjalistów "późnego żółtego" - wiadomości szybko się rozchodzą i już nie ma kogo łapać, bo wszysko co żyje, staje na żółtym jak wmurowane.
To jest przewaga kary natychmiastowej, że bardzo mocno odstrasza. Bo mandaty, punkty, to: "pomyślę o tym później, teraz się śpieszę".
A za parking kierowca niech sam płaci :)

[dwyane]

Wg. mnie powinni podnieść wiek uzyskiwania uprawnień do 22

:lol: :lol: :lol:
Sam mam 20 lat, prawko prawie od 2 lat, jeżdżę sporo i nie jak jakiś debil. Czasami lubię wcisnąć mocniej, ale wtedy jeśli mogę, warunki na drodze pozwalają. Nie zawsze przestrzegam przepisów, bo w PL się tego nie da robić. Nie będę jechał na 2 pasmowej drodze o 2 pasach ruchu 50 kmh tak jak znak nakazuje, jeśli tam spokojnie można 80-90 i to jest faktycznie spokojnie. W pobliżu mojego miasta jest pewien odcinek drogi, prosta, nie wiem ile ma metrów ale sporo, mogę swoim autem wyprzedzić tam np 2 tiry, i odziwo na całym odcinku tej drogi jest podwójna ciągła :lol:
W polsce powinno się zmienić oznaczenia dróg, bo to mnie najbardziej wkurza. Te oznakowania były chyba wymyślone z 15-10 lat temu, a wtedy samochody różniły się trochę od tych co jeżdżą teraz. To że wtedy poldek albo maluch np na odcinku prostej którą opisywałem nie zdołał wyprzedzić auta to nie znaczy że dzisiejsze auto tego nie zrobi.

[VladimirDebish]

Jakieś argumenty za tym?

Tak samo jak z 25 letniego człowieka, nie zrobisz dobrego piłkarza, tak samo z 40 letniego nie zrobisz dobrego kierowcy. Młodzi ludzie brak doświadczenia nadrabiają refleksem i sprawnością psychoruchową - czym mają nadrabiać starsi? Po za tym młodzież szybciej się uczy.

No bardziej debilnego pomysłu to ja w życiu nie widziałem.

Jeżeli ten proces i był by realizowany w sposób nikogo nie krzywdzący to co w nim takiego "debilnego"? Chyba trochę przesadziłeś z interpretacją jednego zdania - to jest tylko idea.

Kolejny pomysł na podział: bogata elita, co mamusia z tatusiem zapłacą za prawko ver. biedota

Powiedz to ludziom w stanach, którzy chcą studiować na poziomie.

quad
http://i.demotywatory.pl/uploads/125395 ... 86_500.jpg