młody kierowca nie będzie jezdził sam...

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez lith » niedziela 25 października 2009, 20:26

dwyane napisał(a):wiem że to jest niebezpieczne ale rozbiłem to w Niemczech na autobanie 8)

co rozbiłeś? może chcesz o tym porozmawiać xD - nie mogłem się powstrzymać :P

athlon napisał(a):Tylko ejj, zaraz, po co jej PJ i auto jak jej nikt nie lubi, nie ma znajomych, siedzi cały czas w pokoju i kuje i każdy ją uważa za frajerke. Gdzie niby ona ma jeździć?

Widzę, że nie szło Ci w szkole najlepiej :P bywa
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez athlon » niedziela 25 października 2009, 20:58

No może nie najlepiej, ale na naukowe na studiach spokojnie sie lapałem:P jednak chodziło mi tutaj o kolejny podział na lepszych i gorszych a nie o wyniki w nauce.

Robiłem-rozbiłem - sie czepiasz :P i tak kazdy wie o co chodzi :P
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez lith » niedziela 25 października 2009, 21:09

Wiem, że każdy wie o co chodzi, ale fajnie to w kontekście wyglądało.


Co do prawka w nagrodę to pomysł oczywiście bez szans- jeden kurs to ponad 1000zł. A np. u mnie w szkole nagrodom i tak jeszcze do 50zł sporo brakuje :P Takie prawko mogłoby być główną nagrodą w jakimś konkursie ogólnopolskim np. o ruchu drogowym (czyli dla kilku osób z całej Polski max- czyli nic nie zmienia), inaczej tego nie widzę.

Athlon, myślałem, że masz jakiś uraz do osób którym idzie w szkole dobrze :P... tak to zabrzmiało
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez szerszon » niedziela 25 października 2009, 21:26

Pomysł sankili jest bardzo dobry,tylko w naszym kraju niewykonalny.Kto zrezygnuje z kasy?Odpis od podatku?A z czego byłby finansowany np KRUS?Albo śmiesznie niskie podatki od jednorękich.Nikomu poza kierowcami nie zależy na tym.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez sankila » poniedziałek 26 października 2009, 02:58

szerszon
Wykonalne, jak najbardziej, bo to nie są duże pieniądze. Przecież odlicza się naukę prywatną i nikt nie biednieje. Tylko łatwiej wprowadzić kolejny durny przepis niż cos konkretnego zadziałać.
Duże towarzystwa ubezpieczeniowe też by w to weszły, o ile miałyby gwarancję, że delikwent umie jeździć. Ale trudno, żeby miały zaufanie do wordowskich egzaminów :(
Zamiast bzdurnych ograniczeń, lepiej zainwestować w popularyzację doskonalenia jazdy. Dużo zresztą zależy od szkół.
Gdzie problem, żeby 2 -3 szkoły dogadały się i zrobiły dla kursantów "zawody 20-tej godziny" - jakiś tor przeszkód na placu i niech pokażą, który lepszy. Niejeden "miszczu" dostanie po nosie, ale będzie to dobra motywacja do nauki.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez d » poniedziałek 26 października 2009, 03:35

sankila napisał(a):szerszon
Gdzie problem, żeby 2 -3 szkoły dogadały się i zrobiły dla kursantów "zawody 20-tej godziny" - jakiś tor przeszkód na placu i niech pokażą, który lepszy.


Taaa... zwłaszcza okoliczni blacharze i mechanicy się ucieszą :D
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez Borys68 » poniedziałek 26 października 2009, 16:53

Ahoj!
sankila napisał(a):
VladimirDebish napisał(a): z 40 letniego nie zrobisz dobrego kierowcy. Młodzi ludzie brak doświadczenia nadrabiają refleksem i sprawnością psychoruchową - czym mają nadrabiać starsi?


Rozumem, synku, rozumem i rozwagą!

Ci starzy, zgrzybiali 40-latkowie mają w dalszym ciągu dobry refleks, dobrą sprawność fizyczną, odporność psychiczną ze 3 piętra wyżej niż młodzi, plus świadomosć, że nie są nieśmiertelni, doświadczenie, które mówi, że pośpiech to jest dobry przy łapaniu pcheł. I przede wszystkim - sami płacą za swój samochód :)


Ja jestem właśnie takim 40-to letnim grzybem. Nie mam zręczności i refleksu 18-to latka, za to mam żonę i dziecko.
Słyszałem kiedyś urocze, podobno francuskie powiedzienie: "lepiej spóźnić się o kwadrans niż być 30 lat za wcześnie (na cmentarzu)".

Nie mam ambicji bycia "świetnym" kierowcą. Za poźny start, lata nie te. Oraz mnie to nie kręci. Wystarczy mi bycie "niezłym" i żywym.

Borys
Ostatnio zmieniony poniedziałek 26 października 2009, 19:20 przez Borys68, łącznie zmieniany 1 raz
PJ ("1.06"; "78") odebrane 4.V.2009
Borys68
 
Posty: 1057
Dołączył(a): czwartek 23 kwietnia 2009, 06:22
Lokalizacja: Warszawa-Bielany, Rzeczpospolita Polska

Postprzez Maćka » poniedziałek 26 października 2009, 18:32

Borys, święte słowa!!!
Ja może nie mam 40 lat, troszkę mniej niż 30, ale każdy z nas pamięta co się w głowie kłębiło mając te naście lat.
Wtedy też mi się podobała szybka jazda itp. cieszę się, że z decyzją o prawku byłam zmuszona zaczekać, od kiedy mam rodzinę myślę całkiem innymi kategoriami.
Obrazek
Maćka
 
Posty: 170
Dołączył(a): czwartek 12 lutego 2009, 14:23

Postprzez lith » poniedziałek 26 października 2009, 20:51

Phi, to 40latkom nie podoba sie szybka jazda? Bo ja chyba nie znam takiego :/
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości