Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **paulinkap** » wtorek 27 października 2009, 15:34

WITAM,
Planuję zakup auta używanego nie starszego niż 4-5 lat. Środki, jakimi dysponuję to 35 - 40 000 PLN.
Nie znam się na kosztach utrzymania samochodu poza podstawowymi, typu: paliwo, ubezpieczenie, przegląd. Nie wiem, też jaki jest procent awaryjności samochodów, które mnie interesują, bo zakładam, że w takim 4-latku od czasu do czasu coś trzeba będzie naprawić, a części do samochodu nie są chyba najtańsze, nawet przyjmując zamienniki?
Samochody, które wchodzą w grę to: Mazda 3 hatchback (1,6 lub 1,9 diesel), Audi A3, Seat Leon, Hyundai i30 Punto Grande (nie jestem przekonana, ale podobno jest dość wysoko w rankingach). Z góry dzięki za wskazówki i podpowiedź.
Pozdrawiam,

przez **Borys68** » wtorek 27 października 2009, 15:40

Ahoj!
Za takie pieniądze możesz kupić kupić nowy samochód klasy B (niższa średnia). Masz wtedy przez kilka lat gwarancję na psujące się elementy (nowy czy stary, zawsze sie pierdółki jakieś psują). Oraz pewność, że nie bity i tak dalej.

Borys

przez **mk61** » wtorek 27 października 2009, 15:57

Zgadzam się z Borysem. Możesz sobie przebierać, wybierać w autach nowych. Tym bardziej, że już zaczynają się "wyprzedaże rocznika", więc można liczyć na ciekawy rabat, lub porządne wyposażenie. Masz wtedy gwarancję i pewność, że licznik nie był kręcony, albo auto nie jest złożone z 2 różnych. Z nowych, poleciłbym Fiata Pandę. Do miasta pasuje w sam raz. Ewentualnie Punto (Grande chyba jeszcze tak nie zeszły z ceny).

przez d » wtorek 27 października 2009, 18:22

To nie lepiej jakiegoś dwulatka? Akurat idealny wiek do kupna (największy spadek wartości ma już za sobą). Zawsze lepsza Laguna z 2007 niż nowa Panda :D

przez **mk61** » wtorek 27 października 2009, 18:24

Przeczytaj w pierwszym poście, o jaką klasę aut się rozchodzi, a nie wyjeżdżasz tutaj z Laguną. :)

Poza tym... 2 latek... Świeżo po wygaśnięciu gwarancji. :) Idealna loteria. :)

przez **paulinkap** » wtorek 27 października 2009, 18:31

Moi Drodzy!

Super, ze znalezliscie chwile na odpis! Pewnie macie racje, z nowym samochodem. Obecnie jezdze seicento i mam dosc Fiata, ale osoby z wiekszym stazem kierowcy i na pewno z wieksza wiedza motoryzacyjna ode mnie, sugeruja ze lepiej kupic nowe auto, dokladnie jak Wy.
A ze ja jestem uparty przyadek, i fo tego cholernie podoba mi sie Mazda 3, ktora wymienilam jako pierwsza, chcialabym jednak zapytac Was, jak wygląda szansa znalezienie części używanych badz zamiennikow do Mazdy w Polsce?? Obilo mi sie o uszy, ze moze byc problem, Mazda 3 dopiero pojawila sie na polskich drogach...
Jeszcze raz dzięki za wszystkie posty.
Paulina

przez **dwyane** » wtorek 27 października 2009, 19:07

Ja bym na twoim miejscu kiupił lepiej jakieś auto 2-3 letnie albo nawet troche starsze. Po 2-3 latach nowe auto średnio jest warte połowę ceny nowego :shock:. No i musisz jeździć do serwisu na przeglądy itp. A tam zdzieraja z klientów jak leci :evil:
Np oststanio wymieniałem olej w Omedze, pękła puszka w której jest wkład (filtr) oleju, no i tej puszki niegdzie nie mogłem dostać, tylko w serwsie no więc byłem zmuszony kupić, cena 150 zł za malutką aluminiowa puszkę :? :shock:
Gdybym kupił to w jakims sklepie to pewnie kosztowałaby max 50-70 zł

Np za tir oleju do omegi 5W30 zapłaciłem 24 zł, a w serwisie, identyczny 40 zł :lol:

przez **mk61** » wtorek 27 października 2009, 19:13

Mazda dopiero od tego roku ma oficjalnego importera w Polsce. Wcześniej też był, ale dawno zwinął interes. Tak więc, sieć autoryzowanych stacji obsługi nie jest jeszcze rozbudowana, jak sieci innych marek. Mazdy same w sobie uchodzą za auta bardzo mało awaryjne, więc trzeba mieć na prawdę pecha, żeby trafić na bezwypadkowe auto, które będzie skarbonką bez dna. Jednak tutaj nadchodzi inny problem. Większość Mazd w Polsce jest sprowadzona, a to się równa z ryzykiem kupna auta po wypadku.

przez **lith** » środa 28 października 2009, 19:49

Też bym celował w używane 2-3 letnie. To, że masz 40k nie znaczy, że musisz wywalać 20k od razu w błoto :)... powiedział lith i czeka, aż pojawią się kilkuletnie kie soule xD

przez **kamix500** » środa 28 października 2009, 20:55

święte słowa :) zobacz sobie na allegro. kupując nowy samochód po 2-3 latach traci znaczną część swojej wartości.
ale wybieraj taki samochód jaki tobie sie podoba bo przecież to ty będziesz nim jeździć :) my możemy tylko doradzać ;)

przez **Borys68** » środa 28 października 2009, 23:04

Ahoj!

lith napisał(a):Też bym celował w używane 2-3 letnie. To, że masz 40k nie znaczy, że musisz wywalać 20k od razu w błoto :)... powiedział lith i czeka, aż pojawią się kilkuletnie kie soule xD

Aż dziw, że ktokolwiek gdziekolwiek kupuje nowe samochody ...
Borys

przez **kamix500** » czwartek 29 października 2009, 15:51

uwierz mi jak wygram w "lotka" to sobie kupie nowe ;)

przez **tom9** » czwartek 29 października 2009, 21:26

nowy samochód po 2-3 latach traci znaczną część swojej wartości.

dokładnie. wiec tylko idiota sprzedaje taki samochod.
Słyszałem ze dobrego 2-3 latka dostać trudniej niż 5-7 latka.
Z tego powodu ze czesto sprzedaje się 2-3 latki które już maja kosmiczny przebieg, albo były wypadkowe. Handlarz wziął za grosze, wyklepał szpachli nałożył i sprzedaje.

przez **lith** » czwartek 29 października 2009, 21:44

Nie tylko idiota...

Weźmy samochody poleasingowe. Nie widzę nic dziwnego w tym, że po spłaceniu są sprzedawane a brane w leasing jest następne autko.

Nikt nie mówił, że jest łatwo znaleźć samochód 2 letni na sprzedaż, bo na pewno ciężej niż 10, czy 15 letni. Ale jeżeli mamy czym jeździć i nam się nie spieszy to można spokojnie się przyczajać na taki samochodzik.

ZAKUP AUTA UŻYWANEGO

ZAKUP AUTA UŻYWANEGO

Kto przegląda forum