pięty achillesowe - też jakąś macie?

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

pięty achillesowe - też jakąś macie?

Postprzez Quille » czwartek 29 października 2009, 18:10

Macie jakieś przysłowiowe pięty achillesowe jeśli chodzi o prowadzenie samochodu?
Ja przede wszystkim za trzymam się bliżej prawej niż lewej, co bywa średnio bezpieczne jak przy drodze są zaparkowane samochody :? poza tym zaliczam większość dziur, które są przy krawężniku.
Poza tym zdarza mi się nadużywać sprzęgła, np. przy hamowaniu (za wcześnie naciskam), albo po redukcji (za późno puszczam). Mam też problemy z parkowaniem - muszę usilnie myśleć, w którą stronę kręcić i jak mam ustawione koła (nie pamiętam, a po kierownicy nie idzie stwierdzić).
No i pytanie za 100 pkt - przejdzie mi? :D Czy jest to kwestią doświadczenia czy też powinnam się bardziej przejmować, bo mi tak zostanie do końca świata? (prawko mam 2 tyg :P)
trudna sztuka kiedy "wrrrrrrum" a kiedy "iiiiiiiiii"
Quille
 
Posty: 11
Dołączył(a): czwartek 29 października 2009, 17:54
Lokalizacja: Kraków

Postprzez lith » czwartek 29 października 2009, 19:16

U mnie największy cyrk z parkowaniem jest :)
Cały czas o te narożniki samochodu się boję
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez Grzegorz199991 » czwartek 29 października 2009, 20:35

Mam "nawyk" przejeżdżania obok strzałki kierunkowej(warunkowej) bez zatrzymania :wink: , 8/10 samochodów się wogóle nie zatrzymują a te 2 tylko przyhamowują więc dlaczego ja mam się zatrzymać ?? (powiedzmy sobie szczerze większość zatrzymań na warunkowej są to autka z literką L na dachu , i po prostu ludzi mający trochę samoorganizacji :D) :wink: wiem wiem pirat ze mnie ale cóż to jest nasza kochana Polska :wink: :wink: . Lubiłem czasem tzw : "Przycisnąć", ale narazie ten nawyk mi wyszedł z mody więc nie zaliczam to do pięty achillesowej.
Pasjonat kolei żelaznych ;)) i miłośnik prowadzenia autka;)).
20.08.2009 (Za pierwszym podejściem zdane!):)
od 2.09.2009 szczęśliwy posiadacz kategorii B:).
Grzegorz199991
 
Posty: 49
Dołączył(a): środa 29 lipca 2009, 11:53
Lokalizacja: Olsztyn

Postprzez BOReK » czwartek 29 października 2009, 20:58

Czasem strasznie się denerwuję jak mi ktoś zajedzie drogę albo jak widzę chama wyczyniającego istny cyrk na kółkach (im więcej kółek tym gorzej). Nie mówię tu o tych, którzy czasem lekko nagną jakiś przepis dla ułatwienia sobie i/lub komus zycia - ale lekko. Potrafię rzucić mięsem bardzo zepsutym. :D

Na szczęście wraca mi stara samokontrola, szczególnie gdy jadę połówką (tą bez procentów) albo ogólnie w towarzystwie. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez sankila » piątek 30 października 2009, 00:16

Mam problem z samochodami na sygnale - nie potrafię zlokalizować kierunku, z którego słychac syrenę. Problem zwłaszcza na skrzyżowaniu, bo nie wiem, czy jechać, czy stać.
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez ===Dawid=== » piątek 30 października 2009, 00:37

oczywiście nadmierna prędkość.

Grzegorz199991 nie przejmuj się, chyba jeszcze nigdy nie widziałem samochodu który zatrzymuje się na zielonej strzałce, no chyba że L-ka :wink:
Pozdrawiam, Dawid.
Avatar użytkownika
===Dawid===
 
Posty: 230
Dołączył(a): poniedziałek 02 października 2006, 19:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez iAndrew » piątek 30 października 2009, 00:45

Przyznam, że parkowanie równoległe wciąż sprawia mi spory problem :D Może przez to, że po egzaminie przesiadłem się w dość spore auto (Renault Scenic).
21.08.2009 Teoria +, Praktyka +
ZDANE ZA PIERWSZYM PODEJSCIEM!!!
(8/27/09) Prawo Jazdy:: Przyjęto wniosek - trwa postępowanie administracyjne.
(9/2/09) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
3.09.2009 - Prawko w kieszeni :-D
iAndrew
 
Posty: 50
Dołączył(a): czwartek 03 września 2009, 23:41

Postprzez bac » piątek 30 października 2009, 01:29

===Dawid=== napisał(a):Grzegorz199991 nie przejmuj się, chyba jeszcze nigdy nie widziałem samochodu który zatrzymuje się na zielonej strzałce


Jasne, Grzegorz199991, nie ma się co przejmować.
Do czasu, aż nie zabijesz kogoś na pasach, nic złego się nie dzieje.

