Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek - Kto jest bardziej niebezpieczny, pirat drogowy czy policja?

przez **athlon** » piątek 30 października 2009, 22:21

http://www.tvn24.pl/-1,1626478,0,1,radi ... omosc.html

jak w temacie, troszkę dziwne, że pirat drogowy nikogo nie potrącił a ścigająca go policja "zabiła" pieszego na pasach.

Ale najdziwniejsze dla mnie jest tłumaczenie w tej sytuacji policji:
zeznania świadków: "Według relacji świadków, mężczyzna najprawdopodobniej przechodził przez pasy na zielonym świetle i był trzeźwy"
tłumaczenia policji: "Nagle na jezdnię wszedł pieszy i został potracony przez radiowóz"

A to teraz jak pieszy ma zielone światło, to jego wejście na pasy opisuje się jako "nagłe".

I kto jest bardziej niebezpieczny? Ktoś kto przejeżdża na późnym żółtym/wczesnym czerwonym czy ścigający go radiowóz???

przez **bac** » piątek 30 października 2009, 23:13

A pirat jechał pojazdem uprzywilejowanym na sygnale czy nie?

http://www.youtube.com/user/blacov89 · przez ***Raimo*** » piątek 30 października 2009, 23:15

Trudno odpowiedziec na to pytanie, bo w tym przypadku policja jechala na sygnalach dzwiekowym i swietlnym, pozatym ja znam tamto miejsce i tam widocznosc jest niezla, wiec ciezko wejsc pod samochod, szczegolnie ktory jedzie na sygnale.

Jednak generalnie patrzac na poscigi nieoznakowanych to moim zdaniem oni sa bardziej niebezpieczni, z racji ze czesto juz sam scigany 'idzie na krotko' a policjanci jeszcze za nim leca, co wielokrotnie zwieksza niebezpieczenstwo.

Jeżeli to jest ta droga i ten radiowóz (ze zdjęcia)
http://www.tvn24.pl/-1,1626478,0,1,radi ... omosc.html
na miejscu policjanta spałbym spokojnie. Ewidentne wtargnięcie...

przez **athlon** » sobota 31 października 2009, 00:07

"Było około godz. 14. - Radiowozem jechało dwoje policjantów z Lwówka, prowadził funkcjonariusz z wieloletnim stażem. Gdy zauważyli, że na skrzyżowanie łamiąc przepisy, wjeżdża bus, postanowili skontrolować jego kierowcę - informuje oficer prasowy KPP w Lwówku Śląskim asp. sztab. Marek Madeksza. - Postąpili zgodnie z procedurami, włączyli koguta i syrenę. Mężczyzna, którego potrącił radiowóz, akurat wszedł na pasy - policjant nie zdołał zahamować. Pierwszej pomocy potrąconemu udzielił policjant, który prowadził radiowóz, jego partnerka w czasie wzywała pogotowie."

źródło: http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... kiego.html

i za mandat 500zł zabili pieszego, bo tak sie spieszyli żeby im bus nie zwiał w mieście!

Czy ja wiem czy tak spokojnie? a może mi ktoś podać podstawę prawną że pojazd na sygnale ma pierwszeństwo wjeżdżając na czerwonym? Chodzą jeszcze plotki, że radiowóz wcale nie miał włączonych syren i świateł.
Art. 53PoRD mówi: "2. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów, zatrzymaniu i postoju oraz do znaków i sygnałów drogowych" czyli taki pojazd może wjechać na skrzyżowanie podczas nadawania sygnału czerwonego tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności. Nic o pierwszeństwie pojazdu uprzywilejowanego nie ma nad innymi uczestnikami ruchu, ponadto radiowóz wjechał na skrzyżowanie bez zachowania szczególnej ostrozności. I chyba normalne, ze skoro piesi mają sygnał zielony to mogą się znajdowac na oznaczonym przejściu. Dla mnie ewidentna wina policjantów, za która powinni być przykładnie ukarani, tym bardziej że sytuacja nie wymagała takiego brawurowego pościgu (bus ucieknie policyjnej vectrze :P )

A swoja drogą zgadzam sie z Raimo odnośnie pościgów nieoznakowanymi pojazdami bez nadawanych sygnałów, zwłaszcza widac to na TV SZYBKOŚĆ czy jak tam to sie zwie, jak pojazd ścigany wyprzedza na milimetry, a za nim nieoznakowany wóz policyjny bez nadawania żadnych sygnałow wykonuje ten sam manewr tylko już kilka razy niebezpieczniej i zmuszając samochody jadące z przeciwka do ucieczki na pobocze. I to też przeważnie żeby dać "piratowi" mandat 500zł i 10pkt. Las fotopstryków w śmietniku to jeszcze za malo, trzeba jeszcze pourządzać brawurowe pościgi autami nieoznakowanymi bez sygnałów.

przez **bac** » sobota 31 października 2009, 01:50

Nic o pierwszeństwie pojazdu uprzywilejowanego nie ma nad innymi uczestnikami ruchu

Jest, jest:

Art. 9. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w
szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.

A co do nieoznakowanych radiowozów...
Nie jestem żadnym sympatykiem policji, ale jak dla mnie jest jasne, że kierujący takowym radiowozem, jako przedstawiciel prawa, ma prawo być ponad prawem (ale mi wyszło).
Albo to ma być policja - "formacja przeznaczona do ochrony bezpieczeństwa ludzi..." albo banda niebieskich łajz mających prawo do spisania meneli w parku i aresztowania babć handlujących na ulicy. Jako że i w jednym i drugim przypadku utrzymywalibyśmy ich ze swoich podatków, wolę to pierwsze.

na TV SZYBKOŚĆ (...) nieoznakowany wóz policyjny bez nadawania żadnych sygnałow wykonuje ten sam manewr tylko już kilka razy niebezpieczniej i zmuszając samochody jadące z przeciwka do ucieczki na pobocze

Możesz podać konkretny link?

przez **athlon** » sobota 31 października 2009, 11:23

(...) są obowiązani ułatwić przejazd pojazdu (...)

no ale tutaj nic nie ma o tym że radiowóz może wpaść z wielką szybkością na skrzyżowanie na czerwonym świetle i może rozjeżdżać innych uczestników ruchu. Inni uczestnicy ruchu mają ułatwić mu przejazd w miarę swoich możliwości. . Pojazd uprzywilejowany może nie zastosować sie do sygnalizacji świetlnej tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności, powiedz mi w jaki sposób tutaj niby zachowali tą szczególną ostrożność? Zobacz sobie z jaką prędkością musieli tam dopitalać jak ta vectra pościgowa ma tak przód rozwalony, a pieszy odleciał na 10 metrów

Możesz podać konkretny link?

Akurat widziałem ten filmik ze 4 tygodnie temu na cyfrowym, ale postaram się w wolnej chwili posiedzieć na necie i może go znajde

edit: pierwszy lepszy filmik:
http://moto.onet.pl/5513043,32,4,filmy.html?node=32
najpierw komentują wyprzedzanie na ciągłej i przejazd przez przejscie dla pieszych a za chwile robią dokładnie to samo.

przez **wilkuzzz** » sobota 31 października 2009, 12:47

Powiem tak już kiedyś na ten temat pisałem to że jadą na sygnale czy też bez radiowozem nie oznacza że są świętymi krowami , powinni mieć wzmożona czujność pędząc za jakimś pojazdem żeby samemu nie wywołać zdarzenia drogowego w którym ucierpią osoby 3 . Równie dobrze mogą sobie założyć ciemne okulary w nocy rozpędzić się w mieście i wyjdzie na to samo . Co do tego z busem , o ile mi wiadomo bus nie rozpędza się do prędkości świetlnej .

przez **rocko19** » sobota 31 października 2009, 13:11

Jak facet wchodzi na pasy mimo ze jest pościg za uciekinierem.. + słyszy sygnały dzwiękowe a mimo to wchodzi :? może myślał ze policja go przepusci bo jest na przejsciu.. Policjant jest tutaj czysty.

przez **athlon** » sobota 31 października 2009, 13:33

no tylko bus nie uciekał tylko podobno przejechał na czerwonym świetle, po drugie jezeli nawet ta vectra pościgowa miała prędkość 45km/h to w ciągu jednej sekundy pokonywała dystans 12,5 metra. Więc z chwilą gdy pieszy wchodził na pasy vectra mogła być jeszcze kawał przed skrzyżowaniem. I nie może ona wjechać na czerwonym, jeżeli to spowoduje zagrożenie bezpieczeństwa.

przez **mk61** » sobota 31 października 2009, 18:14

rocko19 napisał(a):Policjant jest tutaj czysty.

Nie do końca... Kierujący pojazdem uprzywilejowanym może łamać przepisy, ale ze "szczególną ostrożnością". Zazwyczaj jest tak, że jeśli dochodzi do wypadku, przed którym pojazd uprzywilejowany łamie przepisy, winny jest kierujący pojazdu uprzywilejowanego.

rocko19 napisał(a):słyszy sygnały dzwiękowe

1. Nie ma pewności, czy włączyli te dźwiękowe. Często widzę praktyki (szczególnie wśród policjantów) jazdy na samych świetlnych "bombach".
2. Te nowe "bomby" mają słabo słyszalny dźwięk, więc przy dużym natężeniu ruchu, warkocie silników, może być problem.

Ale czy od razu trzeba się tak czepiać policjanta? Każdemu się może zdarzyć. Każdego dnia ginie trochę więcej, niż jedna osoba i jakoś podciąga się to pod statystyki. A dopiero, gdy w takim wypadku uczestniczy ciężarówka, lub pojazdy uprzywilejowane, wtedy mówi się o ich kierowcach, że są mordercami. Wypadek wypadkowi nie równy i okoliczności każdego trzeba zbadać. Jednak, jeśli chodzi o policję, to coś czuję, że wina będzie bezwzględnie pieszego, bo on nie żyje i już się nie obroni na rozprawie sądowej.

A tak na zdrowy rozsądek... Trzeba by się zapytać policjanta, czy warto było być tak zaślepionym w tego busa dla 250zł? Których i tak bezpośrednio by nie dostał, tylko poszłyby do budżetu państwa... Nie ma tutaj znaczenia, czyja była wina... Człowiek stracił życie, które wycenione było na 250zł. Chociaż tego busa pewnie i tak nie zatrzymali...

Cytat:
na TV SZYBKOŚĆ (...) nieoznakowany wóz policyjny bez nadawania żadnych sygnałow wykonuje ten sam manewr tylko już kilka razy niebezpieczniej i zmuszając samochody jadące z przeciwka do ucieczki na pobocze

Możesz podać konkretny link?

Akurat widziałem ten filmik ze 4 tygodnie temu na cyfrowym, ale postaram się w wolnej chwili posiedzieć na necie i może go znajde

edit: pierwszy lepszy filmik:
http://moto.onet.pl/5513043,32,4,filmy.html?node=32

Przepraszam, że się wcinam, ale jak w tej i podobnej tej sytuacji

http://moto.onet.pl/5513043,32,4,filmy.html?node=32

chcielibyście niby zobaczyć sygnały uprzywilejowania? Zaznaczam że zgodnie z par. 26 ust. 2 pkt. 2 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych sygnały świetlne poza umieszczeniem na dachu - mogą pod warunkiem zapewnienia wymaganej widoczności - być zamontowane w innym miejscu? Np. w przednim zderzaku (tzw. stroboskopy)?

przez **mk61** » sobota 31 października 2009, 20:18

Cwaniakzpekaesu, o którą sytuację chodzi?

Swoją drogą, policjant, który rozmawiał z kierowcą Skody się nie popisał... Od kiedy to niby na dwujezdniowej ekspresówce obowiązuje 100km/h?

przez **bac** » sobota 31 października 2009, 20:46

To było pytanie ostatniej szansy. Jakby to ten kierowca odpowiedział

Od kiedy to niby na dwujezdniowej ekspresówce obowiązuje 100km/h?

mandaciku by nie było.

przez **szerszon** » sobota 31 października 2009, 21:08

Mimo wszystko odpuściłbym sobie pościg dla mandatu w tak niebezpiecznej sytuacji.Mogli zacząć ciutek póżniej za przejściem.

Kto jest bardziej niebezpieczny, pirat drogowy czy policja?

Kto jest bardziej niebezpieczny, pirat drogowy czy policja?

Kto przegląda forum