Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Nezetus** » poniedziałek 16 listopada 2009, 21:44

Ostatnio w końcu zdałem :) Jeszcze w tym tygodniu spodziewam się odbioru prawka.

Macie może (szczególnie doświadczeni kierowcy) jakieś rady dla początkujących :?: Od razu zaznaczam, że nie należę do tych łamiących przepisy i popisujących się przed kolegami - zamierzam jeździć zgodnie z przepisami i odpowiedzialnie.

przez **Radosna** » poniedziałek 16 listopada 2009, 22:08

W takim razie radzę "wyrobić sobie" odporność na klaksony :) Uwierz mi, to jest do zrobienia.

Nezetus powodzenia, zobaczymy ile wytrzymasz.

przez **modzel** » poniedziałek 16 listopada 2009, 23:30

rada numer 1: nie zjeżdżaj z prawego pasa

przez **athlon** » wtorek 17 listopada 2009, 00:25

rada numer dwa: transport publiczny jest znacznie bezpieczniejszy niż samotna jazda i do tego mniej irytująca dla "doświadczonych" kierowców

No a serio, gdzieś musisz się nauczyć jeździć, ale staraj się być jak najmniej uciążliwa dla innych kierowców. Jak widzisz że ktoś może i chce od ciebie szybciej jechać, przepuść go, wtedy zamiast na ciebie trąbić ładnie ci pomruga awaryjnymi w podzięce ;]

przez **Rafix** » wtorek 17 listopada 2009, 00:32

rada numer 3: nie bój się wyzwań, pakuj się w najgorsze rejony swojego miasta w najgorszych porach, a szybko poczujesz się pewnie

przez **athlon** » wtorek 17 listopada 2009, 00:53

Rafix napisał(a):rada numer 3: nie bój się wyzwań, pakuj się w najgorsze rejony swojego miasta w najgorszych porach, a szybko poczujesz się pewnie

albo wyginiesz jak ptak Dodo

przez **Borys_q** » wtorek 17 listopada 2009, 14:41

nr 4 Jak Ktoś cie otrąbi zazwyczaj jest jakaś przyczyna staraj się wyciągać wnioski.

nr 5. Jak auto zepsuje ci się na środku ulicy najpierw je zepchnij (jak ładnie poprosisz to pewnie ktoś ci pomoże), a dopiero potem zajmuj sie dzwonieniem i kombinowaniem pomocy.

przez **Pinhead** » wtorek 17 listopada 2009, 14:44

I ruszaj płynnie ale dynamicznie, nie jak to niektóre instruktorzyny uczą ruszania bez gazu w tempie pociągu towarowego.

przez **PabloSBT** » wtorek 17 listopada 2009, 17:40

chociaż ja jestem też początkujący to ze swojej strony dodam ci trzymaj bezpieczny odstęp bo wiadomo że ktoś kto jeździ kilka lat szybciej zahamuje od ciebie w razie niebezpieczeństwa i wjedziesz mu w tyłek :) nie wymuszaj pierszeństwa nie parkuj poziomo na parkingach pionowych i ruszaj pewnie żeby ci samochód nie gasł a będzie dobrze :))

przez **mti91** » środa 18 listopada 2009, 00:50

Dołączę pytanie do tematu: czy prawdą jest, że jeśli się nie jeździ np. 5 miesięcy to po prostu się zapomina "jak to wszystko szło"? Mam taki problem, autko dopiero dostanę na wiosnę, a brat za bardzo nie chce mi pożyczyć samochodu :oops: co zrobić w takim wypadku?

przez **MakRojal** » środa 18 listopada 2009, 01:26

wykupić jazdy doszkalające w OSK

przez **athlon** » środa 18 listopada 2009, 02:09

mti91 napisał(a): co zrobić w takim wypadku?

uśmiechnij się do kolegów, moze potrzebują kierowce na soboty ;]

przez **sjakubowski** » środa 18 listopada 2009, 02:50

Rada następna:

1. Stawaj za samochodem, który stoi na czerwonym, w takiej odległości, abyś widział jego koła. Unikniesz wąchania spalin, a w razie czego masz miejsca aby uciec - patrz pkt 2
2. Nawet jak stoisz w korku lub na czerwonym, obserwuj to co dzieje się za Twoim samochodem (zwłaszcza jeśli jeszcze nikt za Tobą nie stoi).

Pozdrawiam!

przez **athlon** » środa 18 listopada 2009, 10:41

2a. jak stoisz w korku w innym miejscu niż światła itp. a za tobą nikogo nie ma, włącz światła awaryjne, a jak już ktoś stanie za tobą to je wyłącz.

Poczatkujący kierowca

Poczatkujący kierowca

Kto przegląda forum