głośna muzyka w samochodzie

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

głośna muzyka w samochodzie

Postprzez adxXx » wtorek 15 grudnia 2009, 22:17

mam pytanie..
co grozi mi za jazde w samochodzie z bardzo głośną muzyką podczas gdy zostałbym złapany przez drogówę?
MazZzda team!
Obrazek
9 pasażer Mazdy, Duszek jest 8 :D
Avatar użytkownika
adxXx
 
Posty: 89
Dołączył(a): sobota 21 marca 2009, 08:50
Lokalizacja: Wadowice

Postprzez marcij » wtorek 15 grudnia 2009, 22:24

Utrata sluchu , utrata znajomych , rodzina sie Ciebie wyprze i reszta konsekwencji za zachowania typu "wies tanczy i spiewa". Pozatym jak sie trafi "wrazliwy" policjant , to Ci dokladnie przetrzepie auto i cos sie pewnie znajdzie. Za samo zaklocanie spokoju publicznego , czy cos takiego , tez jest jakis mandat , ale jaki , to znajdziesz juz w odpowiednich ustawach.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Driver'ka » wtorek 15 grudnia 2009, 23:34

I pewnie jeszcze doda, że stwarzasz niebezpieczeństwo na drodze, bo ogłuszasz się głośną muzyką i tym samym nie słyszysz co się dzieje na około ciebie.
Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
Driver'ka
 
Posty: 950
Dołączył(a): piątek 12 października 2007, 22:29
Lokalizacja: z domu

Postprzez athlon » wtorek 15 grudnia 2009, 23:47

|Driverka dyskryminujesz osoby niepełnosprawne? Uważasz że osoba niedosłysząca stwarza zagrożenie na drodze?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez d » środa 16 grudnia 2009, 00:17

athlon napisał(a):Uważasz że osoba niedosłysząca stwarza zagrożenie na drodze?


Tak.

A co do bardzo głośnej muzyki -- jeżeli jest to 30 letnie BMW to policjant nie powinien się czepiać, w końcu taki grat ciągnie głównie na fali dźwiękowej :P
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez serwal4 » środa 16 grudnia 2009, 00:45

Jw. podpiąć pod zakłócanie spokoju publicznego, metka lansiarza co to chce se podbić własne ego ew. krytyczne podejście władz w czasie kontroli.

Sam słucham głośniej muzyki, aczkolwiek w okresie letnim kiedy to mam otwarte szyby wbrew pozorom nie daje volume up żeby mnie każdy usłyszał tylko ciut ściszam.

Niestety nie mam funduszy aby całkowicie wygłuszyć samochód, łącznie z całą podłogą, grodzią silnika, sufitem, całym poszyciem blach (błotniki/drzwi itd), dać grubsze szyby i lepsze uszczelki...

Co mi się bardzo marzy... wolałbym żeby jak najwięcej dźwięku zostało w aucie a nie szło w eter niepotrzebnie...
...:: 03.06.2009r - Wreszcie na 'trasie' ::...
serwal4
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 09 lutego 2009, 16:22

Postprzez athlon » środa 16 grudnia 2009, 02:17

Driver'ka napisał(a):I pewnie jeszcze doda, że stwarzasz niebezpieczeństwo na drodze, bo ogłuszasz się głośną muzyką i tym samym nie słyszysz co się dzieje na około ciebie.


d napisał:
athlon napisał:
Uważasz że osoba niedosłysząca stwarza zagrożenie na drodze?


Tak.


A mogę wiedzieć co ma takiego słyszeć? I jaki to dźwięk jest takowy "awaryjny" że nie usłyszenie go stwarza zagrożenie na drodze?
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

OT

Postprzez d » środa 16 grudnia 2009, 02:37

Klakson auta jadącego prosto w twój bok. Syrena karetki na sygnale. Rozmaite dźwięki z auta, wskazujące na jakieś problemy.

Niby kierowca ma się nadawać psychicznie i fizycznie do jazdy, ale polityczna poprawność jest ważniejsza.
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez adxXx » środa 16 grudnia 2009, 11:24

czyli tego typu "wykroczenie" mogą tylko podpiąć pod ewentualne zakłócanie porządku publicznego?
MazZzda team!
Obrazek
9 pasażer Mazdy, Duszek jest 8 :D
Avatar użytkownika
adxXx
 
Posty: 89
Dołączył(a): sobota 21 marca 2009, 08:50
Lokalizacja: Wadowice

Re: OT

Postprzez athlon » środa 16 grudnia 2009, 13:38

d napisał(a):Klakson auta jadącego prosto w twój bok. Syrena karetki na sygnale. Rozmaite dźwięki z auta, wskazujące na jakieś problemy.

Niby kierowca ma się nadawać psychicznie i fizycznie do jazdy, ale polityczna poprawność jest ważniejsza.


Tak z ciekawości zapytam, ile razy od czasu kiedy jeździsz ktoś na ciebie trąbił? (bo ja od 6sciu lat jezdze, ponad 300k na karku i jeszcze nikt nigdy na mnie nie zatrąbił), i tym bardziej nie rozumiem sytuacji "Klakson auta jadącego prosto w twój bok" baa, nawet takiej sytuacji nie umiem sobie wyobrazić.

Co do sygnału karetki? przy normalnym użytkowaniu sprzętu audio w samochodzie usłyszysz ją na góra 30m od auta, czyli mniej więcej w tym samym czasie kiedy bedzie juz idealnie widoczna w lusterkach. Co do wjazdu z boku skrzyżowania, może tam wjechać pojazd uprzywilejowany ale tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Re: OT

Postprzez scorpio44 » środa 16 grudnia 2009, 13:53

athlon napisał(a):ja od 6sciu lat jezdze, ponad 300k na karku i jeszcze nikt nigdy na mnie nie zatrąbił.

Jedyne wytłumaczenie widzę takie, że jeździsz po jakimś innym kraju...
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: OT

Postprzez d » środa 16 grudnia 2009, 14:25

Nie chodzi mi o takie trąbienie w stylu "ruszasz o 0,2 sek za późno na pl Konstytucji", tylko o sytuację realnego zagrożenia.

A jak karetkę słyszysz z 30 metrów, to chyba też masz napęd dźwiękowy w aucie. ;)
Avatar użytkownika
d
 
Posty: 288
Dołączył(a): środa 19 listopada 2008, 20:20
Lokalizacja: WD*****

Postprzez BOReK » środa 16 grudnia 2009, 14:26

Pojedź do stolicy, w ciągu jakichś trzech godzin zbierzesz audiobaty przynajmniej raz. Teraz naprawdę szaleją, wierz mi. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: OT

Postprzez athlon » środa 16 grudnia 2009, 14:45

scorpio44 napisał(a):Jedyne wytłumaczenie widzę takie, że jeździsz po jakimś innym kraju...


No łódź-lamballe też kilkanaście razy było, ale głownie łódź i okolice.

Po prostu jeszcze nie odwaliłem żadnego takiego manewru żeby kogoś porządnie wkurzyć.

Borek, ale podobnie jest jak ktoś z warszawską rejestracją pojawi sie np w Łodzi. U nich normalne jest wymuszanie czy zajezdzanie (pewnie wiecej aut i jedyna możliwość na jazde to wykorzystywanie kazdej okazji)

d - no własnie chciałbym zebyś mi podał przykład jakiejś takiej realnej sytuacji w której to brak/ograniczenie słuchu by odpowiadało za spowodowanie niebezpieczeństwa
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Postprzez Borys_q » środa 16 grudnia 2009, 15:15

Nie usłyszenie pojazdu uprzywilejowanego.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Następna strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości