sprawdzenie kwalifikacji

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

sprawdzenie kwalifikacji

Postprzez andmik » niedziela 06 grudnia 2009, 16:57

witam wszystkich zaliczajacych.Ja miałem przypadek,który będzie mnie przesladowal do konca moich dni.Zakupiłem dość szybki samochod jak na nasze drogi i niestety bardzo szybko przekroczylem 24 punkty.No trudno trzeba teraz sprawdzic moje kwalifikacje no i tu sie zaczęło.Mam prawo jazdy kat. ABCT i niestety ale musze wszystko zaliczac od nowa.Przejechałem ponad 2 miliony km bezwypadkowo i bez zadnych stluczek jazda w Angli tez nie sprawiała mi problemow.Myslałem,że zaliczenie nie sprawi mi klopotow,testy z 3 kat na raz poszły bezbolesnie 0 błędów,ale praktyka mnie zaskoczyla, nawet nie ruszylem do przodu.Trochę byłem chyba zestresowany ponieważ nie zauważyłem ze nie zamknąlem do końca drzwi i niestety ale "bardzo mily pan"oblał mnie pytając sie 3 razy czy jestem przygotowany do jazdy.Także nie przejmujcie sie jak za pierwszym razem wam nie pójdzie ja jestem tego przykladem ze mozna umiec jezdzic ale nawet nie dadza ci szans sie wykazac.
andmik
 
Posty: 1
Dołączył(a): niedziela 06 grudnia 2009, 16:10

Re: sprawdzenie kwalifikacji

Postprzez h4b0 » niedziela 06 grudnia 2009, 17:24

andmik napisał(a):nawet nie dadza ci szans sie wykazac.

osobiście tez nie wyjechałbym na miasto z kimś, kto ma otwarte drzwi
h4b0
 
Posty: 20
Dołączył(a): niedziela 06 grudnia 2009, 00:04
Lokalizacja: Kokotów

Postprzez brutus81 » niedziela 06 grudnia 2009, 22:28

a w tym super szybkim samochodzie to tez na kontrolki pan nie patrzył jak sie świeci czerwona(np kontrolka otwartych drzwi) tzn że coś jest nie tak super kierowco, ale w sómie po przejechaniu 2 milionów km mozna jeszcze o tym nie wiedzieć, i jak ktoś sie pyta 3 razy to chyba jest oczywiste ze cos jest "niechalo"
brutus81
 
Posty: 32
Dołączył(a): wtorek 02 czerwca 2009, 17:41

Postprzez srubek » poniedziałek 07 grudnia 2009, 16:10

Tez mam podobna sytuacje, przejechalem duzo i mialem prawko od 97r i niestety po wypadku na motorze stracilem prawko A i B teraz mam egzamin tzw. sprawdzenie kwalifikacji. Czy juz ktos z was przechodzil przez to? Teraz musze zdac od nowa egzamin na A i B czy ktos sie orientuje ile taki kwitek (skierowanie na egz.) jest wazny z wydzialu komunikacji? Czy jesli sie nie zda tego egzaminu to podobno prawko jest zabierane i prawnie wyglada to tak jak by sie nigdy nie mialo prawa jazdy. Czyli od nowa trzeba zapisac sie na kurs. Czy to prawda?

Pozdr.
srubek
 
Posty: 11
Dołączył(a): poniedziałek 07 grudnia 2009, 15:56
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości