przez aneczka90 » środa 04 listopada 2009, 19:42
Witam wszystkich piszę tutaj po raz pierwszy ponieważ mam problem z nogą na sprzegle podczas egzaminu. We wrzesniu mialam pierwszy egzamin na prawko(zdaje w Gdańsku) zgasł mi na górce 3 razy,nie mogłam opanować nogi na sprzęgle,strasznie mi latała i uspokojanie nic nie dało. Egzamin oblany. Kolejne podejscie mialam 5 padziernika na godzine 18:45,czekalam z godzinę na swoją kolej,zostalam wywolana przez egzaminatora(p.Janusza T świetny człowiek,miał białe włosy i białą brode:)) ) plac zrobilam,wyjechalam na miasto i nie moglam znowu opanować nogi,straszne mi latała,stukała o drzwi,koszmarne uczucie!czulam jakby to nie byla moja noga bo nie moglam zapanowac nad nią, robiąc manewr z infrastrukturą noga mi tak latała,że zamiast skupic sie na manewrze skupilam sie na koszmarnej latajacej nodze,zgasl mi samochod 4 razy i egz oblany..Nie jestem w stanie poradzic sobie z tą nogą,mam podczas egzaminów na prawko tak silne skurcze w łydce i ta noga robi co chcę..W głowie wszystko ok,wiem co mam zrobić,kogo puscic,znaki widze wszystko ok,ale tak sie skupiam na nodze,to mnei tak rozprasza,ze nie jestem w stanie nic zrobić.Co gorsze, im dluzej jechalam na miescie tym czulam sie gorzej.Za pare dni mam kolejny egzamin!pomóżcie,co ja mam zrobic? nie chce oblac po raz trzeci dlatego,ze tak mnie rozprasza 'latajaca noga' i skurcze w łydce..i tu chodzi tylko o lewą nogę.Magnez łykac?Co mam zrobic? Nigdy nie mialam czegos takiego,zeby nie móc kontrolowac jakiejs czesci ciala,na drugim egzaminie bylo jeszcze gorzej niz na pierwszym pomimo tego iż miałam super babke egzaminatorke na Iwszym i super egzaminatora na drugim. Bardzo proszę o pomoc,czy ktoś mial aż w takim stopniu,że noga mu drętwiała,czuł silne skurcze i noga latała na prawo i lewo?Mam nadzieje,ze napisalam w miare jasno o co chodzi. Pozdrawiam