PS. Dokładnie dzisiaj taki jeden "wyluzowany" hamował przede mną prawie z piskiem, gdy przechodziłem na pasach na zielonym.
Ostatnio zmieniony piątek 30 października 2009, 12:49 przez bac, łącznie zmieniany 1 raz
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez annubis17 » piątek 30 października 2009, 12:38

Ostatnio widziałem taką akcję z tą zieloną strzałką, że jeden koleś zatrzymał sie tak jak trzeba, a jakiś debil za nim wjechał na chodnik i przejechał obok niego żeby nie czekać aż tamten ruszy:/
Citroen XM 2.1D Obrazek Lancia Kappa 2.0t Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
annubis17
 
Posty: 253
Dołączył(a): sobota 25 kwietnia 2009, 13:39
Lokalizacja: koszalin

Postprzez kruuufka » piątek 30 października 2009, 12:45

Wiec jednak jezdza bezmozgi po drogach... hyh :evil:

Ja mam jeszcze problem ze zbyt wczesnym wciskaniem i zbyt poznym puszczaniem sprzegła.... ale to sie wyrobi, bo juz sie poprawia hehehe
kruuufka
 
Posty: 27
Dołączył(a): poniedziałek 26 października 2009, 10:19

Postprzez Margo » piątek 30 października 2009, 14:09

Ja zauważyłam,że za szybko przychodzi mi rozpędzanie się :oops: tzn. nie jakichś super prędkości ale powyżej tych,które są dozwolone :oops:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez BOReK » piątek 30 października 2009, 14:19

A to akurat dobry znak, że już szybko zmieniasz biegi. Poza tym nie ma się co wlec spod świateł, ja w olbrzymiej większości przypadków widzę wszystkich we wstecznym lusterku w jakieś dwie sekundy po nadaniu sygnału zielonego. A muszę przyznać, że (według mnie) nie jest to jakiś szczególny wyczyn - silnika nie wykorzystuję nawet w połowie, a nie jest to już takie cudo techniki. Po prostu chyba wielu kierowców nie lubi nawet minimalnych przeciążeń. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez *Raimo* » piątek 30 października 2009, 14:34

Nie lubie jezdzic w duzych miastach w godzinach szczytu (Wroclaw, Krakow) Problemy ze zmiana pasow. Pozatym jak sie spiesze gdzeis, to potrafie powaznie przekraczac przepisy, nie mowie tu tylko o predkosci, ale o wyprzedzaniu na zakazach, ciaglych, a nawet czasem w extremalnych sytuacjach na azylach, lewo skretach ponadto czesto wtedy wpycham sie miedzy wolniej jadace auta w kolumnie wyprzedzajac po 1-2 pojazdy i tak do skutku.

Tak tak wiem, ze zaraz zostane zlinczowany jednak dodam na moje usprawiedliwienie ze sa to nieliczne wyjatki, tzw sytuacje nietypowe, nieplanowane.
Avatar użytkownika
*Raimo*
 
Posty: 139
Dołączył(a): czwartek 23 października 2008, 16:22
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Margo » piątek 30 października 2009, 15:23

Co do prowadzenia auta. Czuję się pewnie za kierownicą i nawet ta stłuczka mi jej nie odebrała,a tego bałam się najbardziej. Cieszę się,że dostałam auto zaraz po otrzymaniu prawa jazdy :wink:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez dwyane » piątek 30 października 2009, 15:28

niezatrzymywanie się na strzałce, przekraczanie prędkości (ale jeżdżę z bezpieczną prędkością), wyprzedzam gdy jest prosty odcinek drogi bez skrzyżowań i psaów, na linie ciągłe nie zwracam uwagi. No i nie trzymanie kierownicy cały czas 2 rękami. To by był na tyle, tak z grubsza.
Najpierw: Opel Omega B MV6 3.0 V6 99r. Potem: BMW E38 740i 4.4 V8 01r. Teraz: Opel Omega B FL 3.2 V6 Executive 03r oraz: BMW E39 530d Touring M-pakiet 3.0 R6 03r. W planach: BMW E61 535d M-pakiet 3.0 R6 oraz: BMW E65 745d 4.5 V8
Avatar użytkownika
dwyane
 
Posty: 130
Dołączył(a): wtorek 22 lipca 2008, 11:06
Lokalizacja: pomorskie

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości